Wiara automatycznie uwalnia blokadę, a wiedza iluzję,
Razem mogą czynić cuda, a przecież są naszym domem.
Ponoć w jednej nieznanej ewangelii Jezus zadał uczniom pytanie,
A gdy uczniowie milczeli nie wiedząc, to jasno im odpowiedział...
Pierwsza kreska pionowa oznacza wiarę, a druga równoległa wiedzę,
Żeby je jak dom zwieńczyć dachem miłości, muszą stać i być równe.
Na tej prostej zasadzie wiara otwiera nam bramę do wiedzy,
Ale to wtedy, gdy wierzymy w naszą wiedzę, a nie tą cudzą.
Cudza może być odpowiedzią i do nas podpowiedzi ducha,
Gdy jest dla nas to nawet mówca nie będzie o tym wiedział.
'Jak już wiemy, do źródła zawsze idzie się w górę rzeki.
Wiec nie jest łatwo. Źródło osiąga się idąc pod prąd rzeki.
Szatan zrobi wszystko, aby rzucać kłody pod nogi i zniechęcać.'
/napisał kolega/
Podobno nie ma ani jednego, ani też drugiego, jest tylko Źródło.
A to rozbicie rodzi się w naszym dwulicowym postrzegania umyśle.
Jest tylko Bóg i jego światło jako my,
A reszta to cień naszego postrzegania.
/odpowiedziałem/
Podobnie jest z Markabą ciała świetlistego czyli polem Merkaba Krystallah,
Dotyczy to połączenia naszego wewnętrznego modułu płci żeńskiej i męskiej.
A my szukamy tego na zewnątrz i szukając partnera z przewagą płci przeciwnej,
A chodzi tu o wyrównanie dla spirali polaryzacji płci w każdym wymiarze w nas!
http://tamar102a.blogspot.com/2018/04/prawo-pci-lisa-renee-marzec-2018-cz-ii.html
To tak jakby dwa elektrony tańczące wokół siebie,
Szukały gdzieś na ekranie partnera za sprawą świecy.
Zamiast dobrze poznać siebie i własne wnętrze bramy do tych światów,
Szukamy ich odbić jako zajączki na zewnętrznym ekranie zmysłowym.
Ale niby w kogo? a może w nieszklany ekran naszego postrzegania?
Na którym jak aktorzy odgrywają z wnętrza naszego projektora komórki?
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz