poniedziałek, 12 września 2016

puść....






Puść porównywanie.

Puść rywalizowanie.
Puść ocenianie.
Puść gniew.
Puść żal, ubolewanie.
Puść zamartwianie się.
Puść potępianie.
Puść obwinianie.
Puść obawy, lęk, strach.
Pozwól na prawdziwy śmiech brzucha co najmniej raz na dzień.


I co wtedy? Ogarnie cię szaleństwo spokoju,
Zaczniesz wchodzić w poszerzoną świadomość.


Bądź naturalny tak jak dziecko i ciekawy na wszystko co nowe,
Każdemu kiedyś przychodziło do głowy wrócić do dzieciństwa.

Właśnie i można do tego stanu ciekawości życia,
A nie problemów związanych z posłuszeństwem.

Jak ten, ten tu Zen...


Tao jest i go nie ma, bo to jest stan umysłu,
Gdy go się ci uda jego u spać to się otwiera.

Piękno zachwytu i nad naturą stworzenia,
Wtedy rodzi się radość, jak i weny spokój.



https://www.facebook.com/Arte.Art.Arte/



Gdy podróżowałem po Włoszech to widziałem je podobnie,
Rozpierało mnie piękno obrazów natury i światła kolorów.

Nie interesowały mnie stare rzymskie ruiny i ich historia,
Tylko gra świateł kolorów morza, błękitu nieba i ten spokój.


Właśnie tam uciekali artyści, aby tu tworzyć,
Często i nie wiedząc, że są i w takim stanie.

Mnie też się tam chciało śpiewać 'O sole mio',
Jak i neapolitańskie piosenki, jak sam Kiepura.



Samym Włochom rosną i szybko emocje opadają,
Wchodzą i wychodzą z tego stanu i tak też kochają.

Kiedyś zgodnie z zakładem zaśpiewałem na campingu w Rzymie,
Wyskoczyło dwóch kelnerów z restauracji i też ze mną wtórowało. 


A chodziło o tą taśmę trzech tenorów, świeżą jak bułeczki,
Zaoferowałem, że za nią, to sam zaśpiewam, na wycieczce.


Nie da się na prawdę kochać samym umysłem,
Ciało nie potrzebuje jego, ale tych uczuć ducha.

Gdy mu nie przeszkadzasz, to kochasz się na potęgę,
Piszesz, śpiewasz i malujesz, tak jak w transie obrazy.


http://www.dostrojonadusza.pl/manifestacja/kto-tu-dowodzi-ego-czy-dusza/

Tylko w stanie Tao i Zen możesz dotknąć wielowymiarowości:

 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz