wtorek, 30 czerwca 2015

Inspiracja

What Inspires You words in 3d letters on a background of clouds to ask what motivates you to think creatively, use your imagination and achieve success

Inspiracje dla Ciebie Teraz
Inspiracja do otwarcia serca
do patrzenia z zachwytem na wszystko co się pojawia
Inspiracja do przebudzenia ze snu
i otwarcia się na rzeczywistość poza władzą umysłu
Inspiracja do kreatywności, która jest twoim naturalnym stanem
pozwolenia sobie na szybowanie wysoko, bez lęku i braku wiary
w nieskończoną siłę, która wypełnia całego ciebie
Inspiracja do świadomego bycia Tu i Teraz,
bez ucieczki w iluzję życia
Inspiracja do porzucenia starych uwarunkowań i lekkości w każdym kroku,
do zobaczenia piękna tego świata w palecie wszystkich odcieni
Inspiracja do ZATRZYMANIA i odkrycia Kim Jesteś



Jak widać bierze się z wnętrza, bo gdy my wyostrzamy zmysły,
Staje się klarowny obraz dla naszego Wyższego Ja i zachwytu.

A to On będzie szeroko przez nas obraz odbierał,
I wyostrzony, by przekazywał inspirację od Niego,
Tak by tworzył się razem, obrazem i jego odbiciem,
I twórczość całą naszej poprawionej rzeczywistości.

Może my zmysłowo odbieramy, a On obraz utrwala i zatwierdza,
Gdy sobie to coraz bardziej uzmysławiam, to i nabieram zaufanie.

Nie zwracam nawet kropelką myśli, że ktoś mnie oszukuje i zatraca,
Nie wdaję się w niemądre polemiki, co do obcych i ich manipulacji,
Wierzę, że dotyczy tylko tych co tym egregor'om energię oddają sami.

One są jak chmury kłębiaste na niebie i łatwo je rozproszyć,
Bo to dzięki naszym myślom tworzą się tu ich myślokształty,
Gdy przestajemy o nich myśleć, to po prostu przestają istnieć.



Najlepszą inspiracją są takie znaki naszej przyrody natury bytu,
Im bardziej się jej przyglądasz to tym szczegółowo podpowiada.

To co zauważysz w odpowiedzi na własne myśli natychmiast odpowiada,
Obrazem wyraźniejszym, czasami jak deja vu innego czasu skojarzeniem.

Trudno nam to określić, łatwiej sobie kobiety z tym radzą,
To one często niczego nie słyszeli i nie widzieli, a wiedzą.

Taka czuciowiedza w połączeniu z koncentracją uwagi to pomaga,
Gdy obie strony zaczynają się rozumieć j zacząłem ze sobą gadać.

Musiało to wyglądać śmiesznie, gdy zaczynałem się śmiać do siebie,
Bo przecież tylko ja wiedziałem dlaczego i co się wokół mnie dzieje.



Mrówki szły, gdzie ja wcześniej myślałem, ptak pikował w odpowiednią stronę,
Śpiew ptaka, czy powiew wiatru z właściwej strony dawał odpowiedzi na pytania.

Może mam coś pod kapeluszem, no i śmiałem się do samego siebie,
Z czasem czytałem znaki ostrzegawcze, szczególnie w samochodzie.

Wiedziałem, kiedy coś się pojawi, a w dyskusji co ktoś i kiedy powie,
Z początku było to dla wszystkich żenujące i budziło wrogą niechęć,
Gdy za wcześnie powiedziałem coś, czego nie powinienem wiedzieć.

Musiałem wtedy powściągnąć własne reakcje i nie wybiegać przed orkiestrę,
Wiem, że większość czytelników miała coś podobnego i to zniecierpliwienie.

To ono wtedy było najtrudniejsze do pokonania,
Aby tak nie wychodzić na durnowatego pyszałka.



Jak taka mrówka, co światem kropli tu rządzi i panuje,
Teraz to już nie okazuję i nie bawię się w prekognicję.
Bo wiem, że wszyscy ją mamy, tylko bez świadomości.

Pamiętacie takie stare spotkania u dawnych znajomych?
Staliśmy się dla nich inni i jakby obcy w towarzystwie,
Zbieraliśmy się osobno w małe grupki zawzięcie gadając.

Co szczególnie innych denerwowało to nasze podniecenie,
Gdy pytaliśmy się o to, czy ktoś zna już, jak przykładowo;
"Rozmowy z Bogiem", czy "W Świetle Prawdy" czy inne.

Nie wiem jak Wy teraz, ale ja unikam takich spotkań jak ognia,
Gadania o wszystkim i o niczym po prostu dla zabijania czasu.
Kobietom łatwiej, bo mają temat ploteczek i kreacji w modzie.



I tak małymi kroczkami zbliżamy się do trzeciego oka:

http://tamar102.bloog.pl/id,349276014,title,Trzecie-Oko,index.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz