Poznanie

Prawdziwego poznania udowodnić się nie da nigdy,
Bo zawsze będzie to poznanie ale wyłącznie rozumu.

Dlatego, to powiedzenie, że co tu nie można pojąć rozumem,
Jest tylko teorią, a więc prawdą niedoskonałą, jest i w błędzie.

Jak może coś ograniczonego rozumem wnioskować o tym czego sam nie rozumie,
Można, ale tylko w ograniczonym świecie materialnego rozumu stworzono naukę!

Wsadzono w nią to stwierdzenie, że to co da się udowodnić jest tą wyłączną prawdą,
Obrosły w tą wypasioną teorię katedry wszelkich wydziałów Uniwersytetów świata.

Siedzą w nich naukowcy to ci zadowoleni z samych siebie,
Patrzą z góry na innych i zwalczają inne poglądy u innych.

Wg mnie to oni nie potrafią określić czym jest promieniowanie,
A na pewno wyobrazić to sobie, że na nim żyją wszelkie światy.

Co prawda rozumieją, że bez Słońca nie byłoby życie,
Ale mogą sobie wyobrazić to sztuczne na jego miejscu.

Nie zdają sobie sprawę o jakim świetle my mówimy,
Takie co daje życie i informację o nim i o wszystkim.



Co najciekawsze chwalą się wszystkimi odkryciami tak, jak by to były nasze,
Jak gdyby człowiek, wtedy gdy je poznaje dopiero one wtedy próbują zaistnieć.

Bo i tak jest w potencjale tworzonego przez nasz umysł hologramu,
Ale ten potencjał możliwości, ktoś go już musiał wcześniej stworzyć.

I to jest takie błędne koło rozumu naukowca,
Tak naprawdę nie zmuszającego do myślenia.

 

Po co mają myśleć skąd się to wzięło, kiedy łatwiej być nadętym,
Zapominając, że hologram może istnieć, ale to w komputerze bytu.

Jak tu powyżej, nie tylko to co widzimy na drodze istnieje,
Ten ciemny las też jest w czymś, co tu istnieje jako większe.

Światy aby się nie rozproszyć liniowo muszą się przenikać na wzajem,
Co na górze, to na dole tylko, że ten jego większy fraktal możliwości.

Ale też i wiemy, że potencjał wszystkiego jest niezmienny,
Tylko mniej lub więcej rozwinięty jak serpentyna z całości.

A zarazem i labirynt po którym szukamy poznanie,
Łatwo się więc domyślić, że go nigdy nie poznamy,

A nawet, gdyby to będzie, on też nieskończoną częścią hologramu,
Teraz słowa: 'Niech będzie światłość' ma już dla nas inne znaczenie.

To nie tylko zapalenie pokoju, ale i stworzenie w nim zawartości,
A człowiek jedynie po nim chodzi po omacku mając latarkę oczu.



Poznanie więc to patrzenie jakby trzecim okiem poza hologramem labiryntu,
To w zasadzie nie doświadczenie dowodów na to, ale to przeczucie większego.

Właśnie jedynie uczucia mogą wyjść świadomością poza,
Ale podobnie jak i tu, tylko w najbliższy zakres widzenia.

 

Nikt jednak nie wyjdzie poza obręb Stworzenia,
Podobno jedyną drogą jest naszego serca brama.

Wtedy to już przekracza nasze pojmowanie, a to takie wyjście z teatru,
W którym na zmianę odgrywamy rolę widza amfiteatru i w nim aktora.



Ale czy nie znowu do innego bardziej zaawansowanego świata,
Ten nasz wydaje się taką kuźnią ognia przestrzennego do życia.

I właśnie to jest najpiękniejsze w poznaniu,
Że zawsze coś innego nas czeka, jak u Alicji.

 


https://www.facebook.com/?ref=tn_tnmn