Wywyższając swoją świadomość zbliżamy się do Wyższych
Światów,
Wraz z wyrastaniem świadomości zachodzą zmiany w
naszym świecie!
Pan Lanelo to jeden z Wywyższonych Nauczycieli i założyciel,
The Summit Lighthouse w Ameryce w latach pięćdziesiątych,
Ale niestety te obecnie istniejące i to w różnych stanach
USA,
Same ogłosiły się naśladowcami tej organizacji i
posłannikami.
Więc obecnie utraciły wsparcie od Wywyższonych Nauczycieli.
Zbyt dużo
zmarnowano wsparcia energii światła od Nauczycieli,
Wyzwalając zbyt dużo jej w popiół dyskusji, zawiści i
zazdrości!
Tak przepadła szansa dana mieszkańcom i organizacjom
Ameryki.
A ponawiane punkty zaczepienia w tym kraju nie dawały
rezultatu,
Zawiódł także też pierwotny plan Bractwa skupienia światła w
Rosji,
Powstała ciężka karma spowodowana mordem cara i jego
rodziny!
Teraz nadszedł czas by wyciągnąć wnioski z nieszczęść obu
tych krajów,
Podjęto wezwanie i wcielono najlepszych przedstawicieli na
terenie Rosji,
To surowe warunki i bo bez wsparcia organizacji dla jednostek
samotnych,
Posiadających samą lojalność serc, rąk i nóg, ale bez
wsparcia pieniężnego!
Tak jak wy posiadający przewodnika wewnętrznego i
przesłania z Góry!
Otwieramy wam drogę na której będziecie sami podążać i o
własnej sile!
Gdy zderzyły się
światłość z ciemnością to tam narodził się Igor,
Prosty wieśniak w
czasach rewolucji wojny domowej w Rosji,
Ten oświecony Mistrz,
uczeń Matki Marii i Archanioła Gabriela.
Rosja stoczyła się w
przepaść braku wiary na przyszłe sto lat.
Zniszczono wiarę,
moralność, ideały społeczności narodowej.
Dzięki modlitwom
Igora Rosja mimo tego zachowała całość.
Siła każdego narodu
znajduje się w sercach jej ludzi jako narodu!
Obecnie niestety
sytuacja zaczyna się powtarzać i już nie modlitwy,
Ale działanie będzie
teraz wszystkim potrzebne i to najważniejsze!
Wszystko teraz zależy
od nas samych i czystości naszych serc!
Jeśli ktoś czystością
serca potrafi zatrzymać zło i nieszczęście,
Chwała mu za to i
chylę przed nim czoło za moc i potęgę wiary,
Trzeba konkretnych
działań w świetle oświaty dzieci i młodzieży,
Tych tu pozbawionych
podstaw idei moralności, wiary i nadziei.
Nie można sprzedając
ojczyznę kupić sobie królestwo na ziemi!
Tylko rozpalony
płomień miłości w każdym sercu musi zapłonąć,
Przekładając się na
konkretne działania w życiu każdego i kraju,
Prowadząc do zwycięstwa nad samym sobą, bez gnębienia innych!
Wszystko się teraz
zmienia jak i cała rzeczywistość,
Przestrzenne prądy
odczuwane jako stałe napięcie,
Wszystko co znane,
będzie wydawać się nie znane,
Podobnie obce jak
takie odczucia zmiany wibracji.
Nie ma teraz wyjaśnienia
przemian w fizycznym planie,
Wskazania przyrządów
naukowych nic tu nie wyjaśnią,
Tak samo dzieje się z
koszem pełnym zanurzonych ryb,
Wyciąganych na
powierzchnię i po pewnym zanurzeniu.
Zjawiska takie i z
woli Boga już nie da się zatrzymać,
Oddzielenie realności i to wewnątrz teraz nas
samych,
Jak z osobą
zapamiętaną w sobie i pracy w ogrodzie,
Zabraną na siłę z
powrotem do rzeczywistego domu!
Wektory te dążenia
należy przestawić jako szyny kolejowe,
Semaforem woli w
niezbędną dla rozwoju właściwą stronę!
To my przynosimy na
ten świat Energię Zmian i to od Boga,
Jak świeży Jej powiew
dla sił, które będą stanowiły opór!
W każdej sekundzie
dokonujemy skutku naszego wyboru.
Tak stałe natężenie
bez chwili prawdziwego odpoczynku,
Jest po to by działać
i pokonywać nadchodzące trudności,
Ale to jedynie przez
rozeznanie co do subtelnego kierunku,
Brak trudności i
oporu może wskazywać właściwą drogę,
Gdy przeszkody się
wzmagają to jedynie należy poprosić,
Zostaną rozpuszczone szybko naszymi legionami światła!
Znane są wszystkim
proroctwa o nadchodzącej epoce Majtrei,
Zanim to sam Pan
Majtreja osobiście się wcieli tu na naszej ziemi,
Wysyła swoich uczniów
dla stworzenia odpowiednich warunków,
Aby przygotowali swoje
wewnętrzne świątynie na Jego przybycie.
Sam już może być
obecny przez ich otwarte czakry,
Siedmiu podstawowych
promieni i czakr tajemnych.
Są to ludzie już
nowej rasy, a oni przychodzą już teraz!
To ci co przechodzili
wtajemniczenia przez tysiące lat.
Jedyną przeszkodą
przyjścia jest poziom świadomości.
Przez świątynie ciał
orientuje się w obecnej sytuacji ziemi,
Przyjdzie wtedy gdy
większość ludzkości będzie gotowa!
Bo gdy ich
świadomość pożegna się to wyzwoli się z sieci ego!
Tej zwierzęcej części
panoszącej się od wielu tysięcy lat w nas.
To sam Pan Majtreja
przypomina wojownikom kim oni są teraz!
To że wibracje
planety działając wciągają ich w samo bagno,
Bo też trudno oddzielić i odróżnić światło od ciemności teraz.
Wszystko to co
dotychczas pożądane należy odrzucić,
Wyrzekając się
tej otaczającej iluzji i przewartościować,
Oddzielając się od
otaczających i tworzyć tak wspólnoty.
By móc po wzmocnieniu
zacząć się znów przeciwstawiać.
I zachowując czystość
aury i serca stajemy się nietykalni,
Gdy pozwalamy
kierować Bogu stajemy się niepokonani!
Jeśli już nie mamy
wewnątrz siebie niczego z tego świata,
Wtedy jesteśmy
czyści, a w sercach naszych mieszka Bóg!
A ciosy ciemnych
odbijają się od naszych aur jak piłeczki,
Wracając rykoszetem
do sprawców i własnych nieszczęść,
Tak to działania naszych
wrogów wracają do nich samych!
Praktycznie nie ma
innych dla nas zadań w obecnym czasie,
Dlatego przygotowujmy
nasze świątynie na przybycie Pana,
Na przybycie innych
Wywyższonych Nauczycieli jak i Boga!
Bo wszystko jest
Bogiem i poddaje się prawom wszechświata!
Rzeczywiście, czy
mamy wierzyć w to co nie słychać i nie widać?
A jednak to sama
wiara właśnie jest jedyną podstawą naszej nauki,
Błogosławieni Ci co
nie widzieli i nie słyszeli, a uwierzyli w to słowo!
Musimy sami uwierzyć,
że na tym co odbieramy świat się nie kończy,
Nie można poznać czegoś i kogoś, gdy w czyjeś istnienie się nie wierzy!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz