poniedziałek, 14 kwietnia 2014

Ścieżka

"Twoja ludzka ścieżka życiowa jest podróżą o wielkim znaczeniu
i wadze, co jest w większości przed tobą ukryte,
a więc bardzo łatwo można patrzeć na czyjąś ścieżkę
z tęsknotą i zazdrością, ponieważ wydaje się,
że im ona oferuje wszystko to, czego ty sobie życzysz. 
 I to, oczywiście, może wydawać się bardzo niesprawiedliwe,
zwłaszcza jeśli wydaje ci się, że tak naprawdę nie doceniają swojego szczęścia
To jest jeden z powodów, że ciągle jest ci przypominane,
aby nie osądzać, ponieważ nie masz pojęcia, co osądzasz,
gdyż widzisz tylko powierzchnię czegoś co jest niezwykle głębokie,
a zatem poza twoim polem widzenia."
 
 
 
Możemy to porównać do obecnej sytuacji ludzi np. w metro,
Gdzie każdy jest zajęty własnym tabletem, telefonem i sobą,
Ma w ten sposób swój ekran rzeczywistości i poza pociągiem,
Sam w nim zapisuje dane jakie doznaje z doświadczeń własnych.
 
Ale gdyby zajrzał do innych, zobaczyłby siebie i innych,
Zupełnie w innym świetle i w niby tych samych wydarzeń,
Nikt nie wie, co inni myślą o nim i tak samo jak i o innych,
Widzą świat przez oczy swoich z doświadczeń wyobrażeń. 
 
 

Gdy ścieżka staje się spiralą, dzieją się cuda,
Po linii prostej jak zaleci ci, nie mądra wróżka,
Będziesz czas marnował na to co ona powiedziała,
Nie spotka cię nic zaskakującego, a tylko to co wiesz.

Na co nam takie życie jak chodzenie z psem po chodniku,
Za to może być ciekawiej, kiedy bawisz się być zaskakiwany,
Gdy zawierzysz, że to co cię spotka będzie ciekawsze i z góry,
Zaplanowane przez "Wyższą Jaźń", która właściwie jest tobą....

Z drugiej strony...




Bo tak samo, tak jak w tym pociągu metra pozornie oddzieleni,
Przez Wyższą Jaźń i podświadomość ciała, tak samo tam razem,
Gdy połączeni to wpływ na innych mamy, ale nie jak tu, a bez ocen.

Tamten wpływ nie jest oceny rozkazem,
Jest wnioskiem tutejszych doświadczeń,
A więc takim, co nam w życiu pomaga,
A nie wymusza jak szkoła czy praca siłą,
Sprawia, że mamy tu wybór wolnej woli,
Ale też z własną jej odpowiedzialnością.
 
https://scontent-a-ams.xx.fbcdn.net/hphotos-ash3/t1.0-9/10155208_570810166351663_448484339279626846_n.jpg

Nie oceniaj znaków i posłańca, zanim nie zobaczysz co ci przynosi,
Perła też może być w kostropatej muszli ukryta by ją móc odnaleźć.


EWANGELIA MARII MAGDALENY c.d.
Są pisma "wkładające" wiedzę do umysłu i takie,
które rozwiązują stare programy.
Ewangelia Marii z Magdali przynosi to drugie
str 15
...
"Nie widziałam cię, jak zstępowałaś,
ale teraz widzę, jak się wznosisz"
powiedziała Żądza.
"Dlaczego kłamiesz, skoro jesteś częścią mnie?".
Odpowiedziała dusza:
"Ja ciebie widziałam,
ty zaś mnie nie widziałaś.
Nie rozpoznałaś mnie;
byłaś mi szatą
i nie wyczułaś mnie".
Powiedziawszy to,
uradowana ,odeszła.

Następnie ukazał się jej trzeci stan
zwany Niewiedzą;
i zwrócił się do duszy,pytając:
"Dokąd idziesz?
Czy nie zniewoliła cię niewłaściwa skłonność?
Tak , zabrakło ci rozróżnienia i oto zostałaś schwytana".
Odparła na to dusza:
"Dlaczego mnie osądzasz? Ja nie osądzałam.
Zniewolono mnie, ja nie niewoliłam;
nie rozpoznano mnie,
ja jednak poznałam,
że wszystko, co złożone,zostanie rozwiązane
zarówno na ziemi, jak i w niebiosach".
Elen Elijah
www.epokaserca.pl


KOCHANI -  I   <3 "EWANGELIA TOMASZA" <3

3. Rzekł Jezus: "Gdy wasi przywódcy powiedzą wam: "to królestwo jest w niebie, wtedy ptaki niebieskie będą pierwsze przed wami". Gdy powiedzą wam, że ono jest w morzu, wtedy ryby będą pierwsze przed wami. Ale królestwo jest tym, co jest w was i tym, co jest poza wami. Skoro poznacie samych siebie, wtedy będziecie poznani i będziecie wiedzieć, że jesteście synami Ojca żywego. Jeśli zaś nie poznacie siebie, wtedy istniejecie w nędzy i sami jesteście nędzą".

Ci, których nazwać możemy prowadzącymi nas w wierze, przekazują nam naukę o zewnętrznym Bogu, który jest w niebie, zachęcają do czczenia figur, obrazów, świętość jest, ale pozna nami. 
Jezus daje nam inne przesłanie – królestwo jest w nas. Jest też poza nami, bo wszystko, co istnieje, co w nas i na zewnątrz, co widzialne, jest projekcją Boga, jest Duchem, jak wiatr. Jest On wszędzie i wszędzie jest jego królestwo. Jeśli wypełnimy poprzedni punkt Ewangelii i poznamy siebie, Ducha, którym jesteśmy, wówczas poznamy również wszystko, co jest na zewnątrz. Poznamy siebie i będziemy tym, kto poznaje i jest poznawany, wówczas będziemy już wiedzieli, że jesteśmy synami Ojca żywego, czyli zrozumiemy, że jesteśmy jednym z Ojcem, jesteśmy tą samą energią, istnieniem, zaczynem, Umysłem, jestestwem. 
Jeśli nie poznamy siebie - Ducha, którym jesteśmy, będziemy nadal utożsamiali się z naszą fizycznością, ciałem, a to nędza. Będziemy nędzą i w nędzy, choćby i w dobrobycie. Bo jak inaczej to nazwać to. 
Będąc ogromnym drzewem, nadal uznawać się będziemy za mały listek na jego gałęzi, słaby i delikatny, który gdy nadejdzie wiatr lub jesień, zginie. Nie jesteśmy listkiem, ani ciałem fizycznym, jesteśmy Duchem, Świadomością, Wielkim Umysłem, Światłością, która stworzyła życie, Ziemię, ciało fizyczne, przybrała je i poprzez nie, poznaje życie, czyli siebie. Bóg, Świadomość, stworzył z części siebie wszelkie formy życia, stał się człowiekiem i poznaje poprzez człowiecze odczuwanie i zrozumienie, to, co stworzył. 

Elen Elijah 
www.epokaserca.pl 

http://www.epokaserca.pl/instytut/ksiazki/ewangelia-tomasza

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz