To właśnie religie kobietom narzuciły macierzyństwo,
Kosztem rozwoju ducha i poszerzania świadomości.
Od najmłodszych lat programuje się ducha na te obowiązki ciała,
Duch zamiast się rozwijać w sobie zmuszony do tego jak i pracy.
Ciało należy do Istotnego, nie może ono rządzić duchem,
A odwrotnie, rozwijać kobiecość w delikatności wdzięku.
Najważniejszy dla ducha jest wzrost w gęstomaterialnym,
To fakt, że najwyższym jest to macierzyństwo w Istotnym.
Ale dotyczy to świata zwierzęcego w Istotnym,
Błędem jest myśleć o reinkarnacji w człowieka.
Błędem jest myśleć o reinkarnacji w człowieka.
Vulgar Or Spiritual?
Ciało należy do Istotnego, więc nie ma w tym nic zdrożnego,
Chodzi o to by nie zawładnęło duchem przez rozwój umysłu.
"Kobiecość" to nie macierzyństwo, to taka delikatność i wzór dla męskości,
Ma stać murem za nim jako połączenie z duchem i wspierać, a nie walczyć.
Pamiętajmy 'Istotne i Duchowość' to są dwa odrębne gatunki,
Duchowość ponad Istotnym, a subtelnomaterialność pod nim.
A my w gestomaterialności jeszcze niżej,
A więc należy się szacunek "Istotnemu".
Dusza wstąpiła w ciało i do najwyższego Istotnego,
I je odchodząc pozostawi, bo nie może zabrać z sobą.
Dlatego dręczenie ciała jest okrucieństwem,
Nie dopuszczalne dla wymogów religijnych.
Dusza może znaleźć się w Istotnym, ale nie w Bogu,
"Bóg" stworzył Stworzenie siłą, a my w niej żyjemy.
Bez siły życia i tej co rok wylewanej ze Świątyni Grala,
Nie byłoby samego Stworzenia i jego przeobrażeń życia.
Musimy to też zrozumieć, że te światy rozdzielone są też siłą mocy Źródła,
W każdym z nich jest to sedno nieskończone i część późniejsza w kołobiegu.
To samo jest i w naszym gęsto i subtelnomaterialnym światem,
Zawsze warstwa najwyższa jest sednem doskonałym do wzlotu.
Jeśli kogoś to bliżej interesuje, odsyłam do: "W świetle prawdy"
Istotne, to nasza Gaja więc miejmy do niej respekt,
My jesteśmy naszymi czynami dla niej jak dreszcze.
Przenikają ją duchowo jak motylki w brzuchu,
Albo strachu - stresem, albo rozkoszą - ekstazy.
Gdy to i tamto odkryjesz jesteś jak oświecony,
A ona jak kobieta i matka przygarnie do siebie.
W kobiecości całego Istotnego jesteś, żyjesz i się tak rozwijasz,
Uszanuj kobiecość we wszystkim, bo to stan negatywu natury.
Musimy to też zrozumieć, że te światy rozdzielone są też siłą mocy Źródła,
W każdym z nich jest to sedno nieskończone i część późniejsza w kołobiegu.
To samo jest i w naszym gęsto i subtelnomaterialnym światem,
Zawsze warstwa najwyższa jest sednem doskonałym do wzlotu.
Jeśli kogoś to bliżej interesuje, odsyłam do: "W świetle prawdy"
Istotne, to nasza Gaja więc miejmy do niej respekt,
My jesteśmy naszymi czynami dla niej jak dreszcze.
Przenikają ją duchowo jak motylki w brzuchu,
Albo strachu - stresem, albo rozkoszą - ekstazy.
Gdy to i tamto odkryjesz jesteś jak oświecony,
A ona jak kobieta i matka przygarnie do siebie.
W kobiecości całego Istotnego jesteś, żyjesz i się tak rozwijasz,
Uszanuj kobiecość we wszystkim, bo to stan negatywu natury.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz