Właśnie nasza Gaja jest odbiciem wklęsłych luster iluzji umysłu ducha..
Stworzona mocą naszej wyobraźni naszych komórek programu,
Gdy próbujemy go zakłócać wtedy zaczynamy ich żyć różnicą,
Żyjemy jak gdyby na skraju prawdy która je projektując zakłóca,
To zakłócanie sam Adamus trafnie nazywa umysłu pierdnięciem.
Gdy próbujemy go zakłócać wtedy zaczynamy ich żyć różnicą,
Żyjemy jak gdyby na skraju prawdy która je projektując zakłóca,
To zakłócanie sam Adamus trafnie nazywa umysłu pierdnięciem.
http://tamar102.bloog.pl/id,340948009,title,Baki-mysli,index.html
Zaczyna się nam to wszystko dokładnie układać,
Bo z takiego boskiego bąka powstał wszechświat,
A z niego gwiazdy i planeta ziemia cudowna Gaja.
Bąk, czy też bąbel, to są pojęcia małego, czy dużego wybuchu,
Bez nich nie byłoby wszechświatów, nas, słońc, gwiazd i planet.
Pewnie i to całe istnienie wszystkiego jest takim jednym bąkiem.
Myśli według Adamusa przeszkadzają nam w dojściu,
Do oświecenia, uwolnienia z Matriksu wszechrzeczy,
Przestańmy cokolwiek planować przy pomocy myśli,
W ogóle myśli nie są nasze, to jak kupiona choroba bytu.
Nauczmy się przyjmować samą esencję życia poza nimi,
Nawet przestańmy wizualizować, bo i to również myśli,
To one tworzą zasłonę przed umysłem jak kurtynę teatru,
Scena się objawia sama bez myśli, pstryknięciem palców!
O to właśnie w tym wszystkim chodzi byśmy je uwolnili,
Uwolnione bez nas, będą jak urządzenie bez zasilania.....
Wystarczy nie pomyśleć, a stanąć gdzie się chciało i już!
Łatwo to powiedzieć, niż tego tu dokonać - powie sceptyk,
Właśnie to tak one trzymają nas w tym zaklętym Matriksie.
Ale Matriks to ta kurtyna co zasłania nam esencję życia,
Świetnie to pokazali w kultowy filmie bracia Wachowscy.
http://www.shaumbra.pl/przekazy/adamus/Discovery/8%20-%20Odkrycie%208.html
Chyba to dzisiaj w nocy uwolniłem się częściowo z dawnych artefaktów,
Śniło mi się jaki to sam byłem nieszczęśliwy, że całą to sitwę stworzyłem,
A na to wezwanie, do dalszego działania matriksu poczułem, że stoję nagi,
Opuszczony, nieszczęśliwy od przytłaczającego ciężaru odpowiedzialności.
Cały świat stworzony artefaktów matriksu stał przede mną żądając rozkazów,
A ja pod ich ciężarem stawałem się coraz bardziej całością nieszczęśliwy ducha,
Nagie ciała starającego się uwolnić i wolnością oddychać i nagle postanowiłem,
Dosyć tego, nie będę niewolnikiem tego com sam stworzył na bazie mafii myśli.
Poczułem się po wybudzeniu wolny i jak nowo narodzony,
Pozbawiony starych artefaktów myśli i ich myślokształtów,
Muszę przyznać, że od razu lepiej mi się oddycha, a ciężar,
Na klatce, jak gdyby ode mnie odpłynął w siną dal matriksu.
Nie wiem czy to Gaja mnie wypuściła ze swoich objęć,
Czy to ja sam ją uwolniłem na własnym ekranie życia?
To drugie wydaje mi się bardziej prawdopodobne jak to wtedy,
Gdy dzieci opuszczają pokój dziecinny domu pełen zabawek!
Jak dzieci obwiniamy za wszystko rodziców za to co sami stworzyliśmy,
Ale przecież to nasz ekran życia, a nie rodziców i przed naszymi oczami,
http://expandedconsciousness.com/2014/04/23/5-amazing-things-scientists-have-discovered-about-psychedelics/
Czy, żeby się wyrwać z matriksu to trzeba zabić go jak klin klinem?
A może to DMT Ayahuasca uwalnia nas z niego swoim działaniem?
Wiem z własnego doświadczenia, a gdy się sam przekonałem,
Że taka Gaja, to ja i całe moje otoczenie, to żywe i kochające,
Miłością bezwarunkową Stwórcy za ten nasz udział w kreacji,
To ona za pomocą Istotnych i bezwzględnie nam posłusznych,
Tworzy nasze kreacje rzeczywistości, jak my obrazy na płótnie!
Nie jesteś tu po to, by stać się sławnym lub biednym.
Powodem twego pobytu tutaj jest stawanie się. Stawanie się - czym?
Sobą! A co będziesz robił kiedy już się nim staniesz?
Będziesz tworzył w tym życiu cokolwiek zechcesz.
Twym celem, twym przeznaczeniem jest żyć, i w tym życiu być.
Wszystko jest złudzeniem.
Wszyscy myślą, że jest rzeczywistością, ale nie jest.
To tylko złudzenie!
Wszystko zostało stworzone po to, by wywoływało emocję w Duszy.
Chodzi o emocję, która jest niewidzialna, która przakracza granice śmierci i materii.
W życiu, wszystko co robisz, robisz aby uzyskać emocję,
uczucie, a ostatecznym uczuciem, jest Radość.
Ramtha
http://tamar102.bloog.pl/id,341001077,title,Modlitwa-o-usuniecie-siebie-z-Matrycy,index.html
Gaja...
Nie sądzę by była pusta, czy pełna w swoim przekroju,
Jest tak, jak przypuszczałem kłębkiem zwiniętych myśli,
Gdy zdejmiemy z niej matriks zaćmy naszego myślenia ,
Jak feniks z popiołów naszych myśli powstanie jak nowa,
Kto wie, czy w ten sposób nie odsłoni naszą rodzinę Telos.
Pomódl się z miłością w sercu do naszych twórców istnienia,
By nam pomogli zdjąć nasze z siebie nałożone ograniczenia.
Wtedy wyjdziemy jak z mgły patrząc nie tylko dwoistym okiem,
Na Nową Ziemię przez nas już przygotowaną nowym myśleniem.
Właśnie to tak one trzymają nas w tym zaklętym Matriksie.
Ale Matriks to ta kurtyna co zasłania nam esencję życia,
Świetnie to pokazali w kultowy filmie bracia Wachowscy.
http://www.shaumbra.pl/przekazy/adamus/Discovery/8%20-%20Odkrycie%208.html
Chyba to dzisiaj w nocy uwolniłem się częściowo z dawnych artefaktów,
Śniło mi się jaki to sam byłem nieszczęśliwy, że całą to sitwę stworzyłem,
A na to wezwanie, do dalszego działania matriksu poczułem, że stoję nagi,
Opuszczony, nieszczęśliwy od przytłaczającego ciężaru odpowiedzialności.
Cały świat stworzony artefaktów matriksu stał przede mną żądając rozkazów,
A ja pod ich ciężarem stawałem się coraz bardziej całością nieszczęśliwy ducha,
Nagie ciała starającego się uwolnić i wolnością oddychać i nagle postanowiłem,
Dosyć tego, nie będę niewolnikiem tego com sam stworzył na bazie mafii myśli.
Poczułem się po wybudzeniu wolny i jak nowo narodzony,
Pozbawiony starych artefaktów myśli i ich myślokształtów,
Muszę przyznać, że od razu lepiej mi się oddycha, a ciężar,
Na klatce, jak gdyby ode mnie odpłynął w siną dal matriksu.
Nie wiem czy to Gaja mnie wypuściła ze swoich objęć,
Czy to ja sam ją uwolniłem na własnym ekranie życia?
To drugie wydaje mi się bardziej prawdopodobne jak to wtedy,
Gdy dzieci opuszczają pokój dziecinny domu pełen zabawek!
Jak dzieci obwiniamy za wszystko rodziców za to co sami stworzyliśmy,
Ale przecież to nasz ekran życia, a nie rodziców i przed naszymi oczami,
http://expandedconsciousness.com/2014/04/23/5-amazing-things-scientists-have-discovered-about-psychedelics/
Czy, żeby się wyrwać z matriksu to trzeba zabić go jak klin klinem?
A może to DMT Ayahuasca uwalnia nas z niego swoim działaniem?
Wiem z własnego doświadczenia, a gdy się sam przekonałem,
Że taka Gaja, to ja i całe moje otoczenie, to żywe i kochające,
Miłością bezwarunkową Stwórcy za ten nasz udział w kreacji,
To ona za pomocą Istotnych i bezwzględnie nam posłusznych,
Tworzy nasze kreacje rzeczywistości, jak my obrazy na płótnie!
Nie jesteś tu po to, by stać się sławnym lub biednym.
Powodem twego pobytu tutaj jest stawanie się. Stawanie się - czym?
Sobą! A co będziesz robił kiedy już się nim staniesz?
Będziesz tworzył w tym życiu cokolwiek zechcesz.
Twym celem, twym przeznaczeniem jest żyć, i w tym życiu być.
Wszystko jest złudzeniem.
Wszyscy myślą, że jest rzeczywistością, ale nie jest.
To tylko złudzenie!
Wszystko zostało stworzone po to, by wywoływało emocję w Duszy.
Chodzi o emocję, która jest niewidzialna, która przakracza granice śmierci i materii.
W życiu, wszystko co robisz, robisz aby uzyskać emocję,
uczucie, a ostatecznym uczuciem, jest Radość.
Ramtha
http://tamar102.bloog.pl/id,341001077,title,Modlitwa-o-usuniecie-siebie-z-Matrycy,index.html
Gaja...
Nie sądzę by była pusta, czy pełna w swoim przekroju,
Jest tak, jak przypuszczałem kłębkiem zwiniętych myśli,
Gdy zdejmiemy z niej matriks zaćmy naszego myślenia ,
Jak feniks z popiołów naszych myśli powstanie jak nowa,
Kto wie, czy w ten sposób nie odsłoni naszą rodzinę Telos.
Pomódl się z miłością w sercu do naszych twórców istnienia,
By nam pomogli zdjąć nasze z siebie nałożone ograniczenia.
Wtedy wyjdziemy jak z mgły patrząc nie tylko dwoistym okiem,
Na Nową Ziemię przez nas już przygotowaną nowym myśleniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz