niedziela, 15 listopada 2015

To proste


http://tamar102.bloog.pl/id,352079705,title,TAJEMNICA-GWIAZDOZBIORU-LABEDZIA-CYGNUS-Czy-promienie-kosmiczne-wymusily-ludzka-ewolucje,index.html



A więc moje doświadczenia są jedynie opinią, a nie faktem,
Co ciekawe tajemnica gwiazdozbioru łabędzia - Cygnus X-3,
Częściowo odpowiada mojemu doświadczeniu błysków w oku.

Wspominałem pisząc o tym grubo wcześniej i to, że doświadczam tą anomalię,
Gdy nad ranem lub wieczorem w ciemności doznając błysków pod powiekami.

http://i.giphy.com/l41lZxW3gBBzYuRZS.gif

To nie takich jak ten ognisty feniks,
Ale jak gdyby obrączkę gałki ocznej.

Co ciekawe zjawisko to się nasila, gdy pocieramy gałkę oka palcem ręki,
Widocznie to ma związek z promieniami kosmicznymi gwiazdozbioru.

Dawniej opisywali to szamani, lamowie w jaskiniach, jak i górnicy,
Z uwagi na mniejsze tło zakłóceń innych promieniowań pod ziemią.

Pewnie teraz, kiedy to ziemia podnosi częstotliwość,
Nie musimy schodzić głęboko aby tego doświadczyć.

Widocznie to promieniowanie łabędzia teraz powoduje widzenie aury,
Opisywałem to również wcześniej o moich doświadczeniach z "Halo"

 

To wszystko mnie cieszy bo naukowcy podejrzewają również,
Że życie przyszło z gwiazdozbioru łabędzia i proces ewolucji.

Jeśli w życiu liczy się to co lubię, to znaczy, że i ja idę właściwą drogą,
Poznania i poszerzania świadomości, jako pasji i jako główny cel życia.



Czuję też jakiś świt przed nami,
Odwróconego drzewa wzrostu.

Cieszy mnie, że to dotyczy tu każdego inaczej,
Pewnie też rozłożone nieco pozornie w czasie.

Coraz więcej dowiadujemy się od czy naukowców, czy myślicieli,
Że jesteśmy pod cyklicznym ostrzałem w poszerzaniu świadomości.



Gdy przekroczymy tą wystarczającą liczbę obudzonych,
Reszta stanie się jak w zasadzie domina jak w wybuchu.

Jeśli jesteśmy zaczynem tego procesu zacieru spirytusu,
To pewnie tymi, co z zawrotu redestylacji cząstek ducha,
Tak na innych działają niewidzialnie przykładem własnym.



Żeby się odrodzić, to trzeba trochę umrzeć od środka,
Zgubić nawyki przywiązań i doznania przyjemności.

Jak to się ma do lubienia tego, co nas trzyma, a co tu czeka,
To pojęcie zawsze było określane Rajem, czy też Nirwaną.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz