Sathya Sai Baba
Myśl na dzień jako napisana na Prashanti Nilayam
Zamykając się w pokoju i oferowanie kadzidła i kwiaty do obrazu lub obrazu Boga,
Myśl na dzień jako napisana na Prashanti Nilayam
Zamykając się w pokoju i oferowanie kadzidła i kwiaty do obrazu lub obrazu Boga,
i śpiewanie lub recytowanie Jego chwały są to bardzo słabe namiastki
dyscypliny,
które uwalniają cię od niewiedzy.
Wszystkie istoty są obrazami
Boga; wszyscy ludzie są Jego obrazami;
a następnie, dlaczego ty jesteś zamknięty w
sobie?
Całe stworzenie maszeruje na pielgrzymkę do Niego;
to dlaczego nie wtedy zachowywać się tak,
jakby to było długodystansowe i w
spokoju?
Wierzysz, że czas spędzony w kościele czy świątyni lub kaplicy
domowej w adoracji
i w rytualnego czczenia jest poświęcony Bogu, a reszta
jest przeznaczana na inne cele.
Ale nie można wyznaczyć i ograniczać
sfery Boga i człowieka w tym stylu.
Bóg jest zawsze z tobą wszędzie.
Vasudheva sarvamidham - Wszystko to jest Bóg.
Społeczeństwo jest szkołą,
gdzie te lekcje uczą tych,
którzy usilnie poszukują. (Boski
Dyskurs,
- Sri Sathya Sai Baba
- Sri Sathya Sai Baba
To On mnie tak zainspirował tytułem dla pierwszego bloga: Dnia - myśli,
By następnie po Jego odejściu z planu fizycznego nakłonić do Myśli - dnia.
Na koniec niedługo po mojej decyzji wstąpienia na ścieżkę duchową,
Pobłogosławił puszczeniem do mnie oka zmieniając bramina w siebie.
Było to tuż przed moim wyjazdem z Warszawy, na spotkaniu z Tybetańskim Joginem,
Gdy podszedłem do niego tak jak wszyscy dotknął mojego czoła i zamienił się w Babę.
Wiedziałem, że idę już drogą właściwą zostawiając rodzinę i pracę,
Jednocześnie wyjeżdżając z Warszawy na stałe do Kudowy Zdroju.
Wszystko to jak gdyby się działo bez mojej woli, ale za moim przyzwoleniem,
Byłem jedynie biernym obserwatorem rozwodu i tego co się wokół mnie dzieje.
Wcześniej, gdy czytałem książki i Babie i o tym co on sam mówi do tłumów,
Miałem pewne wątpliwości co do jego czczenia i zarazem czułem jakąś więź.
Gdy kiedyś zażartowałem sobie w duchu, czy czyta moje myśli,
Poprosiłem by mi coś przesłał od siebie, jako dowód naszej więzi.
Wiedziałem, że podróż do Indii niczego by mi nie dała, ale i pamiętałem,
Że się wybierali moi znajomi wielokrotnie, jak mnie sobą zainteresował.
Wtedy po miesiącu od mojej sugestii zadzwoniła koleżanka z rewelacją,
Że nasza wspólna znajoma zaprasza na spotkanie bo ma dla mnie prezent.
Wtedy jej przerywając ku jej zdumieniu odpowiedziałem: od Sai Baby?
I faktycznie dostałem vibuthi i inne pamiątki, bo tak to oni zrozumieli.
Bo gdy oni sami siedząc u niego na darszanie w Puthapartii zobaczyli mnie w tłumie,
A gdy po chwili zniknąłem, to przyjęli to znak od niego, aby coś dla mnie przywieźć.
Długo wtedy siedzieliśmy rozmawiając i śmiejąc się i przypominając sobie,
Te takie liczne 'niby' podobne zbiegi okoliczności ze swego życia na ścieżce.
Ci prości wielbiciele widzą tylko takie cuda, które On robi na zawołanie,
Ale przecież nie o takie cuda widy chodzi, chodzi o nasz rozwój duchowy.
Wtedy zrozumiałem, że nikt za drugiego się nie zbawi,
A jego życie może stanowić dobry przykład dla innych.
Tak tylko Mistrzowie, przypominają, że nie czczenie bożków i bogactwa złota,
Tak jak i wiedza rozumu, to nie służy rozwojowi duchowemu, a jedynie umysłu.
Bóg jest zawsze z tobą wszędzie.
Vasudheva sarvamidham - Wszystko to jest Bóg.
Vasudheva sarvamidham - Wszystko to jest Bóg.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz