Tak wielu boi się samotności
To jest wielki paradoks.
Po zdaniu sobie z tego sprawy że
Nie ma drugiego,
Okaże się, że samotność jest
Jest naturalna.
To jest wielki paradoks.
Po zdaniu sobie z tego sprawy że
Nie ma drugiego,
Okaże się, że samotność jest
Jest naturalna.
wu'hsin
dzięki John Stibbs
dzięki John Stibbs
Ludzie gonią za szczęściem, na siłę szukają partnera,
albo pakują się w toksyczne związki, z pieniądza uczynili Boga,
zwłaszcza jak zachłysnęli się "Efektem Przyciągania"... ...
tymczasem wychodzimy ze świata materii, w tym i materializmu,
wystarczy być zwyczajnie gotowym na życie,
a ono samo tworzy się i spełnia marzenia, jak wróżka.
Trzeba wiedzieć czego się pragnie i zrobić ku temu
(choćby symboliczny) krok - to intencja; potem odpuścić.
Panta rhei - wszystko poukłada się samo: pojawią się odpowiedni ludzie,
nastąpią radykalne zmiany, przyjdą nowe miejsca.
Nie staraj się zmienić życia, bądź na nie zwyczajnie gotów.
- Witold Tylkowski
Wszystko to jest prawda od chwili, gdy nie czujemy się już samotni,
Nie wtedy gdy jesteśmy uzależnieni od innych i swoich przyzwyczajeń.
W krańcowych uzależnieniach od wszystkiego i od błędów przeszłości,
Przychodzi niespodziewanie zawał lub załamanie, a potem refleksja sensu.
Zaczynamy kwestionować zachowanie innych i sens dotychczasowego życia,
Wszystko się przewartościowuje staje się nie ważne i pytania co będzie dalej?
Gdy to zrozumiesz, to zaczniesz się zastanawiać wtedy, kto ci to zrobił,
Szybko dojdziesz do wniosku, że były tego już wcześniejsze symptomy.
Wtedy to najlepsza jest samotność z własnym ciałem,
Wiesz, że zajeździłeś go jak starą szkapę bezwzględnie.
Nie wiesz jeszcze, że gdy jemu poświęcisz uwagę, to będzie jak dziecko,
Wdzięczne za wszystko z początku za sam kontakt aby potem poważniej.
Jest początkowo nieufne, bo tyle przeżyło rozczarowań w innych kombinacjach,
Dlatego zacznie nieśmiało coś nam pokazywać, np zbieżność uwagi z ekranem.
Ludzie gotowi są szukać rozwiązań swoich spraw na księżycu,
Niż zająć się swoim ciałem świadomie jako projektorem życia.
To co odbierają zmysłami uważają za absolutną prawdę życia.
Podobnie jak lekarze objawy, aby nie zajmować się przyczyną.
Nie chcą rozumieć holistycznie i to, że wszystko ze sobą jest powiązane,
I jedno wynika z drugiego i pojawia się nie znikąd, ale jako odpowiedź...
Samotność jest nam wtedy niezbędna, aby porozumieć się z ciałem,
Potraktować go jako przyjaciela, a ono z wdzięcznością już odpowie.
Uzdrawiając relacje też automatycznie uzdrowimy ciało,
Wtedy przestanie nam serwować nieszczęścia i choroby.
Razem staniemy się kryształowym Chrystusem,
Taką wieść nam próbował przekazać z miłością.
'Kazali nam wierzyć, że każdy z nas jest połówką pomarańczy,
że życie ma sens tylko wtedy, gdy znajdziemy tę drugą połowę.
Nie powiedziano nam, że rodzimy się w całości,
że nikt w naszym życiu nie zasługuje na to,
by nieść na swoich barkach odpowiedzialność za dopełnienie naszych braków:
rozwijamy się w sobie. Jeśli jesteśmy w dobrym towarzystwie,
to jest to po prostu przyjemniejsze.'
- John Lennon
albo pakują się w toksyczne związki, z pieniądza uczynili Boga,
zwłaszcza jak zachłysnęli się "Efektem Przyciągania"... ...
tymczasem wychodzimy ze świata materii, w tym i materializmu,
wystarczy być zwyczajnie gotowym na życie,
a ono samo tworzy się i spełnia marzenia, jak wróżka.
Trzeba wiedzieć czego się pragnie i zrobić ku temu
(choćby symboliczny) krok - to intencja; potem odpuścić.
Panta rhei - wszystko poukłada się samo: pojawią się odpowiedni ludzie,
nastąpią radykalne zmiany, przyjdą nowe miejsca.
Nie staraj się zmienić życia, bądź na nie zwyczajnie gotów.
- Witold Tylkowski
Wszystko to jest prawda od chwili, gdy nie czujemy się już samotni,
Nie wtedy gdy jesteśmy uzależnieni od innych i swoich przyzwyczajeń.
W krańcowych uzależnieniach od wszystkiego i od błędów przeszłości,
Przychodzi niespodziewanie zawał lub załamanie, a potem refleksja sensu.
Zaczynamy kwestionować zachowanie innych i sens dotychczasowego życia,
Wszystko się przewartościowuje staje się nie ważne i pytania co będzie dalej?
Gdy to zrozumiesz, to zaczniesz się zastanawiać wtedy, kto ci to zrobił,
Szybko dojdziesz do wniosku, że były tego już wcześniejsze symptomy.
Wtedy to najlepsza jest samotność z własnym ciałem,
Wiesz, że zajeździłeś go jak starą szkapę bezwzględnie.
Nie wiesz jeszcze, że gdy jemu poświęcisz uwagę, to będzie jak dziecko,
Wdzięczne za wszystko z początku za sam kontakt aby potem poważniej.
Jest początkowo nieufne, bo tyle przeżyło rozczarowań w innych kombinacjach,
Dlatego zacznie nieśmiało coś nam pokazywać, np zbieżność uwagi z ekranem.
Ludzie gotowi są szukać rozwiązań swoich spraw na księżycu,
Niż zająć się swoim ciałem świadomie jako projektorem życia.
To co odbierają zmysłami uważają za absolutną prawdę życia.
Podobnie jak lekarze objawy, aby nie zajmować się przyczyną.
Nie chcą rozumieć holistycznie i to, że wszystko ze sobą jest powiązane,
I jedno wynika z drugiego i pojawia się nie znikąd, ale jako odpowiedź...
Samotność jest nam wtedy niezbędna, aby porozumieć się z ciałem,
Potraktować go jako przyjaciela, a ono z wdzięcznością już odpowie.
Uzdrawiając relacje też automatycznie uzdrowimy ciało,
Wtedy przestanie nam serwować nieszczęścia i choroby.
Razem staniemy się kryształowym Chrystusem,
Taką wieść nam próbował przekazać z miłością.
'Kazali nam wierzyć, że każdy z nas jest połówką pomarańczy,
że życie ma sens tylko wtedy, gdy znajdziemy tę drugą połowę.
Nie powiedziano nam, że rodzimy się w całości,
że nikt w naszym życiu nie zasługuje na to,
by nieść na swoich barkach odpowiedzialność za dopełnienie naszych braków:
rozwijamy się w sobie. Jeśli jesteśmy w dobrym towarzystwie,
to jest to po prostu przyjemniejsze.'
- John Lennon
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz