Co wtedy, gdyby niewidzialne stałoby się widzialne w całości?
Świat by oszalał w naszej głowie, dlatego sam wybiera co chce.
Ale i nie do końca, bo ma ograniczenia częstotliwości skali,
Może to i lepiej widzieć słoik, o który nam chodzi w piwnicy.
Niż oświetloną całą nieskończoną piwnicę konfitur tak jak do wyboru,
Całe szczęście, że czas też rozdziela nam piękno młodości od starości.
Dzięki temu widzimy to co widzimy i w tu i teraz.
W tym czai się prawda o naszym kreowaniu życia.
Kreujemy coś z całości możliwości bytu stworzenia,
Czy niepełność obrazu jest dowodem na hologram?
Pewnie tak, ale nie tylko to i struktura obrazu to potwierdza,
Nigdy nie jest stała, a tylko płynie jako strumień potencjału.
To dlatego są te konflikty dotyczące tej prawdy absolutnej,
Spieramy się jak osobne ogniwa, tworzące łańcuch zdażeń.
Mało tego, każdy i z każdym ogniwem, jest sam podłączony,
Ze wszystkimi pod względem uczuć, zdarzeń i prognozy losu.
Życie jest tkaniną nieskończoności i którą każdy z nas sobie sam przędzie,
Nic dziwnego, że nie tylko poeci mówią o nas, jako o gwiazdach na niebie.
Nie tylko żaby w stawie przekraczają rechotem granice,
Każdy innym zmysłem się głębiej zakotwicza w innym.
Nie tylko w swoim ale i w tym wszystkich świecie,
I tak jak tworzy się wspólny, to jak na mleku kożuch.
Wszyscy się gapią na niego, jakby był czymś tu niezmiennym,
Każda kropla mleka tak sądzi, aż do zmiany zasadniczej bytu.
Te w kożuchu są też niezmienne, bo w materialnym kożuchu mleka,
Uważają, że są najważniejsze, jak i zastygłe we własnych poglądach.
Niestety nie lubiłem od dzieciństwa kożuchu w zupie mlecznej,
A teraz sobie tłumaczę i dlaczego, bo jest sztywny obrzydliwie.
Podobnie ludzie, co nie zmieniają poglądów i nie przyjmują krytyki,
Są jak kożuchy do odrzucenia w naturze kochającej wszelkie zmiany.
Nie radzę też z nimi dyskutować i o niewidzialnym świecie,
Ani o jakiejkolwiek zmianie poglądów na jakikolwiek temat.
Będą czuć się zagrożeni tak jakby im się grunt z pod nóg usuwał,
Ale mam też nadzieję, że to co mówię zapisują w niewidzialnym.
A na potwierdzenie tego już następnego dnia słyszę to od nich,
Tylko nie próbuj burknąć, że to tyś im powiedział, bo zaprzeczą!!
Czyli to warto rozmawiać, jak ze sobą samym i do niewidzialnego,
Wystarczy jak do psa w myślach, bo zaraz się podniesie na spacer.
Widać z tego, że każdą tą naszą myśl to Istotne uważnie słucha,
Co ciekawe, może dla nas najlepsze kawałki życia powybierać.
Pewnie najłatwiej mu idzie z nami jak w dzieciństwie,
To dlatego dzieciństwo wszyscy dobrze wspominamy.
Nawet stara gęba spasiona grubiaństwa i gadulstwa nie do rzeczy,
Szeroko zaczyna się uśmiechać, a grymasy dziecinnie łagodnieją.
Dlatego z nimi niema co dyskutować, a tylko w myślach zasugerować,
Co o dziwo się to sprawdza i to szybciej niż byśmy sami to wymyślili.
Można to tylko jedynie tym tłumaczyć,
Że jest o jednego przeszkadzacza mniej.
Więc bierzmy tu szeroki rozmach myślowy, ale bez gadulstwa,
A kosmos tylko czeka wraz z Istotnymi aby nam w tym służyć.
Istoty niewidzialne istnieją tu od zawsze, to w nich świecie przebywamy,
Gdy to uszanujemy je i jak ich gościnę, odpowiedzą szeroką paletą opcji.
,,Serce jest zarówno fizyczne jak i niefizyczne,
jest centrum wszystkich twoich ciał".
- Mistrz Morya
- Mistrz Morya
Pamiętajmy, że żyjemy w niewidzialnym ogniu przestrzennym,
To on nam realizuje nasze myśli i marzenia, ale też i wszystkie,
I to jest największa pułapka nieświadomości tego niewidzialnego.
http://tamar102.bloog.pl/id,356062571,title,NIEPOROZUMIENIA-DOTYCZACE-UPADLYCH-ANIOLOW,index.html
Do takich niewidzialnych istot należą anioły,
Nie ma to znaczenia czy 'upadłe' czy też nie...
Wszystko i my wszyscy jesteśmy istotami światła,
Mniej lub więcej zanurzeni w Istotnym Stworzeniu.
"Nie ma złych ani upadłych aniołów. Kropka.
Nie ma mściwego boga w Niebiosach.
Nie ma aniołów, których należałoby się bać.
Raczej aniołowie są wspaniałymi rodzinnymi partnerami,
którzy wyciągają do ciebie rękę. Znajoma ręka z Domu.
Zamysł ciemnych aniołów jest w rzeczywistości manipulacją,
skrzywieniem, archaiczną wypaczoną analogią do sił dualizmu.
Jedynymi demonami, jedynymi złymi,
którzy istnieją na płaszczyznach dualizmu są te stworzone
przez nieodpowiednie myśli w procesie uczenia się wolnej woli.
Znów, ze szczególnym naciskiem powtarzamy: nie istnieją żadne upadłe anioły.
W jaki sposób istota Światła stworzona przez Boskie Źródło
mogłaby odwrócić się od tego,
czym jest?
Aniołowie nie posiadają wolnej woli tak, jak wy to rozumiecie.
Raczej posiadają Boską Wolę."
A to ona zgodnie z prawem bezwzględnej realizacji Boga,
Działa w każdą stronę surowo, bez ulg odpowiedzialności.
Tego pilnująa istoty istotne wyższego rzędu,
I niższego w na naszym poziomie tkając nici.
Tkają, czy to naszego losu na tle innych,
Czy tego co stanowi warunki egzystencji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz