środa, 8 listopada 2017

Pytanie

6358988640375492661837689526_shotsofawe--0056--the-imaginary-foundation--large.thumb


'Czy wiesz jak wyrwać się z ziemskiego Matrixa? 
 Nikt nie wie, co znajduje się "po tej drugiej stronie"
Nikt nie umarł i nie zmartwychwstali opowiadając nam co tam zastał.
Ja tego nie projektowałem. Ten świat nie jest moim własnym dziełem.'

/kolega napisał na fejsie/

Jest i nie jest Twoim dziełem, bo tu wchodzisz z projektorem,
Z dyskiem wszystkich zapisanych możliwości swoich i innych.

A następnie już otwierasz tylko te na które teraz sam zwracasz uwagę, 
Jednymi wymazujesz, a drugimi zapisujesz i na tym polega inkarnacja.

 

 Hologram pojedynczego fotonu: zrekonstruowany z surowych pomiarów (po lewej) 
i teoretycznie przewidywany (po prawej).

Całkowicie uwalniasz się od niego, a gdy zapis w całości uwalniasz i uwierzysz,
 Że nie jest twój, a zbiorczy i zostawiasz sobie wspomnienia na których ci zależy

Dalej tu żyjesz skromnie i w równowadze aż do końca,
Wtedy stajesz się wolny, bo jesteś ich obserwatorem. 

Kontrolujesz emocje tak jakbyś wypływał rozplątany z zarośli dna wodorostów.

 http://78.media.tumblr.com/9ef45a9140b1e91c24234397fedf68f3/tumblr_oee3yx5HMb1rv33k2o3_500.gif


I po prostu odfruwasz jak sowa,
 Albo się zahipnotyzujesz jak kot.



 Jedno i drugie wychodzi ci na zdrowie,
Bo samemu zostajesz w równowadze.

 Samo pytanie niech pozostanie pytaniem, 
A świat jako hologram sam się rozpłynie.

Gdy wróci pierwotna pamięć roześmiejemy się z zabawy,
Nie będziemy wierzyć, że to było możliwe by zapomnieć.

Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.

 Nie jest to moje selfie, ale wyglądałoby podobnie...

No właśnie, na to selfi fizyka kwantowa niczego nie tłumaczy,
A tylko dochodzi do tego, że wszystko ze sobą jest połączone.

 To tak jak na zasadzie naszego prymitywnego Internetu,
Który jak na górze tak na dole, łączy wszystko ze sobą. 


Zdjęcie użytkownika Adam Theo Sun.

A więc może stąd powiedzenie, że to uderzenie skrzydła motyla,
Może być burzą w innym świecie, bo jesteśmy zatopieni w sobie.

Tak każdy w swojej kropli wody, 
Tak ona jest zatopiona w oceanie.

To stąd nasze podejrzenia co do kwantów, to jako cząstki i fali,
Że jesteś cząstką bąbla aury i zarazem falą , która się rozchodzi. 


Zdjęcie użytkownika Adam Theo Sun.

Jak po wszystkim i jako informacja i to po naszym poziomie rozumienia, 
Przykładowo co do komputera, to jedynka i zero, cząstka i nic - jako fala.

Tak przynajmniej ja to rozumiem, to co stoi przed lustrem to jako obserwator,
To faktycznie istnieje i jest prawdziwe, ale to jego odbicie żyje czy nie żyje?

Co ciekawe ludzie czytają bez zrozumienia,
Postrzegają bez pełnego spektrum widzenia.

Jeśli na chwilę uwierzą w iluzję 'postrzegania',
To szybko zapominają o tym i walczą o racje.

O dopływ nowych pomysłów, a przecież jeśli to jest iluzja, jak ta w lustrze,
To to jest możliwe wszystko co pomyślisz, brak tylko przebicia setnej małpy.

Zdjęcie użytkownika Adam Theo Sun. 

 Dlatego my już nie powinniśmy się spierać o cokolwiek, 
No bo w iluzji to co pomyślisz to się wszystko sprawdza.

Sęk w tym, że wtedy, gdy jest odpowiednia ilość, to jak setna małpa, 
I stąd taka walka polityków o głosy, jak i reklam firm o konsumenta.
 /aby się przejawiło/
Oni świetnie znają prawo ściągania myśli z potencjału tak tworzonego,
A my mając taką moc w sobie, to jesteśmy jak te owce z niej strzyżeni. 

Zdjęcie użytkownika Adam Theo Sun.

To samo czynią 'władcy' naszych dusz, czyli kapłani tzw. religii,
Ale do czasu, gdy nie powiemy dość: 'Ja Jestem i wiem to, co wiem'.

 To też słusznie, że ktoś chce dowodów, a jeśli ma dobre intencje do poszerzania wiedzy,
To dostanie odpowiedź, dostałem się do szpitala tylko po to, aby dostać taką odpowiedź. 
W odmienionym stanie, no bo po zatrzymaniu serca, 
Takich przypadków niby jako znaków pełno miałem. 
Bo tylko wtedy możesz zaufać teorii jak się ona sprawdza w praktyce, 
To dlatego szanuję tych co mi zadają pytania, ale już mniej tych takich...
 Co powielają wiedzę z poglądów innych, 
A inne bo nowe i obce na pniu odrzucają.
 Zdjęcie użytkownika Adam Theo Sun.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz