To jest ta część oświecenia.” Przechodzi się od bycia nijakim,
nieświadomym siebie i zamkniętym – do wrażliwości i czuciowości.
Adamus:
http://tamar102.bloog.pl/id,360503020,title,MATERIALY-KARMAZYNOWEGO-KREGU,index.html
A ja się zastanawiałem, co ze mną nie jest tak?
Prawie z nikim się nie mogę dogadać zgodnie.
Co powiem i zaproponuję jest nie tak i to pociąga awanturę,
A jak milczę to wyczuwam jak temperatura rośnie w bojlerze.
Co drugi człowiek jest takim bojlerem i to bez zaworu bezpieczeństwa,
I to ma być początek ich oświecenia i przedsmak przyszłej wrażliwości?
Czuję się podobnie i tak niby samotnie w tłumie suchych liści,
To podobno przedsmak zbliżającej się wrażliwości jednostki.
Biedni ci co są zmuszeni do pracy w wojsku, czy w korporacji,
Wrażliwość natychmiast izoluje i stawia w pozycji jakby ofiary.
Niby nikt nic nie mówi, ale masz ich spojrzenia na sobie,
Szepczą dziwnie się uśmiechają i czekają na wyjaśnienie.
Wrażliwi są wytworem własnych myśli, a nie świata,
Dlatego pozostawieni sobie zaczynają się izolować.
To tak jak pierwsza cząstka pary od innych kropelek wody,
Transformacja, to jakby proces gotowania i wrzenia wody.
Jedni są dalej w kroplami w wodzie, a inni zaczynają szaleć razem,
A najwrażliwsi szykują się ale jeszcze nie świadomie razem z Gają.
Przechodzi się od bycia nijakim i nieświadomym siebie,
Podobnie i zamkniętym – do wrażliwości i czuciowości.
Pewnie wtedy zaczynamy doświadczać załamania funkcji falowej,
Gdy ludzie zaczynają nas obgadywać i przyglądać się z pewną uwagą.
Nie mają pojęcia, że nie chodzi tutaj o nasze zachowanie,
A jedynie o to, że sobie odpuściliśmy i energia się zmienia.
nieświadomym siebie i zamkniętym – do wrażliwości i czuciowości.
Adamus:
http://tamar102.bloog.pl/id,360503020,title,MATERIALY-KARMAZYNOWEGO-KREGU,index.html
A ja się zastanawiałem, co ze mną nie jest tak?
Prawie z nikim się nie mogę dogadać zgodnie.
Co powiem i zaproponuję jest nie tak i to pociąga awanturę,
A jak milczę to wyczuwam jak temperatura rośnie w bojlerze.
Co drugi człowiek jest takim bojlerem i to bez zaworu bezpieczeństwa,
I to ma być początek ich oświecenia i przedsmak przyszłej wrażliwości?
Czuję się podobnie i tak niby samotnie w tłumie suchych liści,
To podobno przedsmak zbliżającej się wrażliwości jednostki.
Biedni ci co są zmuszeni do pracy w wojsku, czy w korporacji,
Wrażliwość natychmiast izoluje i stawia w pozycji jakby ofiary.
Niby nikt nic nie mówi, ale masz ich spojrzenia na sobie,
Szepczą dziwnie się uśmiechają i czekają na wyjaśnienie.
Wrażliwi są wytworem własnych myśli, a nie świata,
Dlatego pozostawieni sobie zaczynają się izolować.
To tak jak pierwsza cząstka pary od innych kropelek wody,
Transformacja, to jakby proces gotowania i wrzenia wody.
Jedni są dalej w kroplami w wodzie, a inni zaczynają szaleć razem,
A najwrażliwsi szykują się ale jeszcze nie świadomie razem z Gają.
Przechodzi się od bycia nijakim i nieświadomym siebie,
Podobnie i zamkniętym – do wrażliwości i czuciowości.
Pewnie wtedy zaczynamy doświadczać załamania funkcji falowej,
Gdy ludzie zaczynają nas obgadywać i przyglądać się z pewną uwagą.
Nie mają pojęcia, że nie chodzi tutaj o nasze zachowanie,
A jedynie o to, że sobie odpuściliśmy i energia się zmienia.
Jeszcze trochę i kto wie, czy wrażliwsi nie zabiorą się z Gają,
Podobno teraz to już zależy od nas, ale od zjawiska setnej małpy.
Bardzo podobnie czuję się w domu, ale co do racji to każdy ma teraz swoją,
Co prawda w przypadku Audrey Hapburn do końca nie byłbym przekonany.
To ona z niewielu aktorek moich czasów była wrażliwa,
Nie tylko w roli na ekranie, ale i w życiu biednych istot.
Wrażliwość pomaga odpuścić, ale też przyciąga nietolerancję,
To nie tylko cecha kobieca, ale u mężczyzn trudniej wydobyć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz