niedziela, 14 lutego 2016

Świat w miniaturce



Takie krople oceanu wszechświata tworzy się z Kwiatu Życia,
W każdym miejscu, w makro i mikrokosmosu, jak i komórek.

 https://encrypted-tbn3.gstatic.com/images?q=tbn%3AANd9GcRIND0ivhX-QfA5Urqs17Tn1W7VTCpcW7WP2HFSo4Zpj1xgIcB5

Czy to naszego ciała, czy Brahmy, czy kosmosu galaktyk i planet,
Wszystko w jednym i w każdą stronę wielkości nieskończoności.

To one tworzą nieskończenie wiele form naszego życia,
A my swoją świadomością przechodzimy z jednej w drugą.

https://45.media.tumblr.com/4177295e75c9fdbf7bfa203a9a90d390/tumblr_o24um3XmDh1tl8u0ko1_500.gif

Miniaturyzacja jest częstotliwością miłości istnienia bytu,
Podobnie poszerzanie świadomości jej współczynnikiem.

To bezwarunkowość miłości zmniejsza lub zwiększa częstotliwość,
To niewidzialna dla oka oceny dwoistości bytu funkcją naszego życia.



To co w myślach to porusza Kwiatem Życia tak od środka,
Każda zmiana oceny dwoistości odzwierciedla się na ekranie.

Kolejność warstw reguluje bezwzględna miłości częstotliwość,
Nie nasze chęci, oceny marzeń, czy życzenia wszystkiego dobrego.


Odbija zawartą miłość bezwarunkową wszystkiego co tu poruszamy,
Myślą, mową, czy uczynkiem niezależnie od okoliczności, a intencji.

Pozornie taki zły czyn, ale usłany dobrem intencji,
Ma skutki jedynie w zależności od częstotliwości.

Bezwzględność tego zakamuflowana u innych, a jest jedynie znana, co do nas,
Dlatego nikt nie zna intencji oglądanych czynów, czy zasłyszanych powiedzeń.

Najbezpieczniej jest więc nie oceniać teraz niczego i nie reagować,
Wtedy, gdy ktoś krytykuje pochopnie nasze czyny, czy wypowiedzi.

Narażałem się na ocenę bezduszności i oziębłości, gdy przy braku reakcji,
Oburzenia, krzyku jak rozpaczy, czy gniewu, na próbę usprawiedliwienia. 


 

I tylko cisza....
Zbudziły się serc miliony,
Radością istnienia gdyż z kajdan umysł uwolniony.
I tylko cisza...
Głęboko w nas skryta,
jak pieśń o poranku miłością rozkwita.
I tylko cisza...
Jednością serc nasz świat otula..
Gdzie niema wczoraj i nie ma jutra.
I tylko cisza...
Ten promyk nadziei,w ogrodzie serca matki Gai się mieni.
I tylko cisza...
Jestem Tu i Jestem Teraz,świadomie przez serce cały świat zmieniam.
I tylko cisza...
Uśmiech znów nam radość daje,
czujemy moc dbając o siebie na wzajem.
I tylko cisza....cisza,
cisza.
~ Prince AleXander


I tylko cisza taka może zachować świat w miniaturce,
Bo tylko cisza i spokój są w stanie podnieść wibrację.

Lepiej nie wypowiadać niepotrzebnych słów,
Wykonywać niepotrzebnych gestów i szarpać.

Spokój chwili wygładza taflę emocji i utrzymuje częstotliwość,
Nie zależnie, czy się jest tak samemu, czy odpowiada za tysiące.

Niestety praca z ludźmi i za nich odpowiedzialność,
Jedynie utrudnia, podobnie jak spokój i ciszę w tłumie.


Dlatego lepiej trwać samemu w ciszy i przez serce,
Za nim do tego dochodzimy, przeżywamy z innymi.

Doświadczenia jak na pograniczu i nad przepaścią hałasu,
Szumu, jak w ulu, u innych zaangażowanych w ocenianie.

Pamiętajmy, że tylko to co odbieramy i się angażujemy,
Może na zaszkodzić, gdy włączamy dodatkowo emocje.

Gdy się wyłączymy na sercu, wtedy nawet nie imają się kule w boju,
Wielokrotnie opisywano takie przypadki u żołnierzy i na polu walki.


Największym wrogiem odcinającym nas od serca jest strach,
Jedynie co serce rozpala, to uczucie akceptacji tego co jest..

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz