wtorek, 11 grudnia 2012

Wspólnota

 vcmgvgbauxuakgmuoicbgyxsltvcbqmf-v2.jpg

Tak jak relacje z Bogiem są proste jak pień drzewa,
Tak nasze na zewnątrz, jak gałęzie skomplikowane,
Tak samo to dotyczy tych wszystkich wspólnot i religii,
Przyciągają partnerów do rozwiązania ich sprzeczności,
Bo nie ma kawałeczku długu, aby był nam wybaczony.

Dlatego nie można iść dalej gdy się z nich nie uwolniło.
Przyciągamy do nauki Oświecenia by zwrócić też długi,
Dlatego bardziej przypominają diabła, niż samego Boga,
A przecież w każdym z nas jest Jego maleńka cząsteczka.

Tak samo w rodzinnym jak i we wszystkich wspólnotach,
A im szlachetniejsze dusze tym bagaż karmiczny większy!
Nie zapominając o samej zgodności wibracji przywiązania,
Nie wszystko daje się odrobić modlitwą i praktyką duchową,
Częściej trzeba przez kontakt bezpośredni fizyczny osobowy,
A rozwiązanie samego konfliktu leży głównie w świadomości!

 


Nie warto odczuwać gniew słuszny, czy też oburzenia,
Dług należy oddawać jak najbardziej bezkonfliktowo,
A sposób jego realizacji pozostawić woli samego Boga.
Bo przed karmicznymi długami i nie da się uciec nigdzie,
Dlatego też nie warto spędzać czas mile we wspólnocie,
W nich ludzi nie da się zmienić, a jeśli już tylko oni sami!

I tak samo, jak i nasz stosunek do zaistniałych okoliczności,
To tak każdy z nas posiada warstwę błota na samorodku złota,
Tej ukrytej doskonałości  pozwalającej ją zobaczyć u innych.

W grupie trudniej posuwać się razem równomiernie do przodu,
Chyba, że takiej harmonijnej i pozbawionej samych konfliktów,
Gdy oświecony przedwcześnie spróbuje tym doświadczeniem,
Podzielić się z innymi napotyka się na oskarżenia o pychę, dumę,
Oraz na mur niezrozumienia i nietolerancji do swoich poglądów!

Nie potrafią właśnie z ich poziomu docenić tu jego wysiłek i pracę,
Trzeba przejść i przyjąć spokojnie i pokornie jak od samego Boga!
A w rzeczywistości to On kreuje nam właśnie takie doświadczenia,
                              Nam pozostaje dostrzegać w nich ukryty skarb i to wewnętrzne złoto!

   Teraz już co innego, bo należy się łączyć z innymi duchowo i w medytacji,
   Tak jak dawniej fizycznie, aby się uczyć i zdobywać swoje doświadczenia,
   Teraz już w rozproszeniu aby świecić im na drodze przykładem i światłem! 

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz