Możliwe, że przez większość naszej historii ewolucji,
Jesteśmy potajemnie prowadzeni przez Gości z kosmosu.
I to tak, aby negować ich prawdopodobieństwo obecności,
By ich czcić w idealizowanej formie Bogów i głownie po to.
This photo was taken in Australia, get it out there as Facebook are trying to remove it.
Byśmy byli całkowicie otwarci na manipulowanie naszą świadomością,
Wiedząc w przeciwieństwie do nas, że to nią kreujemy świat jaki tu jest.
Uważam te wszystkie teorie spiskowe dotyczące pośrednictwa za prawdziwe,
Bo w świecie w którym istnieje w każdej formie walka o byt jest to niezbędne.
Czy trzyma nas klatce umysłu i własnego ograniczenia,
Czy ktoś nas w niej zamknął i zrobił niewidzialne kraty?
Sądzę, że to w naszym oku obserwatora tworzymy dylemat,
Czy za to co widzimy i się dzieje jesteśmy odpowiedzialni...
A więc w oku mamy wybór oceny dwoistości natury,
Trudno powiedzieć co było pierwsze, jajko czy kura.
Tak samo jest z tym co widzimy i w TERAZ,
Jest tym co jest czy naszą wcześniejszą oceną?
Rodzimy się tabula raza czyści jak niezapisana tablica,
Ktoś stawia na niej kropkę, a potem następną rodzice...
Właśnie o tę kropkę obserwatora tu chodzi,
Co potem jako człowiek wlewa się w ocean.
Myślę, że tak samo jak poznajemy następne kropki czy ludzi z otoczenia,
Podobnie możemy poznawać lub nie inne cywilizacje i nie tylko na ziemi.
Jednak dobrym rodzicom zależy aby ich dzieci ostrzegać przed 'złymi',
A w przypadku 'obcych' istnieje zmowa milczenia i próby ośmieszenia.
Sądzę, że tak jak w obozie są strażnicy z psami,
To w niewidzialnym rolę to spełnia zwykły strach.
Od dzieciństwa nim się posługujemy aby innym manipulować,
Albo zwyczajnie przekonać, nawet przyjaciół, a dzieci straszyć.
Bo nawet szczury zaczynają być agresywne do siebie,
Gdy im w jakiś sposób ograniczymy czasoprzestrzeń...
Do czego zmierzam, bo na podstawie moich własnych doświadczeń,
Nie uwolnimy się z ograniczeń jakichkolwiek będąc w stanie strachu.
Jak np. ktoś w windzie mając z różnych fobii klaustrofobię,
Uczuciu strachu trzeba wyjść naprzeciw i stanąć w TERAZ.
Jeśli ktoś się boi 'obcych' z kosmosu to polecam:
Zawsze lepiej znać choćby najgorszą prawdę,
Niż zostać czymś zaskoczonym, a co nie jest.
„Utrata Raju to synonim, tego co się stało w Niebie.
Raju na ziemiach,
ani na naszej ziemi nigdy nie było.
Eden to ludzki ogród” - słowa Ojca
Pio.
I tak dzieciom mącimy w głowach rajem i piekłem,
Aby coś chwilowo uzyskać kosztem ich strachu...
„Na ziemi, w kosmosie, w mikro-niebie poza Bogiem,
nikt Boga nie widział, nawet ja nie widziałem kiedy żyłem na ziemi”
- słowa Ojca Pio.
Gdyby wszyscy tak i Jego próbowali zrozumieć z pokorą,
Nie byłoby podziału religii co do Jego wyobrażenia o Nim.
Już lepiej nie rozumem go tak poznawać,
A własnym uczuciem wdzięczności w sercu.
Ale czemu tego nie uczą wszyscy kapłani?
Nie mówiąc o tym samym, tworzą religie...
„Na ziemi, w kosmosie, w mikro-niebie poza Bogiem,
nikt Boga nie widział, nawet ja nie widziałem kiedy żyłem na ziemi”
- słowa Ojca Pio.
Gdyby wszyscy tak i Jego próbowali zrozumieć z pokorą,
Nie byłoby podziału religii co do Jego wyobrażenia o Nim.
Już lepiej nie rozumem go tak poznawać,
A własnym uczuciem wdzięczności w sercu.
Ale czemu tego nie uczą wszyscy kapłani?
Nie mówiąc o tym samym, tworzą religie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz