Po przez modlitwy, medytacje w sercu i na łonie natury,
Zaczyna się proces podnoszenia częstotliwości komórek.
Działa to tak jak balon stratosferyczny lub batyskaf w oceanie,
Spadasz w dół lub unosisz się do góry niezauważalnie dla umysłu.
Jak osiągnąć wyższą wibrację komórek?
Nie obciążać je nadmiernym posiłkiem.
Chcesz być młody, głęboko oddychaj,
Jedz lekko, czasami głoduj i medytuj.
Odpuść wszystko, a wtedy zaczyna się proces wibracji,
I gdy umysł zawieszony w próżni sam nie przeszkadza.
Dusza - nawigator chce aby oddać ster jemu,
Wtedy w zaufaniu możemy odetchnąć z ulgą.
A proces sam częstotliwość podnosi do powierzchni oceanu,
Wszechrzeczy, gdzie nie ma już bólu, strachu i nieszczęść bytu.
Te niższe wibracje nie są tam wstanie składać procesy bytu,
Po prostu tam wyżej wibrują lżejsze i subtelniejsze cząsteczki.
W subtelnym świecie jak mówi Agni Joga,
Nie ma miejsca na gruboskórne rzeczy bytu.
Cały ten proces podobny do chemicznej sedymentacji,
Odbywa się w świadomości całości bytu wszystkich.
Na tym będzie polegał ten proces rozdzielenia,
Podobnie jak proces słyszalności częstotliwości.
Powyżej pewnej granicy słyszalności w hercach nie słyszymy dźwięków,
Podobnie będzie z procesem zaniku widzialności tych subtelnych światów.
W wyższych partiach liczą się jedynie uczucia,
W subtelnych światach nie potrzeba deklaracji.
Są wyczuwalne nieomal na odległość,
Będziemy czytać o sobie na odległość.
A spotykając będziemy się wymieniać energią subtelną bez słów,
Tak jak to opowiadał o tym Monroe w "Najdalszych Podróżach".
https://www.facebook.com/698240443622336/videos/699006853545695/?hc_ref=ARSLdKVkgkgzwwwGBeP3HHXU2Fi94aNRGDzG_QfJhpCYNT8xHAKGyE_C1RnLiCQO8NE
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz