Octavio Paz - Bajka
Wieki ognia i wieki powietrza
Dziecięce lata wody
Od zieleni do słonecznej żółci
Od żółci do czerwieni
Od snu do jawy
Od pragnienia do czynu
był krok zaledwie
stawiany jak w tańcu
Mucha była olbrzymim klejnotem
Upał odpoczywał nad brzegiem stawu
Deszcz był wierzbą z rozwianym włosem
W dolince twej dłoni rosło jakieś drzewo
To drzewo śpiewało wybuchało śmiechem i przepowiadało
Jego proroctwa uskrzydlały przestrzeń
Były zwyczajne cuda zwane też ptakami
Wszystko było wszystkim
Istniało jedyne słowo
ogromne i nieodwracalne
Słowo jak słońce
Pewnego dnia rozprysło się w drobne kawałki
Są to słowa języka który używamy
Fragmenty które nigdy się nie połączą
Zbite lusterka w których świat się przegląda
roztrzaskany
https://www.facebook.com/Nassim.Haramein.official/videos/343169892540942/
„Doprawdy, dziwnie jest rozpowszechnione wśród ludzi mniemanie,
jakoby domy, góry, rzeki, słowem wszelkie przedmioty zmysłowe,
miały przyrodzone, czyli realne istnienie, odmienne od tego, że umysł je postrzega.
Ale bez względu na to, z jakim zaufaniem świat tę zasadę przyjmuję i udziela na nią zgody,
to przecież każdy, kto się zdobędzie na podanie jej w wątpliwość,
może dostrzec, iż zawiera w sobie jawną sprzeczność.
Czymże bowiem są wyżej wymienione przedmioty,
jeśli nie rzeczami, które postrzegamy przez zmysły ?
A czyż postrzegamy coś innego oprócz własnych swych idei,
czy wrażeń zmysłowych ?
Czy nie jest więc jawną sprzecznością, żeby którekolwiek z nich
lub dowolne ich połączenie miało istnieć niepostrzeżone?”
jakoby domy, góry, rzeki, słowem wszelkie przedmioty zmysłowe,
miały przyrodzone, czyli realne istnienie, odmienne od tego, że umysł je postrzega.
Ale bez względu na to, z jakim zaufaniem świat tę zasadę przyjmuję i udziela na nią zgody,
to przecież każdy, kto się zdobędzie na podanie jej w wątpliwość,
może dostrzec, iż zawiera w sobie jawną sprzeczność.
Czymże bowiem są wyżej wymienione przedmioty,
jeśli nie rzeczami, które postrzegamy przez zmysły ?
A czyż postrzegamy coś innego oprócz własnych swych idei,
czy wrażeń zmysłowych ?
Czy nie jest więc jawną sprzecznością, żeby którekolwiek z nich
lub dowolne ich połączenie miało istnieć niepostrzeżone?”
George Berkeley
"Traktat o zasadach poznania ludzkiego"
https://www.youtube.com/watch…
,,Gdy podlegasz próbie – proś o światło i pomoc. Dostaniesz ją”.
- Mistrz Morya
Alicja, to tak jak my wszyscy błądzi po stworzonym przez siebie świecie,
Ma wrażenie oddzielenia od innych dzięki światło cieniu obrazu w mózgu.
Każdy i tak wybiera co innego i na podstawie różnicy długości fali,
A więc wybiera kształty podobnie, jak kolory i za pomocą dźwięku,
I tak należy interpretować powiedzenie, "że słowo stało się ciałem".
https://youtu.be/qK1BJkBJdtY
Właśnie to na tym polega ta cała zabawa z samym sobą,
Stajemy przed wklęsłym lustrem, jak przed komputerem,
Robimy krok do przodu i zamiast widzieć to jedno odbicie,
Widzimy je w nieskończonych odbiciach różnych od siebie.
Łatwo sobie to też uprzytomnić, gdy patrzmy na swoje odbicie w lustrze,
Ale co innego, gdy staniemy pomiędzy dwoma i widząc tą nieskończoność,
Odbić siebie samego i jak to w krzywym lustrze, a i do tego też i wklęsłym,
Znika nasze jednostkowe odbicie, a pojawia się jego nieskończoność różności.
Gdy podobnie zrobimy z naszą świadomością, to ją też rozbijemy,
To tak jak obraz, na nieskończenie wiele kawałków, jak w tej bajce,
O królowej śniegu i bohaterze, co mu kawałek lustra wpadł do oka.
On zapomniał o ukochanej, jak my przed urodzeniem i tak tu żyjemy.
"Warto wiedzieć, kiedy odpuścić,
żeby nas nie pociągnęło w przepaść.
Bądźmy czujni.
Słuchajmy swego serca częściej
niż "paplaniny" ego i umysłu."
http://alinawajda.pl/ kontakt
"Traktat o zasadach poznania ludzkiego"
https://www.youtube.com/watch…
,,Gdy podlegasz próbie – proś o światło i pomoc. Dostaniesz ją”.
- Mistrz Morya
Alicja, to tak jak my wszyscy błądzi po stworzonym przez siebie świecie,
Ma wrażenie oddzielenia od innych dzięki światło cieniu obrazu w mózgu.
Każdy i tak wybiera co innego i na podstawie różnicy długości fali,
A więc wybiera kształty podobnie, jak kolory i za pomocą dźwięku,
I tak należy interpretować powiedzenie, "że słowo stało się ciałem".
https://youtu.be/qK1BJkBJdtY
Właśnie to na tym polega ta cała zabawa z samym sobą,
Stajemy przed wklęsłym lustrem, jak przed komputerem,
Robimy krok do przodu i zamiast widzieć to jedno odbicie,
Widzimy je w nieskończonych odbiciach różnych od siebie.
Łatwo sobie to też uprzytomnić, gdy patrzmy na swoje odbicie w lustrze,
Ale co innego, gdy staniemy pomiędzy dwoma i widząc tą nieskończoność,
Odbić siebie samego i jak to w krzywym lustrze, a i do tego też i wklęsłym,
Znika nasze jednostkowe odbicie, a pojawia się jego nieskończoność różności.
Gdy podobnie zrobimy z naszą świadomością, to ją też rozbijemy,
To tak jak obraz, na nieskończenie wiele kawałków, jak w tej bajce,
O królowej śniegu i bohaterze, co mu kawałek lustra wpadł do oka.
On zapomniał o ukochanej, jak my przed urodzeniem i tak tu żyjemy.
"Warto wiedzieć, kiedy odpuścić,
żeby nas nie pociągnęło w przepaść.
Bądźmy czujni.
Słuchajmy swego serca częściej
niż "paplaniny" ego i umysłu."
http://alinawajda.pl/
Trudno, aby w takiej sytuacji świadomość nie zdała się na ego,
Ale ten diabełek też to wie, że gdy się odpuści przestaje istnieć.
Dlatego to on będzie odwracał nas od bycia w 'tu i teraz',
Będzie sam tworzył i odtwarzał, te stare zapisane myśli.
A my nie cofniemy się z tego pola tworzonej tutaj iluzji.
https://www.youtube.com/watch?v=uz_OWpaefpk
https://www.youtube.com/watch?v=XZk4pqgVhqY
To, że wszystko jest żywe podobnie jak i Księżyc,
Mówi nam nawet Alicja z Krainy Czarów i Ziemi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz