sobota, 24 lutego 2018

Bycie dziwnym

Zdjęcie użytkownika Witold Tylkowski.

I tak zaczyna się być dziwnym wśród innych normalnych,
Jak to jest w Shoudzie Adamusa ostatnim z serii Skrzydeł.


Zachwycał mnie świat, a nie zabawki stworzone przez ludzi,
Zawsze podejrzewałem, że wszyscy dla mnie grają jakieś role.

Próbowałem ich zaskoczyć i na czymś na gorąco złapać,
Świadczącym o nierealności świata, jak uczestnika w filmie.

 Zdjęcie użytkownika Witold Tylkowski.

Zapewne byłem podobnie odbierany w tej swojej odrębności,
Dlatego czytając książkę na balkonie, patrzyłem na kolegów.

Schodziłem dopiero wtedy, gdy zaczynało być ciekawie,
A że byłem sprawny fizycznie nie musiałem grać ofiary.

 Zdjęcie użytkownika Witold Tylkowski.

Szybko rozwiązywałem sprawy i to szybką ręką, a głównie zapasami.
Nawet sprowadzano dla mnie dużo starszych do walk w piaskownicy.

Zawsze stawałem w obronie słabszych i mniejszych,
Bo też miałem na wszystko szybko trafną odpowiedź...

 Zdjęcie użytkownika Krystyna Maciąg.

A więc zawsze miałem licznych przeciwników i mało zwolenników,
Tych na ogół z ich trochę przymuszonego wyboru z racji odrzucenia.

Dzięki temu miałem zawsze czas na czytanie książek i podejrzewanie świata,
Wcielania się w szlachetnych bohaterów typu Old Shatterhand czy Winnetou.

Zdjęcie użytkownika Witold Tylkowski.


W odpowiedzi na pytanie Adamusa, co do naszych odmienności,
Miałem w okresie 4-5 lat zaćmę pamięci pewnie z uwagi na wojnę.

A więc nie pamiętam ojca, bo wtedy zginął, a matka podduszała mnie,
Abym nie płakał, gdy siedzieliśmy cicho w piwnicy, gdy palono domy.

Zdjęcie użytkownika Witold Tylkowski.

Pewnie w podobny sposób jak i u większości młodych ludzi rodzi się bunt,
Niby nieuzasadniony dla tzw. posłusznych zbiorowej świadomości zaćmy.

Wszystko jakby samo przychodzi, a gdy odpuścisz sobie i zezwolisz,
Wtedy staje się jakoby naturalne i samo przychodziło bez problemów.

Zdjęcie użytkownika Alina Frey.

Nawet najmniejszy kotek to żywe arcydzieło (Leonardo Da Vinci)
A gdy już tak myślisz stajesz się wolnym, nawet od kwestii wyboru.



O mojej dziwności i dziwności moich znajomych będzie ciąg dalszy...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz