Tak matka natura sieje piękno Gai,
Więc jak jej dziękować nie mamy.
To wszystko jest tutaj zasługą świętej geometrii,
To ona w moim pojęciu jest tym rogiem obfitości,
Jak szkiełka kalejdoskopu potencjału do wyboru:
Dzięki niej układa się matematycznie do naszego postrzegania,
Drga właściwą częstotliwością drgań jak instrument dźwiękiem.
Dzięki temu tworzy tak i rezonuje ze światłem naszych oczu,
Dając tak piękne obrazy jak te poniżej natury lampy Aladyna.
Więc tu tak na prawdę, każdy z nas jest jego odpowiednikiem dla siebie,
Każdy inaczej widzi bo inny obraz tworzy swoim postrzeganiem umysłu.
A więc piękno jest osobistą składanką kalejdoskopu,
A zapewne od sposobu patrzenia i myśli się układa.
Stąd konkluzja, że jeśli się chcesz wznosić do góry piękna,
Musisz zacząć inaczej patrzeć na naturę stworzenia piękna.
Dalej nie muszę już niczego dodawać,
Coraz częściej roznosi mi serca klatkę.
Gdy mam to uczucie w sobie wtedy zaczynam pisać,
A jednocześnie nie wiadomo skąd zjawiają się zdjęcia.
Więc to najlepszym sposobem na wzrastanie jest zaglądanie na nie,
Nawet kiedy jesteśmy w pracy, to zawsze można tu na mojej stronie.
Nie każdemu jest dane mieszkać i żyć w Norwegii,
Czy w puszczy Amazońskiej i innych miejscach Gai.
Ja wyjeżdżam na rowerze codziennie do lasu,
Tam siadam i patrzę w słońce otwierając serce.
Wtapiam się w świętej geometrii piękno,
I tak zaczynam głęboko oddychać praną.
Uciekam z myślami dysonansu w Jej rezonans,
A wtedy wracam do natury piękna i się zatapiam.
To właśnie tego oczekuje od nas Gaia,
Niczego nie chce, za to wszystko daje
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz