sobota, 13 lutego 2016

Fale

https://lh3.googleusercontent.com/-UheVeh0lEDI/VoPS0YcpHzI/AAAAAAAAuU4/tAFjcXgiKK8/w663-h453/Geronimo+Shish+Inday+des+Loups+du+Valgo.gif



 Ciekawe zdjęcie z archiwum Environmental Research Institute of Michigan.
Czyżby jądro Ziemi było widoczne z kosmosu nad Antarktydą? Sam nie wiem.

 


Wreszcie odkryto fale grawitacji, co najlepiej świadczy o iluzji,
Z czasem też pewnie potwierdzimy wpływ na nie naszych myśli.

To dopiero stanie się prawdziwym przełomem ludzkości,
Która nie wie jak doświadcza, zaplątana we własne zmysły.

 http://33.media.tumblr.com/436da2648c24d1faa3f3fac52ba9beb1/tumblr_nl593dWC2d1ttaaebo1_500.gif

 "Dwoistość (dualizm) jest u podstaw istnienia człowieczeństwa
wpisana w jedyną możliwość postrzegania świata
poprzez obie półkule mózgowe jednocześnie,
więc walka ze "złem" i "dobrem" w sobie,
to iście walka z wiatrakami.
Należy zatem zgrać, pogodzić i zrównoważyć w sobie
wszystkie przeciwstawne cechy jako peryhelia swojego fizycznego JA.
Jestem różny, bo jestem sobą w pełni, nie ograniczają mnie przesądy lub osądy.
JA prawdziwy zawsze jestem jak wahadło w zegarze i nie ma co temu zaprzeczać."

 https://margo0307.files.wordpress.com/2013/12/piekc582o-i-niebo2.jpg

 Czy dwoistość wywołuje fale; w mózgu, czy na zewnątrz jego?
To podstawowe pytanie i dotyczące działania projektora filmu.

Jeśli cokolwiek co tu doświadczasz jest zmysłowe, to wewnątrz,
Jeśli to tylko oglądasz, jakby poza zmysłowo, to jest na zewnątrz.

Jedno i drugie, to jest iluzja odbioru umysłu,
A więc, gdzie jest to prawdziwe, to nie wiem.





Postrzeganie to stan naszej uwagi, jak tu na cząstce,
Ale czy powstałej tej z naszych zmysłów myśli fali?

Co tak stabilizuje obraz, aby dla nas był czytelny,
Podejrzewam, że pamięć zapisanych doświadczeń.

Jeśli tak, to stale powtarzamy to w kółko Macieju,
Ciągle ze wcześniejszym zebranym wyobrażeniem.


Jeśli tak, to to złe ciągnie się za nami i bez końca,
Podobnie to co przykuwa naszą uwagę od zarania.


Przydałby się od czasu do czasu jakiś reset niepamięci,
Czasami tak się dzieje po urazu części ośrodka mózgu.

Sądzę jednak, że dla naszego dobra to pamięć z czasem stopniowo zanika,
Znam kolegę, jeszcze z ogólniaka, który pamięta wszystkie daty urodzenia.

Kolegów z klasy którą opuścił po jednym roku, czy wcześniej,
Zna tyle szczegółów, że mnie głowa rozbolała, gdy wspominał.

Nie skończył żadnych studiów, nie stał się kimś znanym,
A więc nie wiem czy to mu życie ułatwia i czy zmieniło?

Nie wiem i nawet nie pytałem, bo to bez sensu, to dla niego normalka,
Jak jazda na rowerze, czy prowadzenie samochodu i samo przychodzi.


Ale czy takimi więźniami umysłu jesteśmy my sami?
Coś w tym jest jeśli ciągle coś z czymś porównujemy.

Każde wcześniejsze doświadczenie zmienia naszą percepcję,
Zatrzymuje nas dłużej w kręgu jego obszarów jak i obserwacji.

Czy to nie my jako umysł jesteśmy więźniami grawitacji fal?
Czy z tego powodu nie widzimy mitycznych istot, jak wróżek?

Jeśli tak to wystarczy wyobraźnia i próba porównania z tym co jest,
A następna fala może wydobyć je z fali zapomnienia jak na wierzch.


Czy perspektywa cokolwiek tu zmieni,
Jeśli tak to jedynie nasze postrzeganie.

Cały czas się zastanawiam, jak to jest, że coś tu razem widzimy,
Dochodzę do wniosku, że każdy niby to samo, ale inaczej widzi.
https://45.media.tumblr.com/93691a57a962bd0dbe9a2daca0c72788/tumblr_o2egwnAsaz1tl8u0ko1_500.gif



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz