Anima mea
Mane!
Quanta qualia
Conventus Gaudia
Erunt.
Dosłownie po polsku to by było tak :
duszo moja,
poczekaj!
jakże wspaniałe i jak cudowne
radości spotkania
będą...
Mane!
Quanta qualia
Conventus Gaudia
Erunt.
Dosłownie po polsku to by było tak :
duszo moja,
poczekaj!
jakże wspaniałe i jak cudowne
radości spotkania
będą...
Miałem sen dzisiaj nietuzinkowy, bo nagle w naszym świecie mgła,
Jak teraz jest w Ustroniu, taka opadła na wszystko, głównie na ludzi.
Zaczynali się zmieniać pozytywnie i stawali się jak dzieci,
A szczególnie ci zainteresowani światem materialnym i źli.
Świadomość z nich opadła jak jesienne liście wypierane przez nowe,
Zależnie od tego, czy byli zaangażowani w dobro powszechne, czy nie.
Niezależnie od intelektu i zdobytej wiedzy stawali się jak dzieci,
Z wyjątkiem tych, co zachowali świadomość wiedzy duchowej ..
Ci stali się jak gdyby już dorosłymi świetlistymi obserwatorami tego zjawiska,
To oni widzieli jak wszystko co sztuczne zaczyna powoli się dematerializować.
Byli już w bezczasie więc szybko to następowało, odwrotnie dla dzieci,
Bawili się nieświadomie pozostawionym zabawkami dla dzieci i dumali.
Nad współczesnymi urządzeniami nie rozumiejąc do czego one służą,
Nie musząc jeść i zastanawiać nad temperaturą otoczenia i zapominali.
Szybko odnaleźli łono natury, które dla nich jakby też szybko rozkwitało,
Za to ci jaśni i nadal dorośli przyglądali się z rosnącym zaciekawieniem.
Na dodatek ci w mniejszości doznawali spotkania bliskich,
Nie tylko obecnych, ale tych wcześniej co odeszli we mgłę.
Mgła opadała i ukazywał się nowy świat jakby się nic nie wydarzyło,
Dzieci się bawiły nowymi zabawkami radośnie, bez strachu co znikł.
Zniknęła przemoc jak i wiara w wymyślonych bogów,
Miłość się objawiła jako energia odnowy wszystkiego.
Odrosły im skrzydła wyobraźni z pełnią zachowanej wiedzy,
By teraz móc pomagać i nadzorować pozostałych jak dzieci.
W nich zanik strachu oczyścił się sam z dawnych negatywnych cech,
Doszło do mojej wyobraźni że tak opisywano wydarzenie jako reset.
Co w strachu widziana wizja proroków opisywała jako Apokalipsę,
Poczułem nieprawdopodobną radość i lekkość nowego jakby ciała.
Czy tak będzie wyglądał zapowiadany i obiecany Raj na Ziemi?
Nie wiem, ale coś, co się teraz dzieje z ludźmi to potwierdza.
Coraz więcej uciekają od oglądania telewizji,
Słuchają i zastanawiają się o tym, co mówię.
Zaczynali się zmieniać pozytywnie i stawali się jak dzieci,
A szczególnie ci zainteresowani światem materialnym i źli.
Świadomość z nich opadła jak jesienne liście wypierane przez nowe,
Zależnie od tego, czy byli zaangażowani w dobro powszechne, czy nie.
Niezależnie od intelektu i zdobytej wiedzy stawali się jak dzieci,
Z wyjątkiem tych, co zachowali świadomość wiedzy duchowej ..
Ci stali się jak gdyby już dorosłymi świetlistymi obserwatorami tego zjawiska,
To oni widzieli jak wszystko co sztuczne zaczyna powoli się dematerializować.
Byli już w bezczasie więc szybko to następowało, odwrotnie dla dzieci,
Bawili się nieświadomie pozostawionym zabawkami dla dzieci i dumali.
Nad współczesnymi urządzeniami nie rozumiejąc do czego one służą,
Nie musząc jeść i zastanawiać nad temperaturą otoczenia i zapominali.
Szybko odnaleźli łono natury, które dla nich jakby też szybko rozkwitało,
Za to ci jaśni i nadal dorośli przyglądali się z rosnącym zaciekawieniem.
Na dodatek ci w mniejszości doznawali spotkania bliskich,
Nie tylko obecnych, ale tych wcześniej co odeszli we mgłę.
Mgła opadała i ukazywał się nowy świat jakby się nic nie wydarzyło,
Dzieci się bawiły nowymi zabawkami radośnie, bez strachu co znikł.
Zniknęła przemoc jak i wiara w wymyślonych bogów,
Miłość się objawiła jako energia odnowy wszystkiego.
Odrosły im skrzydła wyobraźni z pełnią zachowanej wiedzy,
By teraz móc pomagać i nadzorować pozostałych jak dzieci.
W nich zanik strachu oczyścił się sam z dawnych negatywnych cech,
Doszło do mojej wyobraźni że tak opisywano wydarzenie jako reset.
Co w strachu widziana wizja proroków opisywała jako Apokalipsę,
Poczułem nieprawdopodobną radość i lekkość nowego jakby ciała.
Czy tak będzie wyglądał zapowiadany i obiecany Raj na Ziemi?
Nie wiem, ale coś, co się teraz dzieje z ludźmi to potwierdza.
Coraz więcej uciekają od oglądania telewizji,
Słuchają i zastanawiają się o tym, co mówię.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz