środa, 24 kwietnia 2013

East and West

,,Na Wschodzie ludzie potępili ciało i materię, nazwali ją „iluzoryczną", maya. W rzeczywistości materia nie istnieje, nam się tylko wydaje, że istnieje; jej tworzywem jest to samo, z czego składają się sny. Tamtejsi ludzie wyrzekli się świata, dlatego Wschód pozostaje ciągle biedny, chory, głodujący.
Połowa świata akceptuje świat wewnętrzny, zaprzecza istnieniu świata zewnętrznego. Druga połowa akceptuje świat materialny, ale zaprzecza istnieniu świata wewnętrznego. W obu przypadkach mamy do czynienia z połową, a kto jest połową, nie może być spełniony.
Musisz być całością: bogaty ciałem, bogaty nauką; bogaty medytacją, bogaty świadomością. Według mnie, tylko cała osoba jest uświęcona. Chcę, by nastąpiło spotkanie Zorby i Buddy. Sam Zorba jest płytki, jego taniec nie ma wiecznego znaczenia, jest tylko chwilową przyjemnością. Wkrótce zmęczy się nim. Dopóki nie masz nie wyczerpanego źródła z samego kosmosu... dopóki nie staniesz się częścią egzystencji, nie możesz stać się człowiekiem całym.''
- Osho
,,Na Wschodzie ludzie potępili ciało i materię, nazwali ją „iluzoryczną", maya. W rzeczywistości materia nie istnieje, nam się tylko wydaje, że istnieje; jej tworzywem jest to samo, z czego składają się sny. Tamtejsi ludzie wyrzekli się świata, dlatego Wschód pozostaje ciągle biedny, chory, głodujący.
Połowa świata akceptuje świat wewnętrzny, zaprzecza istnieniu świata zewnętrznego. Druga połowa akceptuje świat materialny, ale zaprzecza istnieniu świata wewnętrznego. W obu przypadkach mamy do czynienia z połową, a kto jest połową, nie może być spełniony.
Musisz być całością: bogaty ciałem, bogaty nauką; bogaty medytacją, bogaty świadomością. Według mnie, tylko cała osoba jest uświęcona. Chcę, by nastąpiło spotkanie Zorby i Buddy. Sam Zorba jest płytki, jego taniec nie ma wiecznego znaczenia, jest tylko chwilową przyjemnością. Wkrótce zmęczy się nim. Dopóki nie masz niewyczerpywalnego źródła z samego kosmosu... dopóki nie staniesz się częścią egzystencji, nie możesz stać się człowiekiem całym.''
- Osho

Czy to wschód jak i zachód jesteśmy Gai harmonią dwoistości,
Nawzajem się uzupełniamy, jedni materialnie, a drudzy duchowo,
Czy przez to jesteśmy mniej szczęśliwi, a gdy waga się przechyla,
Czy na stronę materii jak u nas, czy niby ducha, na tzw. wschodzie?
Nie ma to większego znaczenia w iluzji, ważne byś robił to co chcesz!




http://krystal28.wordpress.com/2013/04/23/obecny-okres-laski-pozwala-wam-praktykowac-wspoltworzenie-bez-szkody-dla-siebie-i-innych/

Ważne aby wiedzieć, że tworzymy nowe świetliste ciało,
Dawniej to już szczegółowo opisano w wiedzy tajemnej.

Odnośnie już samych ciał; astralnego, mentalnego i przyczynowego;
To fizyczne i astralne będziemy absorbować jak płytki kondensatora,
Nakładane na siebie i tak podobnie, ciało mentalne z przyczynowym,
I w jedno już ciało świetliste wyrażające się w zależności od wibracji,
Oczywiście dla innego i nie przygotowanego obserwatora wibracyjnie,
Będzie w całości niewidoczne, a jedynie ta część dostosowana do niego!

My już będziemy widzieć wszystko, tak jak i nasze całe pole wibracyjne z wymiarami,
Jak w swoim osobistym balonie rozumowania i rzeczywistości wcześniej stworzonych,
Oni będą podobnie jak to my już wcześniej sami i za sprawą własnych samoograniczeń,
Widzieć i odbierać zmysłowo, ale tylko to, co nie ograniczone i dostępne i w ich własnym,
Tak tworzonym przez siebie polu obserwacji tworzonej iluzji w świadomości całości bytu.




Tak sięgając w nieskończoność przestrzeni i pozornego czasu!

To dlatego widzimy i czujemy namacalnie ciało fizyczne, ale i powoli czasem astralne,
Zaczynamy wyczuwać pole niewidzialne aury wokół siebie i z czasem u innych również,
Potem już nasza świadomość będzie się otwierać na następne możliwości zmysłowe ciał.

Tak to teraz stopniowo zaczną się nakładać płytki ciał i ich możliwości na siebie,
Otwierając się jednocześnie jak płatki róży na inne światy przez nas stworzone,
I na te bieżąco i te na nowo odtwarzane ze starych o nich wcześniej wspomnień, 
Teraz kreowanych razem odtwórczo coraz bardziej zbliżających się do ich ideału!

http://yogin.pl/trzecie-oko/rozwoj-duchowy/799-doznania-potwierdzajce-na-sciezce-rozwoju.html

Taka dwoistość rzeczy wspomnień jest jak najbardziej pozytywna,
I nie wolno nam odrzucać, ani doświadczeń wschodu, ani zachodu,
Bo w świetle wcześniejszego opisu rzeczywistości jest ona równoległa,
W każdym takim pozornym i rzeczywistym aspekcie tu czasu liniowego.



Tak to East and West, jak Ing i Jang i jak dwie półkule naszej Ziemi,
Podobnie tak jak wszechświat widzialny i ten już za czarną dziurą,
Równolegle zbilansowany w Kosmicznym Magnesie Mega-światów!

Niech żyje cisza kamertonu i dźwięk sfer ukrytych kosmosu,
Jako możliwość uderzenia weń własnym i niepowtarzalnym...
GŁOSU DŹWIĘKIEM


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz