Być raz
kwantem, a raz cząstką raz falą, czyli ruch,
Ale gdyby nie to, to miłość nie miałaby
i odnośnika,
Bo to nierównowaga tworzy różnicę wymiarów fali,
A ten trójkąt
jest ideałem, do którego możemy dojść,
Bo poco żeglarzowi
równa tafla równowagi trójkąta?
Do tego wszystkiego dochodzi oddech i całość jest gotowa,
Bez niego, ani idea, ani głęboki oddech nie byłoby tu życiem.
Wdepnąłem w śliski temat i nie wiem jak dalej w niego brnąć,
Wszyscy chcą mieć ideę i widzieć w niej tylko samego siebie.
Ale tylko, gdy tu zamkną oczy i uciszą małpi umysł,
To gdy otwierają, to nie przed własnym lustrem ego,
Tylko przez niego patrzą na innych i z idei wypadają.
Wdepnąłem w śliski temat i nie wiem jak dalej w niego brnąć,
Wszyscy chcą mieć ideę i widzieć w niej tylko samego siebie.
Ale tylko, gdy tu zamkną oczy i uciszą małpi umysł,
To gdy otwierają, to nie przed własnym lustrem ego,
Tylko przez niego patrzą na innych i z idei wypadają.
Idea przestaje być iluzją i podobno tak staje się prawdą,
Ja nie mogę się tego doczekać aby to zobaczyć na oczy!
Ja nie mogę się tego doczekać aby to zobaczyć na oczy!
Jak to powyżej, raz, gdy to co wydychamy, to i wdychamy z powrotem,
A gdy zamykamy oczy w medytacji to coraz więcej jest Kwiatów Życia.
Gdyby to było takie proste, tak po prostu odwrócić się od mediów,
Szumu elektronicznych zakłóceń mózgu i wejść w resztki natury...
Co się z nami dzieje, bo ja sam siedzę przed kompem i to piszę,
A zaraz muszę jechać do lasu jak codziennie to robię i od dawna.
Niestety to moje dziecko już i wyrosło i przylgnęło i nie da się ruszyć,
Trzeba czegoś mocniejszego jak rozbłysk Słońca, ale wtedy co z nami.
Prawda, że straszą nas coraz częściej właśnie we wrześniu,
Nie wiadomo, co jest fikcją propagandy, a co naszą prawdą.
Wiem jedno, żeby trzymać się w równowadze i słuchać ituicji:
http://tamar102.bloog.pl/id,351192892,title,24062015-Ostatnie-20-Minut,index.html
Jeśli już ma się to stać i to tak, jak tutaj, to niech to będzie,
Wiem, że śmierci nie ma, a ciało w drugim pokoju już czeka.
Nie leży tak jak te tutaj nasze chwilowo nieprzytomne w iluzji,
Bo tam działa o wiele intensywniej i na szerokim nieboskłonie.
Najbardziej jest ono zajęte podczas snu z programem jutrzejszym,
To ono chwilowo za nas stwarza, a my już zaczynamy na kompie.
Jak powyżej z tego drugiego rzeczywistego wleźliśmy w iluzję,
A teraz wrócimy z niej do tego, które spokojnie leży no i czeka,
To tak jak mama i żona zawoła ich na obiad i z wirtualnego wrócą.
A gdy zamykamy oczy w medytacji to coraz więcej jest Kwiatów Życia.
Gdyby to było takie proste, tak po prostu odwrócić się od mediów,
Szumu elektronicznych zakłóceń mózgu i wejść w resztki natury...
Co się z nami dzieje, bo ja sam siedzę przed kompem i to piszę,
A zaraz muszę jechać do lasu jak codziennie to robię i od dawna.
Niestety to moje dziecko już i wyrosło i przylgnęło i nie da się ruszyć,
Trzeba czegoś mocniejszego jak rozbłysk Słońca, ale wtedy co z nami.
Prawda, że straszą nas coraz częściej właśnie we wrześniu,
Nie wiadomo, co jest fikcją propagandy, a co naszą prawdą.
Wiem jedno, żeby trzymać się w równowadze i słuchać ituicji:
http://tamar102.bloog.pl/id,351192892,title,24062015-Ostatnie-20-Minut,index.html
Jeśli już ma się to stać i to tak, jak tutaj, to niech to będzie,
Wiem, że śmierci nie ma, a ciało w drugim pokoju już czeka.
Nie leży tak jak te tutaj nasze chwilowo nieprzytomne w iluzji,
Bo tam działa o wiele intensywniej i na szerokim nieboskłonie.
Najbardziej jest ono zajęte podczas snu z programem jutrzejszym,
To ono chwilowo za nas stwarza, a my już zaczynamy na kompie.
Jak powyżej z tego drugiego rzeczywistego wleźliśmy w iluzję,
A teraz wrócimy z niej do tego, które spokojnie leży no i czeka,
To tak jak mama i żona zawoła ich na obiad i z wirtualnego wrócą.
Właśnie taka równowaga nam jest potrzebna na najbliższe czasy:
We wszystkim, a głównie w emocjach..
Ona to ta moja wena, to moja wyższa dusza,
Pozwól jej, a zobaczysz jakie tu będą cuda,
Tak jak piszę naturalnie układają się słowa,
Ale nie tyle, co do rymu, a też rytmu słowa,
Bo wtedy od niej płynie energia i już nowa.
Ruch bez dźwięku już nie zagra wspaniale,
Tak, jak i bez równowagi i to co do harmonii:
Do - Dominus - STWÓRCA
Re - Rerum - MATERIA
Mi - Miraculum - CUDO
Fa - Familias Planetarium - RODZINA PLANET czyli układ słoneczny
Sol - Solis - SŁOŃCE
La - Lactea Via - DROGA MLECZNA
Si - Siderae - NIEBIOSA
http://leonette.pl/?p=4575
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz