Przeszczepy

http://www.youtube.com/watch?v=fJMJuFXg33k

 

 Przeszczepy i doświadczenia z nimi i u tych ludzi już dają wiele do myślenia,
A z uwagi na całą naszą strukturę są nie do pojęcia świadomości komórek,
Jak można nosić w sobie miliardy tych różnych świadomości nic nie wiedząc,
Dając im wolną wolę, co się będzie działo, gdy na przykład jemy i wydalamy?

Czy takie same pojęcie ma nasze wyższe Ja, czy Jaźń, nie mówiąc o Jedynym?
Jeśli tak, to przeszedł mnie dreszcz osamotnienia, jak i też radości wolnej woli,
Bo my tak jak 'Bóg" nam może tyle samo wszystko i nic, tzn, samym myśleniem,
Stwarzać nas jak my stwarzamy nasze komórki myśleniem o nich pozytywnie i nie.

To dlatego większość religii mówiło o 'Nim', jako okrutnym i złym,
Gdy czegoś nie dostali na czas i po swojej myśli i podobnie z losem,
Dawał jednym wszystko, a drugim odbierał, nawet nieraz i całe życie.

Czy tak samo myślą o nas nasze komórki i nam jak żydzi wygrażają?
Na pewno coś w tym jest, bo dają nam sygnały w postaci objawów!
A my zamiast je słuchać, chodzimy do lekarza by je znosił i za pieniądze!

Jeśli my żyjemy w łonie Brahmy jak te nasze i jedne skazane na obce bakterie,
Drugie z góry na przeciwciała do obrony innych umierając często za nie - potokiem,
Złuszczonego naskórka, czy wydalanego z kałem na zewnątrz innego świata, to horror!

Joshua mówił o żywych i umarłych, jak my o komórkach podobnie pod mikroskopem,
A przecież wszystkie muszą mieć świadomość,  aby odbierały intuicyjnie polecenia życia,
Bez też wmontowanego strachu i świadomości, długo tak jak i my nie przeżyliby w ciele!

Jedne z przekazów mówią, by się nie przejmować, drugie by chronić je jak amritę,
Wydaje się że to nie ma mniejszego znaczenia gdy zaczynamy patrzeć na nie i na siebie,
Z górnego pułapu na całość i z dystansem i miłością do wszystkiego jak w kąpieli bytu!





Jesteśmy świadomością ducha wtopieni w to wszystko, paletą bólu jak i szczęścia,
Zbieranego w granicach najszerszej opcji wyrazu uczuć i zdobytego doświadczenia,
Nieśmiertelni już od zarania, ale za to pozbawieni świadomości całości tutaj obrazu.

"Oddanie się Stwórcy oznacza oddanie się sobie.
Oddanie wszystkiego Stwórcy oznacza oddanie wszystkiego samemu sobie,
swojemu Wyższemu JA."


"Gdy tylko to zrozumiecie, to nie ma już więcej żadnego „jeśli” 

czy „ale”, jest tylko Swobodny Spadek do Stwórcy, 

upadek w głębię bez siatki (*zabezpieczeń) i w pewności,

że zostanie się bezpiecznie i miękko chwyconym przez Stwórcę."

 

http://wolnaplaneta.pl/terra/2013/04/13/13-04-2013-swobodny-spadek-archaniol-raphael/ 

 

 

 

Jeśli to sobie uzmysłowimy w sobie, to staniemy się zdrowsi?

Obawiam się, że tak, bo z całej mojej rodziny ja jestem zdrowy,

Jak i zarazem najstarszy i widzę to z radością i zrozumieniem,

Że syn, który jak ja zajmuje się duchowością to jeszcze szybciej!

 

Pamiętam z pięknego filmu, jak pewien ukwiał i w jednym czasie,

Wypuszcza z siebie, tak wylęgające się na sobie gatunek meduzy,

Które wolne od podłoża śmiało zaczynają już nowe życie w oceanie.

 

Może i my uwolnimy się z naszej przez nas pożeranej żywcem ziemi,

Przy pomocy systemu tzw. ekonomii żyjącej jej kosztem i obywateli,

Aby wolny rynek napędzał koniunkturę zakupów nietrwałych bubli,

By się szybko psuły stawały się nie potrzebne, by znów kupować nowe,

Bo podobno wtedy spadają jak majtki na wychudzonej dupie wskaźniki,

Zysku, stopy wzrostu dochodów, rośnie inflacja itp dyrdymały, a człowiek?

Niech zdycha pod płotem, z braku empatii innych, co tworzą sobie 1% odpis!

 

To on ma zastąpić normalne zdrowe uczucie człowieka do człowieka?

Gdzie się podziała ta nasza radość tworzenia nowych pomysłów?

Zastąpił ją szalony wir wokół systemu: kup i sprzedaj z zyskiem,

Nie ważne co i gdzie i jakim Ziemi kosztem, aby dziecko już miało,

Nie świeże powietrze i wodę, ale torbę z zabawkami pod choinkę!

 

 

Czy aby na pewno, ktoś mętnie łudzi nas ideą innego świata,

By odwrócić uwagę od tego tu by łupić naszą Matkę Ziemię?

Kazać pracować bezmyślnie w kole Samsary dla systemu Mamony?

Wizja naszych futurologów się sprawdza, lecz nie chodzi tu o roboty,

Iluminacji i inne Masony, czy tajne spiski, ale zwykły system reklam!

Napędzający nas do bezmyślnego zakupu i pracy, a nie radości ze zdrowia.

Widzę jak przykuwa uwagę naszego nowego pokolenia, a za nią idzie energia!

Wracając do przeszczepów, jasne, że muszą wpływać na bioorganizm,

Na wszystko co nasz otacza, na to co prawdziwe i na to co iluzoryczne,

Jesteśmy skąpani w oceanie różnych poziomów wibracji jak jego Jedność!