Huna
Z logiki wynika, że żyjesz sam w własnym świecie w trójcy: podświadomości,
Obecnej świadomości i nadświadomości, a wszystko inne to są gracze iluzji...
Twojego jej postrzegania i w iluś tam 'D' do 12-13, jako gracza przed kompem w 3D
To nic nowego, to stara wiedza podobno z wed a odizolowana na wyspach Pacyfiku.
Obecnej świadomości i nadświadomości, a wszystko inne to są gracze iluzji...
Twojego jej postrzegania i w iluś tam 'D' do 12-13, jako gracza przed kompem w 3D
To nic nowego, to stara wiedza podobno z wed a odizolowana na wyspach Pacyfiku.
'Nie do końca z tego wynika, że Huna posługuje się koncepcją gry iluzji.
Myślokształty są jak najbardziej realne i tworzą NASZĄ (subiektywną,
A nie iluzyjną) rzeczywistość.' - odpowiedział kolega
Myślokształty są jak najbardziej realne i tworzą NASZĄ (subiektywną,
A nie iluzyjną) rzeczywistość.' - odpowiedział kolega
Wszystko to co 'realnym' nazywamy jest tylko zmysłowe,
Bo odbierane w mózgu i jako fotochemia światła i cienia.
Czy jest jakiś pożytek z takiej wiedzy? - spytał
Tak duży, bo wiesz, że nic nie zrobisz na ekranie, tylko od środka projektora własnego postrzegania, A to zmienia wszystko i trzeba sobie to odwrócić, bo nie żyjesz na cudzych i wspólnych ekranach.
Żyjesz tylko na własnym ekranie emocjami i tylko na takim co możesz sam coś zmienić,
Nie chcesz tego przyznać, bo tylko ten co myśli, że coś na cudzym zmieni, żyje w iluzji.
To jest proste, bo nic by tu nie było bez nas,
To my sami nosimy światło w sobie jak pędzel.
I w ten sposób nim malujemy uwagą nasycając energią,
Gdy przestajesz na coś zwracać uwagę zaczyna umierać.
I na tym to wszystko polega, że emocje rozpraszają materię,
A uczucia te energie wiążą wedle: 'nic nie istnieje bez nas'...
Sam przekonałem się doświadczalnie na sobie, po zatrzymaniu akcji serca,
Gdy byłem już bez zmysłów uwagi to stałem się wolny jak dżin świadomy.
Wtedy zobaczyłem, że to ja jestem całym potencjałem wszystkiego co jest,
Który mogę tworzyć na nowo i jaki chcę, ale wróciłem do tego z powrotem.
Za to po tym wydarzeniu przez 3 dni oglądałem wszystkie stworzone przez siebie,
Światy równoległe i zrozumiałem, że nie pójdę już za żądną postacią czy światłem.
Bo to gdzie byłem to moje odbicie tak jak Słońca odbicie z Księżyca,
To ja jestem pełnią, to mnie zmieniło w zakresie percepcji Jestem ja i ty!
we mnie...
Bo nic poza tym, że ja na Twoim obrazie, a Ty na moim:
TAK NALEŻY ROZUMIEĆ JEDNIĘ
Czy symulacja komputerowa jest realna, czy film odtwarzany z przeszłości,
Bo tak samo jak i mówią Weddy, że świat jest Mają czyli iluzją postrzegania.
Ale przynajmniej dla nas jako Obserwatora,
Bo podobno istnieje tylko jeden obserwator.
Ja? a inni jak w hologramie i jako mojego odbicia?
Gdy wychodzisz z iluzji, to tak samo jak od lustra.
Pewnie wklęsłego, no bo jak inaczej w postrzeganiu?
A może, gdy pomiędzy dwoma i na przeciwko sobie?
Ale pytanie gdzie on jest?
To jest ciekawe pytanie?
Gdybyśmy w grze komputerowej jedną myszką rozbili gracza na tyle ile sobie wyobrażamy
I każdemu z nich dali część swojej świadomości, to co by się z nimi stało i jakby to przeżyli?
8 letni chłopak, który stał się po 3 dniowej śpiączce geniuszem
I miał z tego powodu problemy w szkole, odpowiedział szybko.
Patrząc na swoje dinozaury na ścianie, że 'szybko by się wzajem pozjadali',
A my już nie w roli dinozaurów zastanawiamy się gdzie jest ten obserwator?
Bo bez niego i ekranu jako obiektu, to już nie ma nic,
Tak jak to mówi i potwierdza; fizyka, optyka i chemia..
To czas i jego funkcja postrzegania ich rozdziela i na zasadzie lustra,
Gdy ta funkcja iluzji zostanie rozbita wróci wszystko do obserwatora.
Nie wiem jak, ...... po prostu przestałem myśleć...
Gdy ta funkcja iluzji zostanie rozbita wróci wszystko do obserwatora.
Nie wiem jak, ...... po prostu przestałem myśleć...
Jeżeli nie ma nikogo, kto jest przewodnikiem po śmierci to dokąd tam jest droga i jaki jest mój kierunek jesli drogi nie ma? Co nas w tam prowadzi? Intuicja, rozum którego nie ma ,emocje które są złudne A może nigdzie nie trzeba iść tylko usiąść sobie w ciszy i być?
OdpowiedzUsuńMyślę, że do czasu nieuświadomienia potrzebny nam przewodnik, a gdy sobie uświadomimy że jesteśmy nim, wtedy wróci pamięć stopniowo całości obserwatora i staniemy się Jednią z nim...
OdpowiedzUsuń