Wyobraźcie sobie, jeśli chcecie, taki przepiękny zbiór,
W którym żaden kolor czy odcień nie jest umniejszony
Podobnie ani uznawany za pośledniejszy czy nieważny.
Pomyślcie, że każdy z nich ma możliwość promienieć...
Tak więc osiągając pełnię swego potencjału i wartości.
Zezwalając na to
To już podnieśliście napięcie stokrotnie, czy tysiąckrotnie.
Słowa te nie są w stanie opisać, co dzięki temu stwarzacie.
"Być może już to zgadliście: że to wy sami," mówi ten przekaz,
"każde z was i każda istota w każdym wszechświecie ma potencjał,
aby rozświetlić się jak robaczek świętojański,
generując cały kalejdoskop lśniących barw,
z których każda jest unikalna dla każdej spośród Istot,
ale wszystkie razem tworzą tak przepiękną kombinację
– unikalną dla każdej swej części,
jednak równocześnie tak zrównoważoną i zsynchronizowaną w Całości."
Mnie to przypomina ten coroczny wysyp jajeczek koralowca w oceanie,
Może właśnie w podobny sposób będzie nasze wzniesienie przechodziło?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz