I światło i ciemność mają
swoje mistyczne tajemnice...
bez ciemności nie ma narodzin... nowe życie przychodzi z ukrycia... ziarno leżące pod ziemią rodzi się na niej w postaci kiełka... i nie ma jego wzrostu bez światła... żaden kwiat bez niego nie zakwita...
i tak wygląda tajemnica życia
człowieka,
nasze ciało rozwija się w skryciu... i nawet nasze matki nie wiedzą jak wyglądamy w kołyskach ich serca, chociaż nas czują i odbierają każdy nasz oddech...
i nic nie przychodzi łatwo
i nasze matki są udręczone bólami naszego narodzenia... ich ból jest celem naszego życia, ich poświęcenie to sztuka miłości, która jest schowana w sercu każdej kobiety...
mówisz, że to prawo natury
a ja mówię, że to miłość Boga zapisana w naszym sercu, to Jego Miłość sprawia, że ten świat się kręci a nasze narodzenie sprawia, że rośniemy poprzez przeżywanie życia... i żyjesz na tej Ziemi jako człowiek i miotają tobą pasje, tęsknisz za miłością a jak jej nie masz, cierpisz... szukasz wiedzy bo chcesz zrozumieć serce i chcesz wiedzieć co myślą gwiazdy... czujesz, że to one mogą cię zaprowadzić z powrotem do Nieba... tam, gdzie twój prawdziwy Dom.
Wiedz, że jesteś tu jak wiatr,
czasami tylko przez sekundę, czasami przeżyjesz wiosnę a nawet lato, a wielu przeżyje i jesień i zimę... i czy ważna jest długość życia? Owszem, aby osiągnąć wszystkie sezony naszej dojrzałości, i poznać ich smak, i poczuć przemijający czas... ale długie życie to i ciężka praca... wielka cierpliwość i potężne poświęcenie... i często zaklinują się twoje drzwi i jesteś uwięziony w swoim więzieniu... ale każda cząstka twojego życia jest ważna, nawet ten rozdział smutku, bólu i rozpaczy...
za każdym krokiem osiągasz inny pułap
i nawet, kiedy to jest długa życiowa droga i przesuwasz się powoli i wydaje ci się, że nic nie robisz, a wszystko to co robisz postrzegasz jako małe rzeczy...
ale sekretem twojego sukcesu
jest,
że wzniesione wszystkie razem czynią twoje życie wielkim... to nie szybki sukces cię ubogaci, to pracowitość jest matką powodzenia...
i popełniasz wiele błędów
ale to od nich nauczysz się być lepszym człowiekiem pod warunkiem, że je zrozumiesz i nauczysz się obsługiwać przeciwnościami losu.
Życie wymaga cierpliwości...
po drodze spotkamy wiele awarii... nie unikniemy błędów... nie zrealizujemy wszystkich naszych projektów... ale mimo wszystkiego - budujemy i staramy się czynić nasze życie lepszym... i chociaż często myślimy, że nasze życie to tylko totalna porażka, upadek w dół...
człowiek mimo wszystkiego nie
powinien tracić wiary, nadziei,
musi być wytrwały... ileż to ludzi osiągnęło swój cel w chwili, kiedy się wydawało, że ich życie runęło zupełnie w gruzach... że nic już nie można było ocalić...
kiedy najmniej się spodziewasz,
kiedy nie oczekujesz już niczego, kiedy już nie walczysz z własnym losem, jesteś zupełnie zrezygnowanym człowiekiem, twoje przeznaczenie potrafi spłatać ci figla...
okazuje się, że był ktoś kto cię nigdy nie opuścił
a tajemnicą twojego sukcesu jest twoja wiara i wytrwałość i nie wolno ci rezygnować i nie wolno ci się zatracić na swojej drodze... nawet jak idziesz przez piekło, bo w tych piekielnych czeluściach wielka miłość zapuszcza swoje korzenie...
a jeśli ty jesteś na tyle
silny aby się ich uchwycić
i masz w sobie na tyle wiary, to małymi kroczkami ale wspinasz się w górę i docierasz na sam czubek potężnego drzewa.
Namaste
Vancouver
17 March 2016
WIESŁAWA
|
TWOJA LAMPA MĄDROŚCI
Nasze życie kształtujemy przez
własny umysł.
Twój umysł to twoje pole bitwy, czystość i nieczystość zależą tylko od ciebie... nikt cię nie oczyści i nie licz na to, że kupisz sobie oczyszczenie za jakieś pieniądze... możesz się tylko oczyścić za pomocą własnych cnót... i im wcześniej to zrozumiesz tym lepiej na tym wyjdziesz...
mądry człowiek kontroluje
własną rzeczywistość,
dyscyplinuje swoje ciało, mowę, swoje czyny i umysł... zapala wewnątrz swoją lampę mądrości... i jak widzisz są to twoje własne cnoty...
i jak alchemik oddziela
wszelkie zanieczyszczenie od złota
tak mądry człowiek odsiewa wszelkie zło od dobra... chroni swoje myśli, słowa i czyny... poleruje swoją duszę do białości... i stoi w Biblii - staniesz się bielszy niż śnieg.
Ten jest zwycięzcą kto
zwycięża sam siebie
a nie innych ludzi... a jesteś jeszcze większy, kiedy odnajdziesz swoją ścieżkę i umiesz kroczyć na niej sam szukając swojego ukrytego skarbu...
jeśli już szukasz przewodnika
poszukaj tego dojrzałego, prawdziwego, który rozumie naturę świata i nie sprzedaje swojej wiedzy i mądrości... jeśli takiego nie znajdziesz, idź sam i unikaj towarzystwa niedojrzałych i co masz do zrobienia zrób to z całego serca...
do mądrości prowadzi droga cierpliwości,
wolna od nienawiści i strachu, moralność, odwaga, wrażliwość, miłosierdzie to klucze do twojego umysłu.
Mądry i szlachetny człowiek
nie rani żywych stworzeń...
szlachetni nie budują swojego szczęścia na nieszczęściu innych... jak żerujesz na innych zostajesz wplątany w sieć nienawiści, a nienawiść to brak światła w tobie, budujesz olbrzymie blokady i żyjesz w ciemności... a wówczas cierpisz z powodu śmierci i rozkładu... kiedy rozpuścisz w sobie korzenie nienawiści, zazdrości będziesz mieć święty spokój.
Twoje życie duchowe,
twoje wzniesienie
jest niezwykle inteligentną zabawą i musisz mieć przy niej zawsze otwarte oczy i uszy... nie może cię zdominować żadne zewnętrzne pragnienie, szczególnie, kiedy to jest dla ciebie trucizną...
i nie staraj się ratować
całego świata...
to jest niemożliwe, nie możesz być zbawcą wszystkich ludzi... ale możesz ich wszystkich kochać, starać się ich zrozumieć... i nie poddawaj się, ponieważ myślisz, że jesteś zbyt słaby i nie dasz sobie z tym wszystkim rady... być geniuszem to mieć 1% talentu i wylać 99% potu... i to sam musisz pracować na swój sukces.
Namaste
19 March 2016
Vancouver
WIESŁAWA
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz