Same życzenia niczego nie zmienią, musi być w tym i cząstka dobra,
Nie da się podnieść umysłem poziom wibracji jadąc kotlet schabowy.
Żeby narodził się nowy świat w naszym postrzeganiu,
Sami musimy zacząć go inaczej postrzegać przez miłość.
Kochając wszystko i wszystkich zaczniemy minimalizować krzywdy,
Zacznie stosować inne żywienie, myśleć z miłością i o złych bliźnich.
Tylko takim wysiłkiem i czynem zaczniemy się wznosić się do lotu,
Odrzucając stare przywiązania i przyzwyczajenia do niskich wibracji.
'Różnica w wibracji na poziomie podświadomym wymusza
bezbłędnie określać,
kto jest blisko was w wibracji, a kto się odróżnia.
Jeżeli
wasze wibracje są wyższe niż średni poziom,
to was „wypychają” ze społeczności,
tak jak woda wypycha piłkę na powierzchnię.'
Dlatego, kto wszedł na wyższy poziom wibracji czuje się osamotniony,
Odrzucony przez rodzinę i społeczeństwo, ale dzięki temu sam dojrzewa.
Przestaje zaglądać na cudze projekcje ich nieszczęścia jak i wojny,
Co dziwne, gdy o nich nie myśli zaczynają się stopniowo zacierać.
Zaczyna wychodzić powoli z projekcji powszechnych iluzji,
Staje się coraz bardziej jak usadowiony tylko we własnych.
Te cudze jako byłą historię już przestaje pamiętać, a więc i zasilać ich obraz,
Gdy przestajemy je wydobywać z podświadomości wtedy i ona się oczyszcza.
Takie są moje życzenia dla moich wiernych czytelników,
Trzymajmy się tak jak dzieci tego co nam podpowiadają.
Tylko to się liczy co czyni nas lżejszymi wibracją,
Aby tak się stało patrzmy na wszystko przez serce.
Musimy zrobić coś z EGO:
https://tamar102a.blogspot.com/2018/09/ego-twoj-przyjaciel-czy-wrog.html
Powtarzane Mantry podobnie działają:
http://tamar102a.blogspot.com/2018/09/efekt-sanskrytu-czyli-jak-mantry.html
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz