Żyj czyli bądź życiem i tu w teraz nie myśl o niczym z przeszłości,
Nawet ja nie czytam już wczorajszych napisanych na blogu postów.
Piszę to co myślę i nie wracam do tego co napisałem,
Jedynie to co dotyczy gramatyki sprawdzam czytając
Myślę, że nie zmarnowałem swego czasu dawniej czytając,
Przebywając ze sobą i z własnymi myślami jako obserwator.
Nie lubiłem i się nudziłem poza zabawą w chowanego i grą w piłkę,
Dlatego nie należałem do żadnej grupy zastanawiającej się nad nudą.
Myślę, że to za sprawą własnej duszy i dzięki niej nie byłem manipulowany,
Zawsze miałem za mało czasu na książki i podróże we własnej wyobraźni.
Nie żałuję, a nawet teraz kiedy mi się zarzuca samotność odludka,
Zamiast książek mam teraz Internet i rzadkie rozmowy na facebook'u.
Nie siedzę bezmyślnie w stanie niby Samandhi,
Medytując o niczym, czy o tym skąd jestem i po co.
Staram się zrozumieć cel i to co mam zrobić dla świadomości,
Bo wiem, że czas jest to ograniczony, jak rakiety przed startem.
Dawniej żyłem dla sensu zrozumienia po co,
Dziś zaczynam cieszyć się tym co ma nadejść.
Dawniej mniej myślałem o pojeździe ciała,
Dziś staram się aby słuchać jego potrzeby.
Staram się zrozumieć jego rolę dla mnie ciała jako poczwarki dla motyla,
Dlatego go uspokajam, że go w całości ze sobą zabiorę i będę odtwarzał.
Niema nic głupszego niż oglądanie się za innymi,
To nie egoizm, bo nie pomagamy, gdy wyręczamy.
Nie gotowy motyl rozpadnie się samoistnie jako poczwarka,
Tylko myśląca o sobie gąsienica jest wstanie tego dokonać.
Religie programują program samozagłady i poświęcenia dla innych,
Ale to zaprzecza temu po co tu jesteśmy, a nie da się nikogo zbawić.
Zbawić trzeba przede wszystkim z pojęcia wpojonego grzechu,
Wpojonego nam by ten proces tworzenia motyla powstrzymać!!
Bycie świadomym siebie jest tym naszym królestwem niebieskim,
Nie mamy dokąd iść, mamy się zamienić w motyla świadomości!
Nie istnieje nic poza wami, co zatrzymywałoby was w podążeniu do wyższej rzeczywistości. Sami siebie zatrzymujecie.
WYŻSZY DUCH MIŁOŚCI
Dziś zaczynam cieszyć się tym co ma nadejść.
Dawniej mniej myślałem o pojeździe ciała,
Dziś staram się aby słuchać jego potrzeby.
Staram się zrozumieć jego rolę dla mnie ciała jako poczwarki dla motyla,
Dlatego go uspokajam, że go w całości ze sobą zabiorę i będę odtwarzał.
Niema nic głupszego niż oglądanie się za innymi,
To nie egoizm, bo nie pomagamy, gdy wyręczamy.
Nie gotowy motyl rozpadnie się samoistnie jako poczwarka,
Tylko myśląca o sobie gąsienica jest wstanie tego dokonać.
Religie programują program samozagłady i poświęcenia dla innych,
Ale to zaprzecza temu po co tu jesteśmy, a nie da się nikogo zbawić.
Zbawić trzeba przede wszystkim z pojęcia wpojonego grzechu,
Wpojonego nam by ten proces tworzenia motyla powstrzymać!!
Bycie świadomym siebie jest tym naszym królestwem niebieskim,
Nie mamy dokąd iść, mamy się zamienić w motyla świadomości!
Nie istnieje nic poza wami, co zatrzymywałoby was w podążeniu do wyższej rzeczywistości. Sami siebie zatrzymujecie.
Czyż nie potraficie poradzić sobie z waszym sobowtórem, błądzącym w tym nierealnym świecie przez tysiące wcieleń?
Przed
wami nie istnieje inna Droga. Musicie albo uczynić swój krok ku
niezmiennej rzeczywistości, albo przerwać swoje istnienie jako
jednostka. Zdrowy organizm sam pozbawia się komórek rakowych. Poglądowo
mówiąc, wszyscy wy żyjecie w Bogu i wyobrażacie sobie, że Bóg pozwoli
wam byście dalej żyli sobie zgodnie z waszymi wymyślonymi prawami. Nie,
mówię wam. On po prostu wyzwoli się ze wszystkiego, co nie odpowiada
Jego Woli i Jego Prawu.
Zastanówcie
się nad tym, co wam powiedziałem. Liczę na kolejne spotkania z wami
poprzez tego posłannika lub kogokolwiek innego, kto przygotuje swoją
świątynię i przyjmie mnie jako swojego gościa.
WYŻSZY DUCH MIŁOŚCI
Wyższy Duch Miłości jest nieskończoną doskonałością... nic tu dodać... nic tu ująć... to w takiej miłości rośniesz i jesteś kimś wielkim... w pełni harmonii myśli, słowa, czynu... w mądrości i każda faza życia należy do ciebie... to odróżnia człowieka od innych stworzeń... to jest kluczem do poprawy życia... w miłości to piękno jest w cenie i miłość zapisuje go w słowach poezji... ponieważ człowiek nie może żyć samym chlebem, jego dusza pragnie więcej... ta dusza spaceruje już po wszystkich ścieżkach... i rośnie... i rozwija się... i zakwita pięknym kwiatem... niczym lotus w różnych kolorach tęczy, który wyłonił się z mułu... sztuka miłości - to magiczne lustro... spostrzegasz w nim swoje sny, marzenia... i świat szeroko otwarty na słońce... i nawet jak człowiek znajdzie się w ciemności, widzi nad sobą złociste gwiazdy... taka dusza jest już panem swojego losu... 9 Apr. 2018 Vancouver WIESŁAWA |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz