'Każda myśl, uczucie i działanie, a także użyte słowa określają twój poziom świadomości.
To największa ekspansja towarowa na giełdzie.
Zainwestuj w to dzisiaj - przyniesie ci wielkie kosmiczne dywidendy w przyszłości.'
EH TE NASZE EMOCJE...
I tak to jakoś jest na tym świecie,
że emocje, które potrafią złamać nasze serce są tymi,
które nas wyleczą.
Cokolwiek myślimy o tych złych emocjach
potrafią być naszymi wspaniałymi lekarzami.
A człowiek... niestety,
co by o nim nie powiedział...
I tak to jakoś jest na tym świecie,
że emocje, które potrafią złamać nasze serce są tymi,
które nas wyleczą.
Cokolwiek myślimy o tych złych emocjach
potrafią być naszymi wspaniałymi lekarzami.
A człowiek... niestety,
co by o nim nie powiedział...
jest emocjonalnym stworzeniem.
I każdy nawet ten święty
czasami ma nieodpartą chęć rozbić coś o ziemię.
Ale złe emocje jak gniew, nienawiść
możesz jeszcze oddalić od siebie... jak masz siłę woli?
Ale oddal tu od siebie miłość, współczucie
i co czujesz wówczas, gdy patrzysz na nędzę?
I jakie cierpienie dotyka twojego serca...
a może odwracasz oczy, zapominasz o problemie?
A może siadasz z boku i patrzysz na nędzę jako obserwator...
nawet ze smutkiem w oczach...
i będziesz spokojnie czekać... aż ta umrze z głodu?
A to wszystko emocje: miłość, miłosierdzie, smutek, gniew,
ale wszystko pokazuje ci drogę do światła
nawet kiedy ty nieustannie spadasz w ciemność.
Ludzie sobie myślą,
że tylko miłość jest pozytywną emocją...
ale i miłość też jest zmysłem...
w dodatku niewolnikiem twoich myśli.
I niestety nie możemy przemienić emocji... nawet tych złych,
jeśli pozostajemy bez ruchu...
chcesz czegoś dokonać w sobie,
musisz solidnie potrząsnąć swoim układem nerwowym.
I nie możemy być na łasce swoich emocji...
nawet miłość nie może dominować nad twoją duszą,
tylko te małe emocje, bez większego odpału
mogą być twoimi kapitanami przez życie...
to te małe pozwolą jechać ci dalej... w sposób przemyślany.
Ale pamiętaj,
czująca istota nie dokona wielkich rzeczy bez wielkich emocji...
nie stworzy wyjątkowej muzyki...
nie napisze pięknej poezji...
nie namaluje pięknego obrazu...
nie pokocha na śmierć i życie...
bo muzyka musi poczuć zmysły swojego mistrza...
bo poezja to język podniesiony do potęgi entej,
bywa nie tylko aksamitna ale i oprawiona w grubą skórę...
a piękny obraz to ten, który oddech zapiera.
I wielka miłość nie przechadza się na po dolinach,
wyfruwa na najwyższe szczyty...
i tam zbiera swoje żniwa.
Wszyscy artyści, mistycy to zbiorniki wielkich emocji.
Dlaczego mistycy?
To ci dopiero doświadczają dziwnych zdarzeń...
to ci pokazują rzeczy,
a ty ich ani nie zobaczysz... ani nie dotkniesz...
możesz je poczuć tylko sercem, jak je masz otwarte...
a ich emocje to tylko okno na nowy świat,
przez które dusza szybuje naprzód...
a mózg jest tylko fabryką emocji...
to już ucieczka od rzeczy zwykłych...
to zatracenie swojego "ja",
cała energia życiowa dąży do światła...
ale ciało nieustannie strąca ją w przepaść.
Lecz uwierzcie mi...
bardziej niebezpieczny jest człowiek,
który zracjonalizował wszystkie swoje emocje...
nawet Bóg mówi,
"tych ni gorących ni zimnych, po żuję, po żuje... i wypluję".
Vancouver
20 July 2019
WIESŁAWA
I każdy nawet ten święty
czasami ma nieodpartą chęć rozbić coś o ziemię.
Ale złe emocje jak gniew, nienawiść
możesz jeszcze oddalić od siebie... jak masz siłę woli?
Ale oddal tu od siebie miłość, współczucie
i co czujesz wówczas, gdy patrzysz na nędzę?
I jakie cierpienie dotyka twojego serca...
a może odwracasz oczy, zapominasz o problemie?
A może siadasz z boku i patrzysz na nędzę jako obserwator...
nawet ze smutkiem w oczach...
i będziesz spokojnie czekać... aż ta umrze z głodu?
A to wszystko emocje: miłość, miłosierdzie, smutek, gniew,
ale wszystko pokazuje ci drogę do światła
nawet kiedy ty nieustannie spadasz w ciemność.
Ludzie sobie myślą,
że tylko miłość jest pozytywną emocją...
ale i miłość też jest zmysłem...
w dodatku niewolnikiem twoich myśli.
I niestety nie możemy przemienić emocji... nawet tych złych,
jeśli pozostajemy bez ruchu...
chcesz czegoś dokonać w sobie,
musisz solidnie potrząsnąć swoim układem nerwowym.
I nie możemy być na łasce swoich emocji...
nawet miłość nie może dominować nad twoją duszą,
tylko te małe emocje, bez większego odpału
mogą być twoimi kapitanami przez życie...
to te małe pozwolą jechać ci dalej... w sposób przemyślany.
Ale pamiętaj,
czująca istota nie dokona wielkich rzeczy bez wielkich emocji...
nie stworzy wyjątkowej muzyki...
nie napisze pięknej poezji...
nie namaluje pięknego obrazu...
nie pokocha na śmierć i życie...
bo muzyka musi poczuć zmysły swojego mistrza...
bo poezja to język podniesiony do potęgi entej,
bywa nie tylko aksamitna ale i oprawiona w grubą skórę...
a piękny obraz to ten, który oddech zapiera.
I wielka miłość nie przechadza się na po dolinach,
wyfruwa na najwyższe szczyty...
i tam zbiera swoje żniwa.
Wszyscy artyści, mistycy to zbiorniki wielkich emocji.
Dlaczego mistycy?
To ci dopiero doświadczają dziwnych zdarzeń...
to ci pokazują rzeczy,
a ty ich ani nie zobaczysz... ani nie dotkniesz...
możesz je poczuć tylko sercem, jak je masz otwarte...
a ich emocje to tylko okno na nowy świat,
przez które dusza szybuje naprzód...
a mózg jest tylko fabryką emocji...
to już ucieczka od rzeczy zwykłych...
to zatracenie swojego "ja",
cała energia życiowa dąży do światła...
ale ciało nieustannie strąca ją w przepaść.
Lecz uwierzcie mi...
bardziej niebezpieczny jest człowiek,
który zracjonalizował wszystkie swoje emocje...
nawet Bóg mówi,
"tych ni gorących ni zimnych, po żuję, po żuje... i wypluję".
Vancouver
20 July 2019
WIESŁAWA
Nasze emocje to taki kamerton, gdy drga tzn. że oceniamy sytuację,
Ale gdy już nie drga jesteśmy w równowadze, wtedy 'dobre', możliwe,
Że podwyższają wibracje , a 'złe' obniżają naszą sytuację jak w bagnie?.
Bagno materialne to dobre porównanie, ale jedynie do jego właściwości,
Bo jest najtrudniej, gdy sam masz dobre intencje, by nie ulegać emocjom.
Bo jest najtrudniej, gdy sam masz dobre intencje, by nie ulegać emocjom.
Gdy komuś dzieje się krzywda, np. dziecku karanemu przez jego matkę,
To my nie wiemy, czy to wyrównanie karmiczne, czy to tworzenie nowej.
Więc dlatego możemy, ale bez emocji przerwać to niewłaściwe działanie,
Wiedząc, że każda emocja wciąga nas w ich karmę. jak i naszą zbiorową..
Karma czyli działanie w materii daje zawsze jej skutek z wpływem emocji,
Karma czyli działanie w materii daje zawsze jej skutek z wpływem emocji,
Gdy równowaga nie daje nową, wtedy całkowicie ją tracimy w duchowym.
Stąd nasze częste nieporozumienia, co do bytu, bo karma to ruch w materii,
Jak pływaka w wodzie, gdy przestaje pływać, to tonie lub zaczyna wypływać.
Jak na zasadzie pozytywnej wyporności z bagna wody,
Podobnie tonąć tak samo, na zasadzie resztek z karmy.
Emocje to drgania na gładkiej powierzchni tafli wody rzeczywistości ekranu,
Tylko stan równowagi umysłu i miłość do wyświetlanego obrazu go zmienia .
Aby zrozumieć nasze emocje musimy im się przyjrzeć, jak gdyby z boku,
Wtedy zaczniemy odróżniać, te które sami stwarzamy od tych co są wgrane.
Można to zrobić wtedy, gdy nie targają nami emocje,
Ale czytać takie przesłania niezależnie od zrozumienia.
Jesteśmy w sytuacji tłumacza, który siedzi pomiędzy stronami,
Naszej duszy i naszego umysłu, a uwolnionego od naszego ego.
To na ego skierowana jest NAA sztuczna inteligencja, no i inni,
To dlatego namawiają przekazy do ciszy i medytacji w naturze.
Wtedy zaczniemy odróżniać, te które sami stwarzamy od tych co są wgrane.
Można to zrobić wtedy, gdy nie targają nami emocje,
Ale czytać takie przesłania niezależnie od zrozumienia.
Jesteśmy w sytuacji tłumacza, który siedzi pomiędzy stronami,
Naszej duszy i naszego umysłu, a uwolnionego od naszego ego.
To na ego skierowana jest NAA sztuczna inteligencja, no i inni,
To dlatego namawiają przekazy do ciszy i medytacji w naturze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz