poniedziałek, 8 lutego 2016

Kontakt

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/61/7d/cf/617dcf6d9cf5e16776b254841698b6c6.gif

Sam kontakt nie musi się przejawiać tak, jak w tej bajce,
Kocham bajki bo zmuszają do refleksji, a nie oceniania, 
Po prostu są w treści zamknięte zawsze tą mądrą puentą..

Nie słyszałem by ktoś z dorosłych źle oceniał bajki,
Czyżbyśmy z nich wyrośli tylko po to by się kłócić?


Dusza to drzewo, która jeszcze z nasienia naszego ciała nie wyrosła, 
Ale w zasadzie tylko po to by nowe nasiona zostały ze Źródła zasiane.

Tak abyśmy jako indywidualne dusze do Ducha powrócić miały, 
Ale same i może tak, a może nie, jeśli ktoś ma lepszą koncepcję, 
To niech sam tu przedstawi zamiast przerzucać swoją twórczość.

Głównie na innych, obcych, czy też upadłych aniołów, 
Aby i zdjąć odpowiedzialność twórczości teraz z siebie.
Niech pisze, ale na temat, a nie o wypowiedziach innych.

Bez kontaktu ze Słońcem i solami w wodzie i wyrośnie,
Podobnie jak nie dbając o potrzeby ciała i światła ducha. 



To co jest w środku to wygląda na kości rdzenia kręgosłupa,
Kto to wie, czy nie tak należy sobie wyobrażać rdzeń Macierzy.

To z niej jako Matki wszystkiego co jest wszystko wyrasta,
A energia Świadomości Kosmosu to też wszystko napędza.

Kontakt z Matką taką jak z naszą Gają mamy od urodzenia zaistnienia,
Ale to Duch zapładnia swoją świadomością całość materii wszechświata.



Może teraz jest już wszystko jasne, ale zapewne nie do końca,
Bo zawsze się znajdą pytania takie wyrosłe poza tą koncepcją.

Wystarczy tą koncepcję przenosić 'fraktalnie' na wszystko,
 Z jedności podziału rodzi się dwoje, a z ich połączenia troje.

Czy to nie jest najwspanialszy kontakt, 
A nie tylko jak moja twórczość literacka.

Takie buzi jak na początku posta, każdemu się należy,
Bez niego nie byłoby nic tutaj tylko pusta tabula rasa.

 
Ścieżka do suwerennej wolności jest dla nas tylko po to,
Aby dowiedzieć się, jak zyskać taką wewnętrzną trwałość,
A więc, aby znaleźć w sobie źródło światła, które jest efektem,
Do stworzenia bezpośredniego kontaktu połączenia z Bogiem.

Nie możemy płacić innym za własne zbawienie,
My musimy po prostu wykonać wewnętrzną pracę,
Taką uzdrawiającą nasze serca, ciało, dusze i ducha.



Musimy pamiętać, że przed świtem jest najciemniej,
A wiedząc to możemy poprzez osobiste duchowe praktyki,
Usunąć z siebie ciemność i wzbudzić potężne wewnętrzne światło.

Nie możemy ulegać poczuciu bezsilności,
A które przecież zostało stworzone celowo,
By wykorzystać nasze niewinne serca i czystość.

Nie możemy ulec pokusom popychającym nas do działania,
W naszych codziennych kontaktach: o brak etyki, złośliwość,
Chciwość i wykorzystywanie naszych przyjaciół – braci i sióstr.

 

 To, co dzieje się na świecie, może utwardzić nasze serca,
Bardzo osłabić pomniejsze dusze i może też sprawić,
Że przeciętny człowiek stanie się zgorzkniały i rozżalony.

  Gdzie jest taka granica pomiędzy byciem wiernym swemu sercu,
A życiem prawdziwie, bez szkody i oddziaływania osobistą mocą,
Aby przejąć kontrolę nad sytuacjami przez własne działania i impulsy?

Taka równowaga jest najtrudniejsza w tym dynamicznym świecie,
Dlatego z góry unikajmy tłumów gwaru spektaklów i hard metalu.



A w domu kłótni, jak oka w głowie,
Ale gdy jesteśmy wplątani, to spokój.

Nie dawajmy argumentów nie do odrzucenia,
Bo ich cementujemy we własnych poglądach. 

Czegoś czego nie rozumieją, odrzucą,
Gdy nie przyjmą w złości, nie odrzucą.

Gdy powiemy im coś będąc sami w równowadze,
Odrzucając tak nie zapomną i użyją jutro za swoje.

Wtedy dla nas jest to próba aby nie powiedzieć: a nie mówiłem!
Gdy się powstrzymamy, to zdajemy egzamin własnej dojrzałości!

 

Wtedy u nas zaczyna się kontakt i potwierdzony znakami,
Jak deja vu, 'a nie mówiłem' i po prostu wiesz co ma być.

Nie będzie to fałszywy hologram jasnej postaci mówiącej,
Nie będą to głosy w głowie i jasnowidzenie jakiś wydarzeń.

To będzie zespół subtelnych znaków potwierdzenia naszych myśli,
Dreszcz skóry najczęściej jako odpowiedź na pytania w myślach...

Niestety, gdy głęboka grawitacja zmienia nam życie,
A w naszych ciałach już zachodzą wewnętrzne zmiany,
To nasze relacje z innymi ludźmi zmienią się lub zakończą.

Ale za to, gdy raz nawiązany kontakt to już z nami zostaje na zawsze.
Łatwiejszy, gdy stosujemy się do poniższych zaleceń doktora natury:



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz