poniedziałek, 24 kwietnia 2017

Rozwój osobisty, a duchowy


Rozwój osobisty, jak i rozwój duchowy następuje automatycznie,
Ale dopiero wtedy, gdy wzrasta u nas sprawa dobrej samooceny.

Można to porównać do jakiejkolwiek komórki ciała istot żywych,
Mają w środku jądro i otoczkę wokół niego i rozwijają się razem.



Wszystko to co żyje rozwija się od środka na zewnątrz i powiększa,
A więc i energia, ta co to życie napędza jest jak ten ogień w balonie.

To ważne, bo ta sama siła co naz od środka powiększa np. wydechem,
Z czasem będzie jak gdyby wciągać z powrotem jak odpływ oceanu.

A więc nasz rozwój osobisty musi być dobrą podstawą rozwoju duchowego,
Prosty człowiek zagoniony jak wół do pracy i szukający rozrywki tylko żyje.


Zdjęcie użytkownika Jarek Kefir Bez Cenzury.

Ale tylko ta jest z nich prawdziwa, co prowadzi przez siebie i bez pośredników.
Do rozwoju duchowego, potrzebny jest tu osobisty, jak pień dla rozwoju drzewa.


Chyba musimy od środka oczyścić ten ekran zewnętrzny,
Podobnie jak to czyni natura naszych komórek od wewnątrz.

To ona jako energia naprawcza i komórki z instrumentami,
Od eonów czasu radzą sobie z zewnętrzną inwazją chorób.


Uczono mnie dawniej by być ostrożnym jak w łączeniu kwasu z wodą,
Lekarzy po 1-3 by nie szkodzili i śledzili samoleczenie, jak np. wrzodu.

Teraz wszystkiemu się zapobiega, czy potrzeba, czy też nie potrzeba,
Ostatnio rozgorzała akcja anty szczepionkowa na forach jak facebook.

Zdjęcie użytkownika Psychedelic Adventure.

Dotyczy to rozwoju osobistego, a potem na zdrowym ciele duchowego,
Zamiast likwidować przyczyny stanu środowiska leczy się głównie objawy.

Nie mam nic przeciwko objawom, bo należy je monitorować,
Ale objawy samoleczenia natury szanować jak dawni lekarze.

Dziś wprowadzamy sobie wiele preparatów chemicznych do środka,
Likwidując objawy przebiegu samoleczenia choroby i zamazując objaw.

 Zdjęcie użytkownika Psychedelic Adventure.

Badania laboratoryjne są podobne do zanieczyszczeń dróg wodnych,
Chwytane w chwili TERAZ w butelkę, a za sek coś innego przepływa.

Zwierzęta w lesie się nie szczepi poza groźną wścieklizną,
Mimo ich ograniczeń co do środowiska jakoś sobie radzą.

Ich mięso jeszcze nikomu też nie zaszkodziło i jest badane np. na tężca,
Mają zapewne mniej robaków np nicieni niż hodowlane na antybiotykach.

Czemu o tym piszę nie mając danych aktualnych?,
Z uwagi na ich rozwój osobisty selekcji naturalnej.

 Zdjęcie użytkownika Psychedelic Adventure.

Giną co prawda gatunki za naszą sprawą, ale są to zdrowe genetycznie,
I przekazują je następnym pokoleniom najsilniejsze i zdrowe osobniki.

Jeśli nasza Matka Gaja sobie z nim poradzi, a w oceanie powstają atole,
To możemy sobie wyobrazić, że to co my jemy też zarośnie podobnie.

 Zdjęcie użytkownika Alex Tumilowicz.

Czy to arki Noego na wypadek tsunami? 

Religia służy zachowaniom tłumu, 
Ma też moc skupiania energii innych 
I nieprawdopodobną siłę niszczycielską.

Zdjęcie użytkownika Alex Tumilowicz.
 
 Więc rozwój indywidualny ciała od nas zależy jak uprawa roślin,
W naturze same się dostosowują do środowiska wedle praw natury.

Nasza interwencja może im jedynie szkodzić lub szkody naprawiać,
Jak chemia medycyny najpierw szkodzi, a potem z zyskiem naprawia

Monokulturowość zabija rozwój osobisty,
Tak samo fauny i flory, jak i nasz gatunek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz