wtorek, 9 czerwca 2015

Synteza



A ja optowałbym za tym, że te trzy: nauka, filozofia i religia,
Stanowią wcześniejszą całość naszej świadomości duchowej,
Spirytyzm, kojarzy mi się z A. Kardec'iem i Księgą Duchów.

Ten świetny wywiad z Panią Dr Danutą Adamską-Rutkowską,
Pięknie też ona pokazuje, że można je ze sobą znów połączyć.

Dlatego trzeba tworzyć platformę porozumienia i przestać ją dzielić,
Nawet to słowo 'duch' jest przesadnie oceniane jako nieznana magia,
To coś podobnego jak przeglądarka usiłowałaby zrozumieć komputer.

Wszystko teraz można jakoś wytłumaczyć, w przeglądarce zasady komputera,
Pytanie po co, bo jeśli się nią jest powinno ją interesować, do czego sama służy.



Zamiast dzielić coś istniejącego, trzeba zasiać coś innego!
Uwolnić świadomość od ego, a następnie je zasymilować.

Nie da się umysłu podzielić tak na dwoje, bo rodzi to frustracje,
Synteza wszystkiego, czym jesteśmy i byliśmy, daje równowagę.

To dlatego religie i przesłania mówią o wybaczaniu i o akceptacji,
Te dwa uczucia mimo woli przyciągają do nas zagubione aspekty,
One wciągane przez naszą aurę asymilują się do naszej wibracji..




Przebudzenie – to wszystko, czego potrzebujemy. 
Proste! Ale komplikuje się przez nasze wyrafinowanie, 
naszą wiedzę, przekonanie, że już znamy prawdę. 
Największą przeszkodą w przebudzeniu jest mniemanie, 
że już jesteśmy przebudzeni.

Sisson P. Colin - Wewnętrzne przebudzenie



Wciągnijmy nasze dotychczasowe drogi a w labiryncie życia,
Nie próbujmy je zrozumieć umysłem i przypominając sobie.

Odpuszczanie tego, co od zewnątrz przychodzi, jest tu najlepszą,
Drogą do wewnątrz, bo stamtąd, na zewnątrz promieniuje nowe.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz