One stanowią dla mnie niewspółmierną zagadkę,
Miniaturowego i makro gabarytowego ich kosmosu,
Symbolicznie pokazują dwie strony lustra Stworzenia.
Zawieszone jak galaktyka, w kwantach skupień energii,
Ale dla nierównowagi przedstawiają różne światy razem,
Jeden korony, dla ptaków, motyli i innych owadów i liści,
Drugi podziemny w głąb i bez światła dla korzeni i dla larw.
Żaden bez drugiego żyć nie może i nie jest jego perfekcyjnym odbiciem,
Każdy z nich czerpie z zasobów drugiego, tak jak z tlenu i dwutlenku węgla.
Sądzę, że ta nierównomierność odbicia już sama tworzy życie i pojęcie czasu.
Gdy człowiek zastyga w równowadze, zaczyna przestawać żyć,
Jest jak zaklęty w drzewie jego powyższym obrazem pnia życia,
A tak nie poruszony dla równowagi żyje pełnią życia w drugim?
Uwielbiałem jako dziecko zabawkę z kalejdoskopem,
A głównie dla tej możliwości układania wszystkiego,
Za każdym razem z tych samych kolorowych szkiełek,
Mozaika zmian rozbudzała moją wyobraźnie do zenitu.
Właśnie w kalejdoskopie jest wpisana wolność,
Kolorowe szkiełka dobierają się tylko w ruchu!
http://tamar102.bloog.pl/id,342137782,title,Twoja-jazn-z-przyszlosci,index.html
Stąd nie należy lekceważyć ostrzeżenia takie we śnie i uwagi,
Pierwsze z nimi skojarzenie jest tym najbliższym prawdy tego,
Co może się nam wydarzyć pod tej drugiej stronie kurtyny bytu.
Jak by to było wspaniale, tak jak pewnie jest z tym drzewem,
On jako zbiorowa świadomość, nie ma problemu dwoistości,
Świadomość obu stron już współgra z przyszłym wydarzeniem.
Tych obrazów już nie trzeba komentować, same mówią za siebie,
Dwoistość natury jest odbiciem fraktalnym Wielkiego Wahadła,
Nie takiego jak dla dzieci hamer, ale w każdą stronę bytu spiralą!
Czyż życie nie rozwija się podobną spiralą jak liście powoju na drzewie?
Przez Kruka przyniesiona
wiadomość dla Słońca dzieci:
powrót nastąpi Bizona
i nowych, lepszych stuleci.
https://www.youtube.com/watch?v=DrCvcgfu61g
Jeśli wierzymy w to, co widzimy, to co nam przeszkadza wierzyć w niewidzialne,
Za zasłoną naszych pięciu zmysłów istnieje i się nie chowa, często zwane 'Istotne'.
To popularne, ale raczej na wsi i w większości bajek,
Wróżki, elfy, krasnale nie ogrodowe, trolle i drzewa,
Czy to bajki, czy legendy, ktoś ten kalejdoskop rusza,
Podobno te istotne wszystko przygotowują i sprzątają,
Posłuszne naszym myślom bezwzględnie z racji Boga.
Nie byłoby też i zabawy, gdyby wszystko było dla nas jasne,
Kim mielibyśmy straszyć nasze dzieci przed snem niesforne?
Widocznie jak powtarza nasza religia, część z nich się nie słucha.
Pracuje w systemie diabła, ale do licha, za naszą wolną wolą.
Więc mamy ją, albo nie, żeby ten cały bałagan tu przepędzić?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz