Trzeba przemóc się i skoczyć z pełną świadomością uwagi,
Potem na dnie fokusu zaistnieć samoświadomością uwagi.
Znajdź Plejady. Z WikiHow .
Szukaj opowieści Plejady jesienią i zimą, to najlepsza pora roku, aby znaleźć
i połączyć się energetycznie z częścią naszej Galaktycznej Rodziny.
Jest
to również dobry punkt wyjścia do spojrzenia w niebo, pójść gdzieś w
niejasne i być może zobaczenia czegoś, co budzi w nas podziw i
oczekiwania, porusza nasze serca .
Na półkuli północnej amunicja rozgwiazd Pleiades staje się widoczna
dla obserwatorów nocnych w październiku i znika w kwietniu.
Listopad
to najlepszy czas na poszukiwanie Plejad, ponieważ są widoczne od
zachodu do świtu i osiągają najwyższy punkt na niebie.
Na początku października Plejady stają się widoczne w kilka godzin po zachodzie słońca.
Pod koniec lutego Plejady są już wysoko na niebie o zachodzie słońca.
(Dokładny czas zależy od twojej szerokości geograficznej.)
Gwiezdny emblemat Plejadan na półkuli południowej
'Rzeczywistość jest niczym innym jak doświadczeniem
w obrębie pewnego
spektrum energii i świadomości.
A często jest ono wywoływane
przekonaniami.
Na przykład na planecie funkcjonują dwa podstawowe
przekonania
na temat tego, jak tu się znaleźliście i dokąd zmierzacie.
Dwa podstawowe przekonania na temat ludzkiej kondycji.
Jedno dotyczy
teorii ewolucji Darwina – który był w pewnym sensie szalony.
Naprawdę. Genialny, ale szalony. Darwin, ewolucjonizm, głosi,
że
wszystko wyewoluowało z zielonych glonów, że to wyłącznie dzieło
ewolucji.
Byliście małpami. Wyewoluowaliście przez jakiś biologiczny
przypadek.
Wszystko w jakiś sposób ewoluowało.
Jednakże Darwin i jego teoria ewolucji nie mówi tak naprawdę o tym jak powstały te glony,
jak powstały te pierwotne mikroby, organizmy, czy co
to było.
Przechodzi się nad tym do porządku dziennego i zmierza wprost
do ewolucji.
A drugą teorią jest kreacjonizm. Stworzył was Bóg.
Stworzył
Adama i Ewę, umieścił ich w ogrodzie, wszystkich was stworzył,
teraz
jesteście grzesznikami i schodzicie na Ziemię.
To są te dwa podstawowe punkty widzenia na to, skąd się tu wzięliście
i dokąd zmierzacie.
W religii, czy kreacjonizmie wszystko sprowadza się
do odkupienia,
otrzymywanego na kolanach w modlitwie o wybaczenie bądź
do oczyszczenia
z karmy poprzez cierpienie, ażeby na powrót odzyskać
łaskę Boga.
To nie ma żadnego sensu, ale 4,7 miliarda ludzi na planecie w
to wierzy mniej lub bardziej.
To nie ma żadnego sensu, ale zabawa jest
niezła.
Takie oto są dwie podstawowe szkoły myślenia o tym, jak się
pojawiliście.'
No cóż, my spróbujemy ominąć ewolucję i kreacjonizm,
Jako świadomość poza tym możemy sobie na to pozwolić.
Pielęgnuj w sobie radość – to zadanie na najbliższe lata.
I nie chodzi o to, że
inni nie będą dawać ci radości.
Wielu sprawi ci radość.
Ale radość to
energia tworzenia, to energia narodzin,
a tworzenie i narodziny nie
tylko będą miały moc i dodawały sił,
ale też będą niezwykle potrzebne
i
doceniane w zupełnie inny niż dotychczas sposób.
– przekazu Lee „The
path of the lightworker”
(Ścieżka Lightworkera – Pracownika Światła)
,,Poczucie ,,ja” jest człowiekowi wrodzone,
nie ma on możliwości poddania
w wątpliwość istnienia swojej jaźni;
jaźń jest jedyną niezaprzeczalną ,,rzeczą", jaka istnieje.
W skutek przysłonięcia swojej prawdziwej Jaźni wypełniamy
powstałą pustkę fałszywą jaźnią, powołując do ,,życia" ego.
Tym samym odcinamy się od swojej prawdziwej natury:
bytu-świadomości-szczęśliwości (sat-cit-ananda)
Na skutek tego tracimy to co dla nas najcenniejsze
- źródło szczęścia, naszą prawdziwą Jaźń”.
- Ramana Maharishi
Gdy schodzimy do fokusu świadomości jak do lejka,
To coraz bardziej nam to ogranicza samoświadomość.
Gdy zredukowana na miejscu rośnie, ale tylko rozumu ego,
Zasłania możliwość powrotu iluzją jakby odwrotnego lejka.
No cóż, to te Plejady nie bez kozery przyciągały moją uwagę,
Marii przekaz mi osobiście potwierdził, że jestem z planety X.
Odetchnąłem, bo poczułem, że nie jestem tutaj całkiem sam,
Tak jak nurek co zszedł do głębi i pociąga z nadzieją sznurek.
To że ma kontakt i nie jest sam i jest ponumerowany w sieci,
Że jest nie zerwany srebrny sznur i gwarantuje nam powrót.
Od momentu 'śmierci klinicznej' i wyjściu do pełnego potencjału,
Zmieniło się moje podejście do życia, stałem się jego obserwatorem.
Wcześniej miałem krótkotrwałe momenty przejawienia,
Jednak dopiero wtedy stałem się jego całkowicie pewny.
Kiedy
doświadczenie życiowe jest postrzegane z perspektywy pełnego
potencjału, rzeczy, które inni mogą sądzić, że są downdraftami (takie
jak wypadek samochodowy) są postrzegane jako możliwości, które ujawniają
nowy potencjał (być może uratujesz życie osoby w łóżku obok Ciebie).
|
Coś w tym jest, ja nazywałem to perspektywą kamery,
Gdy normalnie widzimy tylko wycinek linii czasowej.
Uchroniło mnie to niejednokrotnie od wypadku samochodowego,
Podobnie jak od złego wyboru w pracy nazywałem to intuicją ...
W dziedzinie najpełniejszego potencjału wszystko i wszyscy mają doświadczenie,
Tylko to które daje pozytywny wynik wszystkim stronom w nie zaangażowanym.
http://tamar102.bloog.pl/id,364184754,title,Jak-rozpoznac-swoje-pelne-Potencjalne-Ja,index.html
Pełne potencjalne 'Ja' jest jak gdyby naszą otuliną aury,
A ja to nazwałem poszerzonym stanem świadomości.
Jednak sam dalej myślę o nim jako o wewnętrznym źródle kosmosu,
Którego potęga potencjału przejawia się nam jako kosmos na zewnątrz.
https://www.cda.pl/video/117323438
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz