,,Jeśli medytowałeś nad śmiercią i pokonałeś strach przed nią
pod przewodnictwem swojego duchowego nauczyciela,
wtedy nie będzie ona dla ciebie wielkim zaskoczeniem i powodem do niepokoju.
Nie będziesz spięty ani zmartwiony perspektywą śmierci.
Pojmiesz jej naturę i zrozumiesz, że jest ona tylko uwolnieniem się od ciała,
które służyło jako narzędzie twojej podróży do oświecenia.
A więc z pewnością dobrze jest rozpocząć medytację
nad tym tematem i badać go bez strachu.
To jest ważny punkt dla wszystkich poszukujących”.
- Swami Premananda
Była taka scena we Władcach Pierścieni, kiedy to chyba Gandalf,
Robił jeden krok w przepaść, a wiarą tworzył niewidzialny most.
To właśnie, o taki most chodzi, który nam się nawet nie pokazuje,
A wiemy, że już jesteśmy na nim, krok za krokiem i wewnątrz nas.
To właśnie ten strach przed życiem, czyni go niewidzialnym,
Gdy go pokonamy i nie teoretycznie, a w każdej chwili życia,
Zaczynamy bez lęku jak Gandalf po nim iść przez nasze życie.
To właśnie jest to bezgraniczne zaufanie i bez oceny losu,
To jest tak w dzisiejszych czasach, jak wołanie na puszczy,
Prasa i media nie ułatwiają, jak i praktyczne życie bez stresu.
Gdy go pokonamy i nie teoretycznie, a w każdej chwili życia,
Zaczynamy bez lęku jak Gandalf po nim iść przez nasze życie.
To właśnie jest to bezgraniczne zaufanie i bez oceny losu,
To jest tak w dzisiejszych czasach, jak wołanie na puszczy,
Prasa i media nie ułatwiają, jak i praktyczne życie bez stresu.
Najwyższy czas uprzytomnić sobie, że świt to już jest,
Ale nie jest na zewnątrz z uwagi na spóźnioną kreację,
Bo to zbiorowa świadomość ją tworzy i indywidualnie,
To jest jak bieg maratonu, gdy dla tego co jest na mecie,
Widzialny, ale nie dla tych innych, co biegu nie skończyli.
Problem w tym, że tak samo jak meta, niewidzialna jest droga,
Jesteśmy, jak te punkciki światła w ciemności drogi i z latarką,
Tą własną w sercu, która jak świeca w piwnicy drogę rozświetla.
Gdy światło piramid rozświetli nasz świat zobaczymy niewidzialne,
Jak widać tworzą one na Ziemi siatkę Kwiatu Życia już nam znaną..
Uprzedzam, że to mojej wyobraźni dywagacje tej szukającej prawdy.
A to intuicja mi podpowiada, a na ogół mnie nie zawodzi.
Jak ci dwoje, tak i my wszyscy, światłem teraz wnętrza rozświetlimy,
Bo wybuchniemy tak, jak super nowa światłem i tak razem połączeni,
Aby to ono przekroczyło taką liczbę niezbędną mocy do wybuchu nowej.
https://www.facebook.com/Nassim.Haramein.official/videos/343169892540942/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz