sobota, 12 września 2015

Człowiek

https://s-media-cache-ak0.pinimg.com/originals/5b/dd/73/5bdd735e03832cb5439cd7d535910294.gif

Człowiek łączy wszystkie światy stworzone już gotowe z projektem,
Tak działamy w imieniu Stwórcy wszystkiego, co jest było i będzie...

Gdy w to uwierzysz, przestaniesz zdobywać ochłapy,
Będziesz wiedział co tworzysz i to będzie koniec zła!

Nami już nie można dłużej manipulować i dlatego,
Wszystkie ataki wracają natychmiast do wydawcy.

Im wyższą masz sam wibrację poziomu światła tym bardziej nią świecisz,
Jasno oświetlone lustra dla ataków zła daje im natychmiastową odpowiedź.


Jesteś jak w energetycznym kokonie światła,
Bezpiecznym na ataki niżej wibrujących ludzi.

Zarazem twoje współczucie działa na nich jak taki balsam,
Nie podsyca, ani oceną, ani wypominaniem i czynienia zła.

Dlatego naszym zadaniem jest tylko zachowanie spokoju ducha,
Wtedy wracająca do do nich karma jest łagodniejsza w skutkach.

My nie mamy wpływu na naszą potencję wyrazu,
To oni sami muszą się zmierzyć z przyspieszeniem.

Muszą sami grać piłką tenisową odbijającą ją od ściany,
Jaśniejszy ekran ściany przyspiesza powrót piłki do nich.

Im większą mamy tego świadomość, to tym postępujemy łagodniej,
Nie stając się martwym świętym obrazem, ale jego żywym ekranem.

 

Tak losy nasze, Ziemi i ich mieszkańców są w naszych rękach,
Każdy nosi własną i w niej odbija skryte myśli i tak nas widzi.

Sam dalej nie wiem jak to działa i przypomina to powiedzenie,
Że nawet najlżejsze poruszenie skrzydeł motyla stworzy burzę.

Świadczy to najlepiej też i o tym, że wewnętrznie jesteśmy połączeni,
Jak komórki jednego organizmu ładunkami emocji układu nerwowego.

http://www.samadi.republika.pl/rart64.htm

https://lh3.googleusercontent.com/-Zu6YUnXwQaw/Ve3NiV2VzvI/AAAAAAAAmO4/K0aWeLFFfek/w346-h232/Tomasz%2BAlen%2BKopera_17_sig_rev.gif

Nie wiem, ale coś czuję, że to my musimy adsorbować Słońce przez oczy,
Oddawać światło przez własne energetyczne ciało naszej wznoszącej Gai,
To my jej jako dzieci możemy w ten sposób zachować poziom Jej wibracji .

Sam bez problemu i przy każdej okazji, a szczególnie świtem i zachodem,
Patrzę w Słońce bez mrużenia oczu i zauważyłem, że się nie przeziębiam,
Ogólnie się dobrze czuję mimo podeszłego wieku i spędzam czas na rowerze.

Ale kiedy tylko mogę to uciekam do pobliskiego lasku za Odrą.
To stare koryto dawnej Odry wystarczająco podmokłe z dębami.

Sungazing-1

Więc człowiek jest taką wysłaną ze Źródła sondą Stwórcy,
Ale też i od pośredników Hierarchii wysyła miłość do Gai.

Czczenie pośredników Hierarchii istot duchowych,
To nie uwielbianie 'bożków' stworzonych na Ziemi.
Zmyślonych umysłem wedle drugiego przykazania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz