Czy nauka prawdę ci powie to nie wiem,
Jest tylko wynikiem podejrzeń obserwatora.
Zawsze tak myślałem o tym zjawisku jako surfowaniu na fali,
Ale to ty stoisz na desce materii, a kosmos cię unosi od środka.
Nauki duchowe mówią, że to on na nas napiera,
Ale co jest prawdą nikt się nie dowie bo to iluzja.
Jesteśmy zbudowani z materii kosmicznego wybuchu gwiazd,
To prawda taka sama jak tego, z czego zbudowana jest planeta.
http://tamar102.bloog.pl/id,364717689,title,Prof-Pollo-Okolo-5-miliardow-lat-temu-cos-sprawilo-ze-Wszechswiat-zaczal-sie-szybciej-r,index.html
Ale przecież tak samo zbudowana może być materia jak i iluzja,
Ważne jest tylko to co w nią wchodzi, czyli nasza świadomość.
Ale przecież tak samo zbudowana może być materia jak i iluzja,
Ważne jest tylko to co w nią wchodzi, czyli nasza świadomość.
Trzeba coś przeżyć i być tego obserwatorem niezaangażowanym mentalnie,
A to wtedy wszystko już znika i wyłania się czerń potencjału naszego ducha.
Jest nieprawdopodobne uczucie wolności nie do opisania, sam jesteś nim,
Jak i wszystkim wokół, ja to przeżyłem sam po drugim zatrzymaniu serca.
Czytałem wiele teorii spiskowych na temat tego świata,
I coraz bardziej jestem przekonany, że wymyśla je umysł.
Zamknięty w ciele zmysłowymi ograniczeniami to ze strachu je wymyśla,
Podobno sam tworzy zamkniętą klatkę i funkcje z tym związane jako sieć.
A uwolniony od krat zmysłów jak ja po zatrzymaniu serca,
Próbuje złapać się tego co sam w umyśle stworzył albo nie.
Możliwe, że wtedy wraca jak ja za sprawą defibrylacji,
Albo trafia do nowego ciała noworodka po jakimś czasie.
Podobno wszystko zależy od puzzli, które stworzyliśmy za życia,
A jak ich już niema i są już poukładane, to wtedy w ich potencjał.
Pewnie ktoś książkę życia naszą zamyka, a my świadomością wychodzimy,
Takie miałem wrażenie i moje własne przemyślenia po przejściach w szpitalu.
Broń Boże nikomu sam nic nie sugeruję, podaję tylko swój przykład,
Każdy musi sam zdać egzamin z dojrzałości, tak jak to jest w szkole.
Zapewne to dusza jest naszym nauczycielem i dla naszego dobra,
Lepiej jej się poddać i jej pozwolić na wszystko, aby się zadziało.
To co się dzieje w naszym ciele jest poza naszą kontrolą,
Musimy temu jak mamie zaufać, że nas wykąpie jak należy.
Ogień przestrzenny w nas i poza nami pożera to, co nie odpowiednie,
Oczyszczanie jest zawsze mniej bolesne, gdy na nie pozwolimy sami.
Tak oczyszczeni udamy się w dalszą podróż,
Podobno to co jest teraz i to początek drogi.
Nie
wiem czy samoświadomość umysłu ego jest świadomością duszy,
A dopóki ma świadomość odrębności od innych jako umysłu to nie jest!
Gdy nie jesteśmy całością świadomości nas wszystkich to też i nie duszy,
Dopiero gdy wtopimy się swoją samoświadomością ego, to stajemy się Nią.
Właśnie o taki wybuch chodzi wielowymiarowości.
A dopóki ma świadomość odrębności od innych jako umysłu to nie jest!
Gdy nie jesteśmy całością świadomości nas wszystkich to też i nie duszy,
Dopiero gdy wtopimy się swoją samoświadomością ego, to stajemy się Nią.
Właśnie o taki wybuch chodzi wielowymiarowości.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz