sobota, 4 lipca 2015

Obcy




,,Gdy podczas medytacji ktoś udaje się do wewnętrznej komnaty 
i zamyka wszystkie drzwi z wyjątkiem tych, które prowadzą do Duszy 
poznaje wtedy myśl przewodnią swojego życia."
- Hazrat Inayat Khan

 

 Wtedy przestają istnieć obcy i te ich cywilizacje,
Stworzone przez naszą wspólną iluzję wyobrażeń.

Medytacja, to nie wiedza umysłu, 
A praktyka ducha wycofywania się,
Ze zbiorowej iluzji rzeczywistości.

Obcy może są tylko w niej, a Mistrzowie poza nią,
Stąd ta walka pomiędzy nimi, stworów w oceanie, 
Z nami istotami duchowymi i na jego powierzchni.

Prawda zawsze mi się układa niby takim wierszem,
Nie prawda brzmi fałszywym dysonansem dźwięku.



Ja to już wiem wcześniej z własnego doświadczenia, 
Gdy po defibrylacji zwiedzałem równoległe światy, 
I to że byłem w nich widziany tak jako kula światła.
Podobnie jak my mieszkańcy oni reagowali na mnie, 
Bo dla mnie to jest najrozsądniejsze wytłumaczenie, 
Jak i to, że po drugiej stronie nie musimy mieć statki, 
Bo świadomość tego nie potrzebuje, ale to nie znaczy, 
Że ich nie ma i nie jest jeszcze gotowa na takie wybryki.

 

To jak wchodzenie świadomością do komputera, 
 Niewinnie najpierw wsadzasz rękę i sięgasz głębiej
 W końcu przechodzisz, dzieląc ją dalej i zapominasz, 
Ale teraz procesem syntezy możesz ich sama pozbierać.

Tylko w medytacji przychodzą do ciebie jak te ćmy,
I je uwalniasz, aż pod powierzchnię jedności ducha.


22-signss

No więc co z tymi obcymi, bo wg mnie są to odmiany nas,
Ci o niższej od nas wibracji wydają się nam obcy, a ci inni,
Albo źli wg naszej oceny albo dobrzy wg naszych kryteriów.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz