Spóźnione życzenia

Nie wiem, ale chyba coś tu przeoczyłem,
Niezależnie od tego, to życzę najlepszego.

Wina to moja starego i chłopca młodego,
Jakim kiedyś i byłem na zdrowia potęgę.

By coś się zadziało i długo pamiętało!!
 Spóźnione nieco, ale szczere jak złoto..

Życzenia tego, co się skrywa w sercu..

Ach Monika, Monika, Monika, Maria.



Ale potem jakoś leciało, lata, studia, dziewczyny i chłopaki,
Może nie warto wspominać tego co było, gdyby nie to teraz.

Ani to teraz, nowe, ani ciekawsze, a wszyscy w smartfony uciekają,
Jak tak dalej będzie to przeniesiemy się do innej iluzji rzeczywistości.

Dobrze, że mam w pamięci taką piękną jak ta krecia bajka,
A jak już w jakąś wejdę, to w taką z Kubusiem Puchatkiem.



A tak w ogóle z tego powodu, to nie pójdziemy do pracy, 
I zalegniemy ze smartfonem do życia końca i w barłogu, 

Będzie tak jakbym 'odkorowany' oglądał stare filmy z komuny,
I o tamtych czasach, gdzie się wszystko należało i to za darmo.

Ale jak nam zabraknie, to znajomy z zakładu 'załatwi'..

Czy te spóźnione życzenia załatwią wszystko łaskawie?



Tempus fugit