THIS IS ONE OF HUMANITIES GREAT MOMENTS OF EVOLUTION. THE EARTHS CHANGES IN DENSITY FROM 3RD DIMENSION TO 5TH WILL ALSO SPLIT AND ALSO REMOVE ALL REMAINING VIBRATIONS. LIKE A CELL SPLITTING WHEN MATURING.
~ TEACHINGS OF THE PLEIADIANS
Kto czytał wiedzę tajemną ezoteryków, wedy, Biblię, Agni Jogę itp..,
To wie, że Źródło stworzyło Hierarchie 'bogów' twórców i odtwórców,
Stąd każdy ma rację wierząc i nie, co który powiedział, bo jest nim sam.
NIE MA NIKOGO INNEGO !! TYLKO MY I ŹRÓDŁO,
Wszystko inne jest lustrzanym odbiciem naszych myśli sądów,
A zatem na tym polega nasza jedność i iluzja rozdzielenia,
Podobnie, jak palców tej samej ręki..
Te kilka wątków łączy się w niepozorną całość,
Jest tylko Źródło i "my" jako jedna całość Jaźni,
Jak wklęsłe lustro rozbite 'nas' i trzy wymiarowo,
Mało tego i w rezonansie Schumanna dwoistości.
Jeżeli to lustro jest zwierciadłem dźwięków,
To łatwo zrozumieć, jak je można tu zmienić,
Wystarczy zmienić częstotliwości wibracji...
No właśnie, tylko, jak to zrobić i w jakim kierunku?
Podobno nic umysłem tylko w medytacji przepływowo.
To tak, jak poddać się nurtowi strumienia, a gdy będzie wodospad,
Wznieść ręce do góry i jak strzałką płynąć głównym nurtem wiedząc,
Że to on wyżłobił najgłębszą toń, a nie boczne pływy i da się nurkować.
Ale to nasze myśli przeszkadzają przepływowi informacji,
Tworząc każdy własną interpretację Źródła w postaci iluzji,
Właśnie to rozbicie dwoistości myśli na dobro i zło ją tworzy.
Za to równowaga, to jak i cholesterol w naczyniach krwionośnych,
Zapobiega zlepianiu się płytek krwi, krzepnięciu, tworzeniu zatorów.
Wiemy z historii jaką krzywdę robią tacy zaciekli obrońcy dobra i zła.
Czepiając się i wrzeszcząc na innych, że niby to chcą im pomóc,
Ale sami to już walczą ze skałami śliskimi po brzegach strumienia,
A ich strach nie pozwala im myśleć trzeźwo tak jak w równowadze,
To trzeba się zdać na los kontrolowany przez naturę z ramienia Boga.
Więc do czego zmierzam, zapytają czytelnicy,
O tuż, winni jesteśmy poddać się transformacji,
Tak samo z zaufaniem w nurcie rzeki wodospadu,
Jak i w medytacji tej rzeki częstotliwości wibracji.
Według Pleiadian mamy z trzeciego wymiaru wylądować w piątym,
Co to oznacza wiedzą ci co byli, że jest ich wiele z różnych poziomów,
Czy to może oznaczać mniejszą lub większą dokładność tego nie wiem,
Najbardziej do mnie przemawia to ich koncepcja nie przewidywalności.
Znów się odniosę do patrzącego z czubka góry na ten pociąg,
Jeżdżący dookoła niej i zatrzymujący się na kolejnych stacjach,
Każdy z obserwatorów, czubka góry, podnóża, jak i w stacjach,
Będzie widział inaczej i przekaz do tego w pociągu, będzie różny,
Podobnie jest z przekazami z innych wymiarów duchowych,
Światów równoległych, czy astralnych, będą nie prawdziwe,
Tylko ten i z samego, czubka będzie widział wszystko co jest,
Ale i on nie będzie pewny nie znając dynamiki zmian pasażerów,
Czasów, myśli, podjętych indywidualnych decyzji i zmiany planów.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz