poniedziałek, 1 maja 2017

Źródło


Zdjęcie użytkownika Krystyna Lipińska.

Coś nas wypycha, a potem wciąga, zapewne Źródło Wszechrzeczy,
W jakimś nieprawdopodobnie odległym czasie eonów cyklów bytu.

Potem w miarę odchodzenia od jego centrum zagęszcza,
A my jak w amoku schodzimy coraz głębiej się wikłając.


To pokazuje Mandala, a w środku niej Źródło obracające sobie wszystko dookoła,
Jak wirnik grawitacyjny, bo im dalej jak to my, to bardziej schłodzony materialnie.

Za to im bliżej środka to tym bardziej uduchowione podniesieniem wibracji,
Źródło jest jak torus pulsuje rozszerza się i oziębia, a potem kurczy wszystko. .

Zabierając i taki skrócony obraz, potwierdza i fizyka i Syn Człowieczy,
Podobno jako ABD-RU-SHIN w Świetle Prawdy i wiele innych ksiąg...


Prawdopodobnie tym naszym zewnętrznym wzrokiem jesteśmy zapatrzeni w odbicie,
Tak sugeruje nam ten powyższy obraz odbicia prawdziwego drzewa jak w tafli wody.

Ale ten wewnętrzny nie ma nic wspólnego ze ślepotą naszych oczu,
Musimy do niego się zwrócić w stanie Samadhi w trakcie medytacji.

Wtedy jak tafla wzburzonego jeziora się uspokoi,
Na podobnej zasadzie działa ostrość widzenia lupy.

Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.

Dlatego tak często jak mogę, to uciekam do lasu.
Myślę, że po nas taki obraz zostanie cywilizacji.


Zdjęcie użytkownika Wieslaw Matuch.

'Dwoistości się pozbyłem, jednym ujrzałem światy oba,
tylko jedność znam i widzę, to jej szukam, za nią wołam.'
- Rumi ♡


Czy właśnie nie tędy droga do raju,
Pozbyć się dwoistości dwojga oczu. 

Popatrzeć na wszystko jednym tzw. trzecim okiem,
Na wewnętrzny obraz i jego zewnętrzne odbicie.


Zdjęcie użytkownika Marek Kaszuba.

Być wszystkim i jednym i ze wszystkimi,
Nie wadzić nikomu, co tu jest stworzone.

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/5e/a2/71/5ea27148f8e03e3b7590d1db40bccf55.gif

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz