To coś osobistego własnego zebranego z wszystkich dot. doświadczeń,
Nie innych ludzi, ale swoich własnych wcieleń jak zebranych w całość.
Właściwie z całością zjawiamy się tutaj wgraną jak na płycie,
A od urodzenia zdrapujemy jak zdrapkę i w sobie odkrywamy.
My zawsze chodzimy sami i po własnym świecie,
A świat innych Matriks nam daje jako projekcję tła.
A świat innych Matriks nam daje jako projekcję tła.
Zespolenie świadomości jest już dla Duszy
sprawą niełatwą.
Musi ona spełnić wiele warunków zanim uda jej się tego dokonać.
Jednym z podstawowych kroków jest nawiązanie kontaktu,
A dalej nawiązanie współpracy ze świadomością wcielenia.
Świadomość podążając za przewodnictwem Duszy i razem z nią,
Dokona procesu integracji przeżyć z danego poziomu doświadczania.
Musi ona spełnić wiele warunków zanim uda jej się tego dokonać.
Jednym z podstawowych kroków jest nawiązanie kontaktu,
A dalej nawiązanie współpracy ze świadomością wcielenia.
Świadomość podążając za przewodnictwem Duszy i razem z nią,
Dokona procesu integracji przeżyć z danego poziomu doświadczania.
Dusza, która dokonuje integracji świadomości wcieleń,
Jest ona już Duszą na wyższym poziomie rozwojowym.
Często związane jest to z zakończeniem kolejnego etapu wędrówki.
Dusza musi dotrzeć do wcielenia i wspólnie z nim przepracować emocje.
Owocuje to przygotowaniem do dalszej, wspólnej, świadomej podróży przez doświadczenie.
Czy nie jest to dla nas zapowiedź wspaniałej przyszłości i podróży do nieznanych światów?
Kiedy połączysz się ze świadomością Duszy,
Nabierzesz kosmicznej perspektywy.
Zrozumiesz i docenisz swoje istnienie.
Docenisz swoje ciało i jego możliwości,
Dzięki któremu możesz doświadczać TU.
Powiesz wtedy: Jestem Człowiekiem.
To JA mieszkam na planecie Ziemia.
Nie możemy kontrolować sił zewnętrznych, ludzi ani warunków,
Ale możemy kontrolować nasze reakcje na te stwarzane warunki.
Kiedy jesteśmy w stanie ugruntować Jaźń rdzenia skupiając się wewnętrznie,
Wtedy dostajemy możliwość kontrolowania siebie i zachowania max spokoju.
I tak znalazłem porównanie do moich podejrzeń obrazu naszej transformacji,
Wszyscy idziemy jak w tłumie, ale każdy na swojej linii ruchomej taśmy czasu.
Aby posuwać się środkiem szybko i wygodnie i bez kolizji z innymi, jak i z taśmą,
Trzeba się w rdzeniu Jaźni ukorzenić, bo łatwiej i szybciej, ale tylko w równowadze.
To właśnie nazwałbym zintegrowaną świadomością,
Podobnie jak równowaga ułatwia życiowe przejście.
Właśnie tego nam potrzeba w okresie przejścia,
Dla naszego ciała i wszystkich innych i planety.
Wtedy mury już same pękają przede mną i nie muszę je kruszyć,
Nie muszę narzekać na uciążliwość drogi rozglądać się za innymi.
Ale zanim to nastąpi wszyscy musimy przejść własną gehennę,
Każdy innego rodzaju zależnie od wcześniejszego życia wedle:
/rozmowy Tobiasza z nami przed naszym wcieleniem./
"Spojrzałem prosto w twoje oczy anioła i powiedziałem:
„Moja kochana, będzie taki czas, kiedy zapomnisz, kim jesteś.
Będzie taki czas, kiedy zapomnisz, że odbyliśmy taką rozmowę.
Będzie taki czas, kiedy zwątpisz w siebie.
I będzie taki czas, kiedy nie będziesz chciała dłużej żyć.
Będzie tak ciężko, że będziesz chciała wrócić do Domu,
do anielskich wymiarów, z powrotem do Karmazynowej Rady.
Będzie taki czas, kiedy twoje ciało będzie cię boleć tak bardzo,
że nie będziesz chciała dłużej w nim pozostawać.
Będzie taki czas – powiedziałem – że ci, którzy są ci najbliżsi,
których najbardziej kochasz, zdradzą cię, zranią cię i zostawią cię w rozsypce.
To będzie najtrudniejsze w tym życiu.
Tak naprawdę nie opuszczą cię dlatego, że cię nie kochają,
opuszczą cię, gdyż nadejdzie taki moment w twoim życiu,
kiedy wkroczysz w ciemną noc duszy i ci wokół ciebie wycofają się.
Niektórzy cię opuszczą, inni po prostu odsuną się od ciebie.
Przyjdzie taki czas, gdy będziesz kroczyć tą samotną drogą przez życie
i będzie ci się wydawać niemal niemożliwe bycie twórcą,
czas, kiedy możesz stracić pracę, kiedy nawet twoje zwierzątka cię opuszczą,
kiedy zdawać ci się będzie, że nic ci już nie zostało.
Oto dlaczego to życie będzie najtrudniejsze ze wszystkich.”
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz