Zmiana najbardziej bolesna jest dla bliskich,
To znana prawda i nic nowego, jak dorastanie.
Kiedy mija nam szybko dzieciństwo, a zaczyna się to dojrzewanie,
Płeć to nie tylko zabawa w seks, ale i duchowa odpowiedzialność.
Zwiększają się wielokrotnie, co do tworzenia z myślokształtów egregori,
Jedne tworzone są blisko w astralu, z czynów, a wyżej, z naszych myśli.
Relacje z własnym dojrzewającym dzieckiem są trudne,
Bo nie wszystko od nas zależy, a temu towarzyszy bunt.
A więc najbardziej się dostaje to najbliższej rodzinie,
To całe szczęście, bo ona nadwyżkę emocji wchłania.
Niestety rodzina to taka neutralizująca gąbka wchłaniająca,
Bo zgodnie z prawem odpowiedzi, odpowiedzialność wzrasta.
Rodzina jest też najodpowiedniejszym środkiem zapobiegawczym,
Prawo zwrotne dorosłych zdecydowanie rośnie, co do konsekwencji.
W przypadku dzieci ich wybory nie są tak mocno tkane przez istotne,
W miarę dorosłości płci rosną one i tworzą wyraźniejsze odpowiedzi.
Gdyby człowiek wiedział, że jest twórcą swojej części w astralu,
Długo też sam by się zastanawiał nad własnymi wyborami tutaj.
Świat astralny jest pozytywnym negatywem szkicu tego tutaj,
A na tym już chaotycznie realizowanym, go tu przeżywamy.
W przyspieszonym tempie wygląda by to tak, jak skoki na basenie,
Na dnie którego coraz to poprawiamy układ zatopionych kamieni.
Albo gramy jak w szachy, ale gdyby zrobić ruch,
To za każdym razem będziemy musieli wskoczyć.
Podczas snu ciała w basenie wychodzimy duszą z niego,
Siadamy na brzegu basenu i próbujemy wstępnie poprawiać,
Skaczemy do niego i zapominamy, budząc ciało i pamiętając sugestie.
Ale gwar życia codziennego zagłusza, tylko w ciszy sobie przypominamy.
To samo dotyczy ego umysłu, bo gdy się obudzi, to się wtrąca,
Ma dostęp do zapisów życia dysku pamięci i uważa się panem.
Zmiana może nastąpić, gdy ego się podporządkuje świadomie,
Następuje to wtedy, gdy coś wydarzy i czego sam nie rozumie.
Zacznie szukać w dysku pamięci i dochodzić skąd i dlaczego,
A, że jest ciekawy, prędzej czy później zacznie prawdy szukać.
Nagle zobaczy coś, czego nie rozumie i go zaskoczy,
A gdy się nagle ze strachu wycofa, samo coś zadziała.
Wtedy do niego dotrze, że poza nim jest też coś większego,
Przebudzenie i wzniesienie nastąpi, gdy się z tym pogodzi.
Gdy ego sobie w końcu uzmysłowi, że nie jest już samo,
Przeżyje szok, a zaraz potem radość, że ma tu towarzysza.
Nie będzie musiało mieć już nikogo i nikogo nie szukać
Zrozumie, że to jedyna więź, jaka łączy go ze Źródłem.
Że już nie musi biegać po ekranie i szukać jak i w kinie, projektora,
W końcu zacznie się domyślać, że ma go ze sobą i kosmos w ciele.
Właśnie o taką zmianę postrzegania chodzi.
Rozmowa Niezależnej Telewizji (NTV) z profesorem Maciejem Adamskim
z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu.
Miło posłuchać ludzi ze świata nauki,
ze świeżym spojrzeniem na rzeczywistość i na to kim jesteśmy.
Każdy na swój sposób przyczynia się do zmiany
paradygmatu naukowo-materialistycznego.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz