niedziela, 12 lipca 2015

Joga



Joga, jak to ktoś prosto ujął, to droga do Boga,
Z pytaniem jakiego nie powinno być problemu.
Joga to ta wewnętrzna ścieżka do samego siebie,
Nie ma nic wspólnego z bożkami, tj. poza naturą.

Gdy wpadasz z nią w rezonans, to jesteś jak w niebie,
Wtedy nic ci nie grozi, nawet na polu militarnej walki.


Stąd są mity te o bohaterach, których się kule nie imały,
Każdy z nas może to na sobie wypróbować, bez strachu.

Strach wszystko to paraliżuje i zatrzymuje kwantowo linię,
Nie daje się wtedy przeskoczyć na inną czasową nić czasu.


Co ten piękny film ma wspólnego Jogi z mgławicą Kraba?
Myślę, że wiele, bo jest oddechem kosmosu no i wdechem,
Naszej świadomości do siebie, a to czyni ekspansję rozwoju.
https://www.facebook.com/video.php?v=583214845044948

Od zawsze nas interesowała podróż w czasie i ta maszyna czasu,
Dziś wiemy, że to nie możliwe z tym samym ciałem i komórkami,
Nie da się namacalnie w innych równoległych czasach zaginając,
Przestrzeń, czy czasoprzestrzeń, czy wędrować przez czarne dziury.

 
W teorii wszystko jest możliwe to co tylko mózg wymyśli,
Ale praktycznie nic nie da się bez tej matrycy odtwarzającej,
A nawet ona gdyby była, to nie byłaby do tego przygotowana,
Zresztą w innych warunkach nasze ciało byłoby nieprzydatne.

Więc zostawmy ciała fizycznego podróże, a zajmijmy się tym świetlistym,
Na nim tak, jak na desce surfingowej moglibyśmy się kwantowo ślizgać.

Potem ono samo jak żywy komputer dostosowałby się do warunków,
W zależności od rodzaju flory, czy fauny, czy innych objawów życia.



Dla mnie to częściowo jest teraz jasne, że wszystko można świadomością,
Mam wrażenie, że to ona sama, jak powyżej jest uwięziona grawitacyjnie,
Gdy oddychamy przeponą głęboko, to ją pokonujemy anty-grawitacyjnie,
Jak w tej klepsydrze wychodzi ona uwalniając do góry i może podróżować.

http://www.psychedelicadventure.net/2009/06/pineal-gland-stargate-time-travel.html

Wtedy, gdy przez nią wyjdziesz okazuje się, że miasto i świat jest w tobie,
Więc to ta wyższa moja świadomość, może ze mną podróżować wszędzie.

http://tamar102a.blogspot.com/2015/07/kosmiczna-swiadomosc.html

 


 

Tłumaczę to też ciągle na blogu koledze, ale on uparcie mnie i też poucza,
Może i też dlatego, że tak łatwiej, zamiast rozwiązywać własne problemy,
Pouczać innych, co wg niego to inni powinni zrobić ze swoim oświeceniem.

A może to dlatego bym sam się czegoś nauczył od niego, np. opanować emocje,
To tak, jak zamiast oświetlić we wnętrzu kogoś, zapala się mu światło w pokoju.

http://tamar102a.blogspot.com/2015/07/asztawakra-gita.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz