Sama Aya uzmysławia nam pasożyty umysłu,
Nie leczy, a jedynie pokazuje, że są one w nas.
Pokazuje strukturę komórkową, którą sami musimy już oczyścić,
Nie zrobi za nas roboty tylko jak tło obrazu wyostrzając uwypukla.
My w zasadzie śnimy sen życia tego zmysłowego obrazu,
Trudno jest ten zamazany obraz przetrzeć samemu od środka.
Z zewnątrz się go nie da, bo projektor mamy w komórkach,
Możemy czekać na uderzenie Nowej Energii i nie utrudniać.
Wszystko jest jak gdyby odwróconej wartości,
A więc i gwałtownie sprawdza się na skórze.
Tak jak gdyby nas ktoś zmuszał do robienia złego,
Co na dobre innym wychodzi i tak samo odwrotnie.
"You're only as young as the last time you changed your mind."
- Timothy Leary
Jesteś na tyle młody, na ile skłonny do zmiany.
Najpraktyczniej stanąć w świetle i to w każdej chwili,
Nie tylko zagrożenia, ale w zwykłej normalnej życia.
Nie wiem jak, ale to zawsze działa i nie chodzi o cuda,
W świetle jesteśmy bezpieczni i wolni od pasożytów.
Tym bardziej, że ich nikt nie stworzył tylko my sami,
A więc, to jak bielmo oczu i da się od środka usunąć.
Gdy się oczyszczamy to jakby się i zmieniamy,
Nie przejmujmy się, że zwracamy uwagę innych.
To, że im się to nie spodoba nie oznacza, że jutro nie zrobią to sami,
Wystarczy być w równowadze słuchać - nie słuchając i nie reagując.
Jeśli to nie skutkuje to zaczyna się wszystko od nowa,
Coś oczyszczając polerując wykonuje się to wiele razy.
Jeśli to nie skutkuje to zaczyna się wszystko od nowa,
Coś oczyszczając polerując wykonuje się to wiele razy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz