środa, 17 stycznia 2018

Próżnia


Zdjęcie użytkownika Witold Tylkowski.

Antropozofia uznaje Lucyfera za brata Chrystusa, 
który był inspiratorem religii orientalnych, jak buddyzm i hinduizm. 
Reprezentuje on erotykę, literaturę, prostą technikę, 
idee poprawy ziemskiego świata, jak demokracja czy ekologizm.
Antropozofię zaś zapoczątkował austriacki filozof, wizjoner i gnostyk
 - Rudolf Steiner.


 Zdjęcie użytkownika Witold Tylkowski.

To światło jest cieniem jest fałszywe dlatego,
że wydarza się w świadomości i pochodzi z próżni.
To próżnia zasila światło w energię. - Cezary S.

 To widać w każdej rodzinie fraktalnie, 
ja miałem szczęście być jedynakiem.
stąd mam te dwa bóstwa w sobie - Marek P.

Sedlak mówił o próżni jako o eterze, 
myślę, że to czarna energia schowana pod wodą 
jak góra lodowa, której czubkiem my jesteśmy -Marek P.


Zdjęcie użytkownika Witold Tylkowski.

W takich oczach Jaźni zatopić się można jak ta góra lodowa,
Co wagą ciężaru miłości zanurzyła się w wodzie do reszty...


Nikt z nas nie wie dlaczego szczury uciekają z okrętu przed zatopieniem,  
Dlatego uważam, że ratunek sami sobie szykujmy zmianą świadomości.

To ona wypełnia jak balon niewidzialną zbiorową świadomość,
 A ta z kolei kreuje nam przyszłość, ale jeszcze mniej ludzi wie...

Zdjęcie użytkownika Asya S Leszczynska.
 
A widzę to jako wyjście z głębi oceanu na własnym 
Nadmuchanym od środka balonikiem świadomości.

Ale gdy go oddajemy zbiorczemu to nie mamy już gwarancji, 
Że wyjdziemy z tego sami cało i z własnym i pewnie średnią.

I ze wszystkimi razem, ale gdzieś ktoś ważny powiedział,
W piśmie świętym: 'nie ma naszego zbawienia bez innych'.

To dlatego wklejam dla innych, a już nie dla siebie Krystal i Kobrę,
Na obu blogach Dnia - myśli daję to co warto przeczytać i wiedzieć.


Zdjęcie użytkownika Aneta Skarżyński.

Czy próżnia to taki magazyn instrumentów muzycznych,
Na którym my czy ktoś inny na nas pogrywa chemicznie.

Dopóki jesteśmy w oddziaływaniu chemii wewnętrznej hormonów, 
To będą one oddziaływać tak samo jak nagie członki przeciwnej płci.

A gdy się z chemii ciała uwolnimy się to tak samo z wpływów astrologicznych,
 I będziemy wolni jak od reklam i innych religijnych działań na podświadomość.


Zdjęcie użytkownika Witold Tylkowski.


Z astralem jest tak samo jak z fizycznym, jest naszym wyobrażeniem tu materialnym, 
A tam subtelno - materialnym i płynnym, tu oglądamy wspólne wyobrażenie umysłów.

W astralu już to oglądamy indywidualne, to dlatego tu potrzebny jest czas,
Który kreuje wspólną, a tam kreujemy swoją natychmiast in statu nascendi.





Tutaj mamy ciało zagęszczone, a w astralu rozrzedzone,
Ale podobno oba je zgubimy gdy wejdziemy w świetliste.

Po moich doświadczeniach widzę to tak: jako duch wchodzimy w TEATR i kompa,
Razem i jego materialnymi deskami i stworzonymi amfiteatrami równoległych lóż.

Jak i wymiarów pięter i wchodzimy do ciał i wychodzimy do amfiteatru,
 Jak w zrozumieniu reinkarnacji, wszędzie mamy swoich odpowiedników.

I tak realnych dla siebie jak to wszystko, ale wyjście z całości jest jedno poza TEATR, 
Do NIRVANY czy do 'Boga" bo wszystko inne w teatrze to nasze wyobrażenie umysłu.

  KTO TO WYJAŚNI: /pyta ktoś/ czyli nic nie ma nie istnieje nawet samochód w którym siedzę,
i w którym widzą mnie inni?  A my tak naprawdę "jesteśmy zawieszeni w ciemnej przestrzeni??

 

  Fizyka kwantowa i budowa atomu, to tylko impulsy,
Naszych zmysłów przechodzące przez nasze ciało...

Jak obraz TV przez kabel telewizyjny, ale jak? 
Bo to jest iluzja postrzegania naszego umysłu. 

Dzieje się to za pomocą elektryczności przelatującej 
 Jak prąd przez nasze synapsy układu nerwowego.

 

„Każda istota doświadcza teraz budzenia się.
Zdaję sobie sprawę, że aktywacja ta zachodzi w bardzo zwolnionym tempie,
aczkolwiek w przeciągu najbliższych siedemdziesięciu do osiemdziesięciu lat 
może nastąpić ogromny skok w zdawaniu sobie sprawy przez ludzkość z tego, 
co tak naprawdę dzieje się na tym świecie. Nie ma sposobu na ukrycie tego. 
Informacje te znajdują się już na warstwie umysłu nieświadomego 
i będą coraz bardziej wynurzać się, tak aż zburzymy mur.”
Jamisson Neruda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz