czwartek, 6 grudnia 2012

Sinbad


Czy pamiętacie bajkę o Sinbadzie Żeglarzu,
Co dopłynął do kolejnej bezludnej wyspy,
Gdzie zastał pod drzewem samotnego starca,
Proponującego siebie za przewodnika jak Ego?


Wiemy już co zrobił - pewien Żeglarz,
Jak uśpił czujność naszego starca ego,
My możemy to zrobić również i sami,
Należy tak zmącić umysł własny ego,
By to świadomość jego w dół opadła,
Wróciła już wolna i tak sama do serca,
Uwalniając się od ucisku przy-wiązań!

Tak zrobił Sinbad gdy zaczął ziewać,
Uśpił starca usypiając jego czujność,
 Rozluźniony ucisk na szyi go uwolnił,
Uciekł ze świadomością i aby z głowy,
Zobaczyć świat już w innych kolorach!

Tak litując się znów nad jego samotnością,
Pozwalamy by tak usiadł i na naszym karku,
Ściskając szyję odbierał resztkę własnej woli,
I kierował nasze losy jego widzeniem świata!






I tak oto nasze ego stało się panem świata,
 Tej zagubionej wyspy świata zewnętrznego,
Wodząc nas za nos skarbami widzenia jego,
Oddzielając nas od bogactwa innych światów,
W ten sposób zdanych wyłącznie i na opisy ego!

Mając tak nasze oczy zakryte trzeba jego uśpić,
Przestając w ogóle słuchać, aż on sam przyśnie,
A skupiając uwagę i wyłącznie na czakrę serca,
Uwalniamy ucisk nóg na szyi tego starca-ego!
I tak o to możemy w ciszy uwolnić się od niego!
Człowiek jest boskim strumieniem w ludzkiej formie!

Aki megváltozik, megváltoztatja a világot is. A világon nincs mit javítani, annál több javítanivaló van rajtunk. Önmagunk megismerése az út az örök vándorlás, az ólomból arannyá nemesedés útja. A bölcs a lét minden területével harmóniában él, ezért világa minden világok legjobbika. Látja a valóságot, és felismeri, hogy minden jó, ami van. Nem keresi a boldogságot többé, mert megtalálta önmagában.
 
Potęga sugestii ułatwia również lekarzowi,
Wyciągać pieniądze z portfela tu pacjenta,
Choroba to teraz taki dochodowy interes,
A złowieszcze ostrzeżenia o szkodliwości;
Szczególnie, czy słońca i skarbów natury,
I konieczność szczepień w celu ochrony,
„de facto” toksycznego coktailu zapowiedzi,
I schematu corocznego sezonu grypowego,
To śmierć i wspieranie tzw. biznesu strachu!!


2012-12-03 11:42
Archanioł Michał: Zbliżacie się do linii mety


Nasza wiadomość na dziś będzie krótka i na temat. Każdy dzień teraz będzie bardziej intensywny niż dni poprzednie. Oczyszczacie wszelkie pozostałości urazów i negatywnych pogl
ądów… o ile tak wybierzecie. Wszystko zależy od was, kochani przyjaciele.

Uwolnijcie również wasze upodobanie do dramatów. Już dłużej nie potrzebujecie tego, aby czuć że żyjecie. Najrozmaitsze rzeczy wyłaniają się na powierzchnię waszej świadomości spod skał waszej podświadomości. Nie przywiązujcie się do nich i nie pytajcie teraz “Czemu mnie to spotyka?” Odpowiedź na to pytanie brzmi: ponieważ musicie te rzeczy ujrzeć, zdecydować, że je puszczacie, i uwolnić je do światła po raz ostatni. Jeśli będziecie się na nich skupiać, odniesiecie sukces jedynie w tym, że będziecie się czuć sponiewierani, a uczucia te z wami pozostaną, pojawiając się w sposób jeszcze bardziej intensywny w dniu następnym.

Pozostańcie ześrodkowani i powiedzcie im “żegnaj!”. Wydaje się to może za łatwe, ale taki jest naprawdę cel ich pojawienia się w tym czasie. Zbliżacie się do linii mety, a przynajmniej dotyczy to tego ostatniego etapu waszej podróży. To oczywiście oznacza, że wchodzicie w bramę początku w tym samym czasie, ale o tym radosnym wydarzeniu będziemy mówić w ciągu następnych paru dni.

Wyjrzyjcie teraz w waszą przyszłość. Skupcie swój umysł na obrazie, jaki stworzyliście na temat osoby, którą macie zamiar być po ukończeniu tej transformacji. Nie unikajcie wyrażenia tej intencji tylko po to, aby raz jeszcze zabawić się w te gierki, w jakie graliście w swych umysłach.

Pozostańcie stabilnie zakorzenieni w swoich sercach. Wasze kalendarze mówią o dniach, ale w odniesieniu do waszego życia pozostały wam tylko momenty. Radujcie się. W każdej chwili trwajcie w stanie wdzięczności. Wasz czas jest tutaj. Czujcie jak miłość wokół was narasta i zwiększa swą intensywność. Dlatego tu przybyliście. I dlatego tu zostaliście.

Jesteśmy z wami na każdym kroku tej drogi. Pozostańcie w pokoju i nie martwcie się rezultatem. Odezwiemy się bardzo niedługo. Dobrego dnia.

Przekazał Ron Head, 2 grudnia 2012
‎2012-12-03 11:42
Archanioł Michał: Zbliżacie się do linii mety..

Bezradność i taka otępiająca wiara,
W doskonałość wiedzy medycznej,
Każe nam myśleć: a kim że ja jestem,
By kwestionować autorytet medyka?

Pozwala bezwzględnie manipulować,
Podobnie sobą jak to czynią kapłani!
A kwestionując naszą potęgę mocy,
Tworzenia wizji lepszego teraz świata:
Bóg i Jezus ma uczynić to za nas?....

Choroba, to nasza wewnętrzna sprawa,
A nasza chęć by nas ktoś inny uzdrowił,
Stworzyła kłopotliwą biurokrację zdrowia,
Służbę tą rzekomo zajmującą się ciałem,
Od kołyski po grób i to wszechstronnie,
 Z myślą o przyszłym zysku świata mamony!
Z myślą o przyszłym zysku mamony!

“In your light I learn how to love. In your beauty, how to make poems. You dance inside my chest where no-one sees you, but sometimes I do, and that sight becomes this art.”
—  Rumi



Wyleczenie to nie cel nowoczesnej medycyny,
Kiedy można czerpać zyski z rozlicznych trucizn.
Dawniej to mówiono młodym adeptom tej sztuki,
Że każde lekarstwo to już rozcieńczona trucizna.

Lepiej leczyć ich trujące objawy i to na ciele,
Niż stracić na zawsze wyleczonego pacjenta!
Bo prawdziwa istota choroby to te zaburzenia,
I  problemy nierozstrzygnięte urazów psyche.

Urazy emocjonalne już same zaburzają ciało,
Tworząc wielkie epidemie groźnych chorób,
Ograniczają też nasze poglądy odnośnie ciała.

By tu zdrowo żyć w czasie obecnych przemian,
Trzeba przyjąć pogląd wiary we własne zdrowie,
Oraz odpowiedzialność za umiejętność tworzenia!
Kto sobie tego nie uświadomi będzie stale chorym.
Chorobę należy przyjąć jako fizyczny objaw energii,
A emocjonalnie zablokowanej i tak ukierunkowanej,
Na twoje myślenie, byś sam nie dokonywał wyborów!
To odpowiedź na twoje wewnętrzne odczucia i polecenia!
 
Wszelkie uzdrawianie polega na reinterpretacji tego,
W co sami wierzycie, że się wam przytrafiło kiedyś.
Pamiętajcie, że wasze ciało pokazuje efekt przekonań.
Użalającym się sygnałom komórki się podporządkowują,
Wydarzenia i doświadczenia można tak re-interpretować,
Bo to jest część wielu warstw znaczących nieporozumień,
Uwalnianie bólu z genomu, to uwalnianie myślokształtów,
Przywracających równowagę naturalnej mocy uzdrawiania.

Dlaczego w dzisiejszych czasach społeczeństwo jest wychowywane, aby ze sobą rywalizować od najmłodszych lat? 

Większość dziecięcych zabaw polega na rywalizacji, na byciu lepszym, szybszym, sprytniejszym, więc co za tym idzie - tworzą się pierwsze podziały wśród dzieci. 

Po zabawach, kolejnym etapem jest szkoła i ocenianie uczniów, ale nie prawidłowo, jak to powinno wyglądać, czyli każde dziecko indywidualnie, bo to jest wiadome, że każde dziecko ma inne zdolności i talenty, które często dzięki nieprawidłowemu systemowi nauczania nie są nawet odkrywane, nie wspominając nawet o rozwoju, nie bierzę się pod uwagę dobra dziecka jako jednostki, nauczyciele działają systemem, który zostaje im z góry narzucony i "odwalają swoją robotę" nie myśląc tak naprawdę o tym jaki tak naprawdę ma to wpływ na dzieci i jaki przynosi efekt w przyszłości. Czyli po pierwsze - szkoła zabija kreatywność, po drugie, przez takie ocenianie jakie jest w szkołach - kierunkuje w stronę rywalizacji, a nie współpracy. 
Czytałam kiedyś o uczelni, na której nie było ocen - można byłozdać, lub nie i zgadnijcie w jaki sposób to wpłynęło na studentów? Studenci zamiast rywalizować ze sobą - pomagali sobie nawzajem. Chyba nie muszę tłumaczyć, który system jest lepszy, bo to jest chyba oczywiste?

Pójdźmy dalej - kolejny etap to życie dorosłe, czyli praca, rodzina, sąsiedzi etc.

Praca - może być różna, to oczywiste, że to o czym napiszę nie tyczy się każdego, ale często bywa tak, że  w wielu firmach praca odbywa się w formie "po trupach do celu", o współpracy i pomaganiu sobie wzajemnie można zapomnieć. Każdemu zależy na tym, żeby samemu wypaść jak najlepiej, żeby dostać podwyżkę, awans itp. Oczywiście nie twierdzę, że wszyscy w taki sposób postępują, ale ludzie w większości są zaprogramowani od najmłodszych lat na rywalizację i egoistyczne myślenie, do tego stopnia, że niektórzy nei mają żadnych skrupułów oszukując, bądź okradając innych dla własnych korzyści, co szczególnie w naszym kraju można zaobserwować. 
Z resztą... na codzień mamy do czynienia z reklamami (w radio, tv, na stronach internetowych, w autobusach, tramwajach, na przystankach, billboardach, itp.), a czym innym jest reklama, jak nie kłamstwem właśnie? Zachęca się do kupowania towarów/ korzystania z usług za pomocą sugestii, na które (chodzi mi konkretnie o reklamy) najbardziej podatne są osoby mniej inteligentne, nie posiadające własnego zdania, czyli mówiąc wprost - żeruje się na naiwniakach. To jest przykre i boli mnie fakt, że działa to właśnie w ten sposób.

Rywalizację w rodzinie najlepiej da się zaobserwować w jednym z najbardziej przykrych doświadczeń rodzinnych - rozwód i walka o opiekę nad dziećmi. Bardzo często rodzice okazują się  nieodpowiedzialni i walcząc o to "kto ma rację" zapominają o dobru swoich dzieci (chociaż wszyscy oczywiście uważają, że to tak naprawdę dla ich dobra, bo przecież ten drugi współmałżonek na pewno nie nadaje się do opieki nad naszym dzieckiem!), co ma destrukcyjny wpływ na ich psychikę.
Ludzie! Obudźcie się, opanujcie się i odpuście te walki! W czym Waszym dzieciom pomoże to, że jeden rodzic będzie dziecku mówił najgorsze rzeczy o tym drugim? Jak to wpłynie na ich wychowanie? Weźcie to pod uwagę jeśli będziecie w takiej sytuacji, proszę w imieniu Waszych pociech.

Kolejcna sprawa - relacje z sąsiadami. W większości (tak mi się wydaję) ludzie starają się być dla siebie mili, ale... rywalizacja wchodzi w grę - kupię sobie samochów lepszy niż ma sąsiad i będę stawiał pod jego oknem, pójdę do sąsiadki w najdroższej biżuterii, żeby jej szczęka opadła z zazdrości, obrobię tyłek z innymi sąsiadami, sąsiadce, która zdradziła męża i powiem, że w życiu czegoś takiego bym nie zrobiła, żeby zapozować na kogoś lepszego od niej. 

Ludzie! Ogarnijcie się! Przestańcie ze sobą rywalizować, zacznijcie się wspierać! Wiem, że każdy człowiek jest egoistą i nawet jeśli robi coś dla innych, to robi to tak naprawdę dla siebie, ale lepiej chyba "zrobić dobrze" sobie i bliźniemu, niż rywalizować lub/i wieszać na sobie psy?
O ile lepiej by się żyło wśród ludzi, którzy się wspierają, pomagają sobie nawzajem, działają jako JEDNOŚĆ dla dobra wszystkich, a nie tylko siebie jako odosobnionej jednostki. 
No i jak dobrze było by umilać sobie życie nawzajem, cieszyć się życiem wspólnie w radości i wspierać się nawzajem w cięższych momentach! 
Zamiast traktować innych jak rywali bądźmy sobie równi, wystarczy poskromić swoje ego, może to nie dla wszystkich jest proste, sama miewam z tym problemy, ale myślę, że chyba każdy przyzna mi rację, że warto.

WSZYSCY JESTEŚMY LUDŹMI,
BĄDŹMY WIĘC JEDNOŚCIĄ <3
IN LAK'ECH <3
Dlaczego w dzisiejszych czasach społeczeństwo jest wychowywane, 
aby ze sobą rywalizować od najmłodszych lat?

Większość dziecięcych zabaw polega na rywalizacji...

Często nawet przychylna nam bliska osoba,
Oburza się na próby reinterpretacji jej faktów,
Które wg niej stawiają nas w lepszym świetle.
Usiłuje protestować podejrzewając o nadużycie,
Nie zdając sobie sprawy z mocy ich uzdrawiania.

Podobnie działają wspomnienia po aktualnie zmarłych,
Jak też o wspominanie ich w dniu święta zmarłych,
Czy cofanie się do wcześniejszych wcieleń w wizji,
Czy reinterpretacja aktualnie przeżytych wrażeń,
Wszystkie one prowadzą nas do uzdrawiania ciała!
Uzdrawianie to kontakt poprzez nowe odczuwanie!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz